Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Calv

Użytkownik
  • Content Count

    9
  • Joined

  • Last visited

  1. Wróciłem do sprawy, znalazłem źródło wszelkiego zła, ale nie mam zbytnio pomysłu jak to naprawić... Postaram się opisać co i jak. Problem jest taki, że bolec na końcu "cartridge ejector rod" (ten który powinien stykać się z bolcem od blokady spustu w miejscu z numerem 1.) wchodzi za bardzo "na prawo", zjeżdża z bolca od blokady spustu, co powoduje, że ten zsynchronizowany ze spustem języczek popychający bęben do góry naciska w "skrzydełko" od bębna za blisko środka bębna i cały bęben podnosi się do góry zamiast dać się po ludzk... bębnowemu obrócić. Wg. mnie mogły się spieprzyć 2 rzeczy:
  2. Będę, będę, ale na razie zeszło to na trochę dalszy plan :)
  3. Militaria, przecena była i to o jakieś 70-80 zł taniej niż reszta (co w sumie rzadkie ;p). Do zakładania szyny to nie te piny, tamten jest obok i tylko jeden. Klej jakiś ewidentny, ale przeźroczysty. Kulka się trzyma bo..... w sumie sam nie wiem :D Bolec ją dociska do ścianki a ona jego i tak se żyją ;)
  4. Tak, o ten element chodzi, papier jest pomiędzy jego końcem, a ścianką tej wnęki w której się chowa. Dałbym foty, ale ciemno i aparat rozładowany (w sumie i tak chyba nie ma po co). A propo grzebania, ja tam nie grzebie dla samego grzebania, ale jak coś nie działa to trza, btw. te dwa piny które trzymają lufę mam zaklejone fabrycznie, a chyba nie powinno tak być :/ myślę, że to ingerencja sklepu, nie producenta, żeby ludzie nie grzebali.
  5. Rozwiązałem problem, przez czysty przypadek :D Sposób głupi, ale działa, więc może nie taki głupi. Mianowicie wsadziłem średniej wielkości papierową kulkę w (i tu nie bijcie, nie wiem jak to się nazywa) tą taką przestrzeń (komorę?) w której chowa się ten metalowy bolec trzymający bęben. Docisnęło to bęben i obraca się jak marzenie :) Nawet nie wiem czy będę coś w tym zmieniał (myślałem o sprężynie w bębnie) bo skoro działa i prawie tego nie widać to po co tykać jak nie ma się pewności że potem nadal będzie działać?
  6. Może przy braku wiatru, w innym przypadku brak hop-upa boli ;/ Co prawda strzelałem z niego max. 0.25, kupie 0.30 lub 0.38 to wtedy zobaczę jak będzie latało :icon_wink: Update: Oczyściłem z "stockowego" smaru co nieco i bęben obraca się prawidłowo, JEŚLI nie naciskam spustu zbyt gwałtownie, co nadal pozostawia lekki dyskomfort, ale jeszcze wstrzymam się z reklamacją. EDIT: Mi się wydaję, że funkcję blokady pełni ten dzyndzek od spustu.
  7. Pewnie im odeśle, mam nadzieję, że nie będą problemów robić ;/ A jakiś pomysł co poszło? Dobra, poddaje się, nie wiem jak edytować posta ;p Wpadłem na pomysł wsadzenia mocniejszej sprężyny (tej dociskającej lufę do bębna), czy ma to jakieś szanse powodzenia? Połączyłem. A możliwość edycji wygasa bodaj po 30 minutach od napisania ;) /Otto
  8. Dzień dobry, cześć i czołem, również padłem ofiarą manii na rewolwery (Dan Wesson 8''), ale niestety mam z nim 2 problemy, z czego jeden zupełnie nieistotny (kolega wspominał w tym wątku dużo wcześniej, łuski w bębnie grzechoczą) i puki co jest sprawą dużo mniejszego kalibru. Mój problem polega niej więcej na tym samym co kilka postów wyżej: Z tą różnicą, że bęben przesadza z przekręceniem się tylko przy zbyt mocnym/szybkim pociągnięciu za spust, a przynajmniej tak mi się wydaje ;P Ktoś coś poradzi? Serwis, gwarancja, warsztat domowy? Gdyby mi to tak bardzo nie przeszkadzało (p
×
×
  • Create New...