Witam! Krótko i na temat żeby nie przesadzić ;-) :
1. Wielkie dzięki wszystkim(organizatorom i uczestnikom) za świetną i klimatyczną imprezę.
2. Co do spięć to wiadomo w ferworze walki krew szybciej krąży , głowa gorąca to i nerw czasem puści :uśmiech: ale jak się trochę ochłonie to wiele sytułacji można wyjaśnić , czasem człowiek nie czuje postrzału,nie słyszy jak kulki odbijają się od hełmu ;-) wystarczy potem podejść i pogadać to nic nie kosztuje a oszczędza animozji na przyszłość.
3. Z wielkim bólem wybylem wcześniej, bo choć serce do walki się rwało, to dupa stara i kęgosłup powiedz