wy juz wymyslacie napady na sklepy, banki dobrze, ze nikt nie mowi o zamachach terrorystycznych z uzyciem karabinu/pistoletu do ASG. Najlepszym rozwiazaniem byloby KONIECZNE noszenie broni w pokrowcu/zawiniety w jakiejs szmacie/worek na smieci, w kazdym badz razie zeby nikt go nie widzial i tyle, bo jezeli bron bedzie zaktyra to na jaki ch*j potrzebne beda czerwone koncowki ? A jezeli juz sie upra na te koncowki to jakas nasadka na lufe ew. owiniecie lufy czerwona szmatka (ktora potrzebna bedzie tylko do transportu, a na samej strzelance zeby bylo mozna to zdjac)