I3ongo

Prajs masz najprawdopodbniej za daleko dokręconą kolbę (buffer tube) - poluzuj pierścień i zrób jeden pełny obrót w lewo. Zakręć pierścień i zobacz czy dalej jest problem.

Hm, jeżeli dobrze rozumiem plastikową dyszę przekładasz do RaT i wtedy zaczyna świrować. Przychodzi mi na myśl jeszcze potencjalnie, że dysza w suwadle RaT leży inaczej (wyżej?), przez co niedokładnie styka się z magazynkiem i szczelina między magiem a dyszą jest na tyle duża, że ciśnienie ucieka do korpusu zamiast prosto do dyszy. Słyszałem często o tym, że odrzut spada po założeniu suwadła RaT, ludzie na forach naprawiają to raczej high output valvem w magazynkach. Z punktu widzenia fizyki nie kumam, skoro różnica w wadze jest tak mała, z drugiej strony RaT (a przynajmniej te części które ja

Heh fakt, chodziło mi o 7075 aluminium albo zbliżone, które wytrzyma. Mózg mi się wyłączył :) Suwadło masz drążone, że takie lekkie? O ile nie zmieniałeś dyszy albo magazynków to faktycznie nie powinno być zmniejszenia FPS czy gazu, chyba że całe suwadło jakoś inaczej siedzi - próbowałeś co się dzieje jak przeładowujesz je bardzo powoli (czy się zacina czy zwalnia itp)?

Stalowy waży kilka razy więcej od znalowego. Popycha go ta sama ilość gazu co znalowy = nie wystarcza do popchnięcia go tak samo mocno. FPSy spadają najczęściej dlatego, że i RA i AG robią części w tolerancjach takich, że uszczelniać można je słomą i dalej są luzy (albo zacinają się bez modyfikacji). Możesz spróbować magazynków CO2, ale wiedz, że w połączeniu ze stalowym suwadłem rozsadzą Ci korpus. Wiele razy klepałem w tym temacie, stal w środku WE GBB jest bezcelowa i tylko szkodzi, dopóki nie wymienisz wszystkiego na stalowe (włącznie z body). A jeżeli już wymieniać wszystko na stalow

Disconnector #66 faktycznie czasami pada - jest na to sposób, na shapeways można kupić stalowy i teoretycznie nigdy już nie padnie, ale cena takiej akcji wysoka. https://www.shapeways.com/product/TNNNDNXQE/new-gen-we-valve-delayer-v1-001?optionId=57830454&li=marketplace Póki co mnie nie kusiło, bo musiałyby mi 4 paść żeby się faktycznie opłacało stalowy kupić, a dotychczas 1 siadł.

A tak z czystej ciekawości, gdzie pękło Ci suwadło? Przy styku z komorą HU? Pytam bo mi wciąż nie pękło i jestem ciekaw czy trafiłem naprawdę dobrą część czy zapobiegłem temu w jakiś sposób swoimi zmianami.

Nie pasowało to dopasowałeś, nie wiem o co tu się martwić. Ma strzelać dobrze :-D

Fajnie! Też lubię stockowe części WE. A dla każdego innego, komu w tym lub zeszłym roku a nawet dwa lata temu podczas 5 godzinnej strzelanki przy ~10 stopni C gaz jednak marznął na tyle, że stockowa dysza wypluwała kulki na 15-20m albo z rozrzutami FPS 30+ utrudniającymi trafienie w cokolwiek, wciąż polecam poseidona, bo jest lepiej zaprojektowany, ma znacznie lepsze tolerancje, drastycznie zmniejsza rozrzut FPS i faktycznie działa podczas zimnych, długich strzelań. I tak, potwierdzam - to nie jest to emDrive, nie zaprzecza prawom fizyki gazów.

Dla wszystkich zaintrygowanych kupnem, ale nieśmiałych - nowa dysza Anti-Ice Poseidona to fantastycznie wykonana robota. Bardzo dobre tolerancje i spasowanie, lepszy materiał niż oryginał, kilka elementów projektu zmienionych tak, jakby goście z Poseidona czytali mi w myślach. Przetestowane na strzelance przy 10 do 13 stopniach C, bez zarzutu (Abbey Brut Sniper gas)! Waliło jak petarda, blokował się zamek po ostatnich strzałach, dysza znosiła nawet krótkie serie po 3 kulki, co mnie onieśmielało przy tej temperaturze (choć wiadomo, nie warto z Auto przesadzać). FPS na poziomie stockowej,

ok 50m, FPS w gazie średnio dużo znaczy, bardziej patrzy się na energię w joulach. A co do drugiej części, tak, mówiąc delikatnie rozpiździsz cały środek w try miga. Widzę, że szukasz bardzo podstawowych informacji - poczytaj tak chociaż z 20 ostatnich stron jak nie cały wątek, znajdziesz tam ich sporo.

Nie widziałem lepszej lufy do WE niż crazy jet z maple leafa, i to z dużym zapasem do czegokolwiek innego. Z dobrym hopem ML i dystanserem ML możesz sobie DMR zrobić nawet na lufie 350. Tylko nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że jeżeli mówisz na poważnie a nie na żarty, strzelać będziesz musiał z kulek .40 i cięższych, a to kosztuje (a nadal to nie będzie laserowa dzida jak hpa). Ja na otwartym NPASie i lufie 280mm strzelam na .36 i dopiero one dają stabilność lotu na bardzo wysokim poziomie nawet przy tak krótkiej lufie (fps ~400 na .20). 3 lata strzelałem na .30 i mogę z łatwością powiedzie

takie rzeczy najlepiej sprawdzać po każdej strzelance, wtedy widzicie zmiany zanim coś pęknie w pół. Ja przestrzelałem ponad 25k i mój bolt ledwie ma już kolor, ale kształt trzyma wciąż ten sam.

Miałeś niedokręcony buffer tube :D Szkoda, że zamiast pytać zabrałeś się do orania repliki. Właśnie przez takie podejście ludzi do GBB potem odnosisz wrażenie z tematu, że gbb to głównie "jeszcze nic w niej nie grzebałem" :D

Strzelaj 0.30 i wyżej w gbb. Czy ktoś może kupił i postrzelał tego lata z luf Maple Leaf Crazy Jet? Moja 260mm razem z HU ML Autobot zamieniła moje MK18 w mrocznego żniwiarza, więc na przyszłą wiosnę zastanawiałem się, czy nie kupić może też lufy 360mm crazy jet ale ciekaw jestem czy ktoś ma jakieś opinie o tych lufach.

Skoro w środku masz samego ratecha to ja bym się bał - najbliższy do pęknięcia jest w takim razie korpus, chyba że kupiłeś AAC .300 z ratecha.