Bawiłem się wczoraj Pulsarem Challenger GS 1x20 (gen 1+).
Ciemny las, księżyca brak.
Generalnie bez wbudowanego oświetlacza IR nic nie widać. Po jego włączeniu widać, ale na małą odległość (dosłownie kilka metrów).
Pytanie do bardziej doświadczonych - czy oświetlacz laserowy (np. L915) pozwoliłby na daleką obserwację (nie mówię o lesie jako takim, bo tu wiadowo, że pierwsze drzewo i dalej nic nie widać, ale np. droga, przedpole, etc.)? Czy w takich warunkach gen. 2+ pozwoliłaby zobaczyć dużo więcej?