Wszyscy znamy przypadki idiotów paradujących po mieście z replikami. Wszyscy zgodnie możemy stwierdzić że stanowią zagrożenie, mogą poważnie przestraszyć ludzi, łamią prawo, i to nie tylko Airsoftowe etc.
Pytanie 'z czego to wynika?' spotka się jednak z odpowiedziami nie tak znowu jednolitymi. Większości z nas wydaje się że to kwestia zwykłej głupoty, ale IMO jest tu coś jeszcze. Mianowicie fakt że grupy ASG czy milsimowe nie są w stanie znaleźć odludnej miejscówki na której można by poćwiczyć poruszanie się po terenach miejskich, bo takich miejscówek w ogóle niema, i czasem chęć doświadcz