Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

jason.jerusalem

Użytkownik
  • Content Count

    278
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by jason.jerusalem

  1. Niestety. Mam wymiary ok 70x40x20 mm wnetrze puszki. Mogę ją przystawką przedłużyc do ok 98mm ale nie jestem na 100% czy by weszła tam 100mm a nie mówiąc o 107 czy cos. Czy jesli chodzi o prad rozladowania to pod moja konfiguracje powinienem szukać właśnie 30 lub 40C? Jeśli kupie np 35C to znacząco spadnie ROF czy w ogóle nie uciągnie sprężyny?

     

    BTW. dzieki za pomoc :)

  2. Hej, widzę że wszyscy w tym temacie pytają się o baterie dla siebie więc może ja też poszukam rady.

    Grzebie i grzebie w necie szukając lipo dla siebie ale ciągle nie jestem przekonany co jest dobrym wyborem. Mam Hk416 AGMa z wsadzonym pełnym Borkiem DeepFire i sprezyna m130, na stockowym silniku. Dotychczas wszystko jechalo na Sanyo RC 9,6 2400, ale teraz chce wsadzic batke do peq'a 15, a generalnie to po prostu przerzucic sie na lipo bo "som lepsze" - ale niestety w tym temacie jestem nowy zupelnie.

     

    No i nie wiem teraz czy 7.4 czy 11.1 bo z tego co piszecie to na 11 juz sie powazne kosiarki robia. Najchetniej kupilbym dwie niedrogie batki, tam typu 900mah zeby nosic ze soba zapas, a nie inwestowac w jedna silniejsza. Nie zalezy mi specjalnie na rofie, moze byc bez szalu, ale nie chce tez zeby meczyl sie zeby 3 kulki wypluc. Ale nie chce tez kupic 3c zeby mi zebatki zmieliło, bo bezawaryjność zawsze była dla mnie priorytetem. Nie oczekuje fajerwerkow tylko stabilnej, grzecznej pracy repliki.

  3. Temat powoli się przeistoczył w marzeniowe dywagacje pod tytułem "wyobraźmy sobie jakie jeszcze dziwadło mógłbym sobie jeszcze kupić jakbym miał niepotrzebne 3 koła". Ten Scar jest dobry, wyjątkowo lansiarski, a i dobrze zrobiona emka jest równie pokazowa, i wcale nie co druga osoba na strzelance biega z porzadna emką, z eotechem, granatnikiem i resztą choinki. Boyakiem za 400plnow moze tak, ale nie czyms takiem. Naprawdę nie ma sensu użerać się z BP czy jakimiś kijowymi g3, type 97, czy nie wiem co jeszcze.

     

    Najrozsądniejsze były pierwsze komentarze, i pod nimi sie podpisuje.

  4. Przydarzyła mi się ostatnio przykra historia - otóż sprzedałem kilka miesięcy temu na allegro używane, kilkuletnie midcapy MAGa, do m4, na 120+/- kulek. Zapomniałem dawno o całej sprawie, aż tu delikwent pisze do mnie maile, strasząc sądem, że znalazł wadę ukrytą w magach i że ma prawo do rękojmi - gdyż grzebałem w nich i powsadzałem w sprężyny jakieś białe patyczki do ściśnięcia tejże, które w wyniku pracy uszkodziły samą sprężyne. Jako że o modyfikacjach nie napisałem to wada i w ogóle oszustwo.

     

    Nie musze chyba pisać że całą sprawą byłem równomiernie zdziwiony i zdenerwowany, gdyż nigdy w tych magach nie grzebałem i a tym bardziej nie modyfikowałem. Znalazłem jednak takie informacje na jakimś forum zza oceanu: http://www.airsoftforum.com/board/lofiversion/index.php/t196755.html

     

    Wynika z niej że w starych MAGach były takie patyczki montowane i faktycznie, sprawiają lub i nie, problemy. Argumentem mojego przeciwnika było to, że część magów ma te plastiki, a część nie, więc nie mogą one pochodzić z fabryki. Ale z drugiej strony - te bez patyczków były nowsze, co zgadza się z teorią z tego forum, że MAG w pewnym momencie przestał je tam wkładać.

     

    Proszę bardzo kogkolwiek kto miał styczność z tymi magazynkami o opinie - pomóżcie mi uniknąć postępowań sądowych i innych przykrych niespodzianek.

  5. Problem z wymianą komory jest taki, że trzeba by ciąć body - jest niestety dwuczęściowa. Ale stockowa, z założoną gumką G&G, dystanserem prometheusa i black pythonem Madbulla, bez modyfikacji GB dawała mi około 70 metrów skutecznego zasięgu na 0,25 więc nie jest źle :)

     

    edit: Równocześnie napisaliśmy Grzechotnik. Jestem w szoku 0_o. Coś w tym musi być z tym dzwonieniem! xD

  6. Postanowiłem ostatnio wymienić sprężyne główno w moim 3 letnim już chyba HK416 z AGM, jako że chiński stock zaczynał już przypominać powyginany klapnięty drut od płotu a nie sprężyne i obawiam się mógł mieć nie więcej niż 80m/s.

     

    Kumpel miał akurat zbędną nową m130 z madbulla. Założyłem. Całość śmiga pięknie, nie spadł jakoś szczególnie rof, silnik uciąga, nawet rozładowana batka daje rade.

     

    Jednakże, po zwolnieniu sprężyny, przy uderzeniu tłoka w głowicę cylindra, z okolic przedniej części GB dochodzi nieprzyjemny, metaliczny, sprężynujący odgłos.

    Inny znajomy twierdzi, że zamocował w AGM sprężyne m130 guardera dwa miesiące temu, miał dokładnie to samo, 5 razy rozłożył GB żeby to posprawdzać, ale jakoś wystrzelał już kilka K kulek i nic się nie dzieje, skwitował że problem może być w jakichś luzach i nie wytłumieniu głowic (że niby wchodzą jakieś wibracje i to dzwoni).

     

    Sam dźwięk to takie typowe "brzdękkkkk", jakby nagiąć linijkę, czy odgłoś jaki wydaje zwolniona sprężyna. Nie boje się specjalnie o trwałość podzespołów AGM bo wg mnie jest to jedna z najporządniejszych chińskich konstrukcji, i nie widziałem jeszcze GB od tego modelu który by się zużył. Jednakże, zastanawiam się czy taki symptom jest szerzej znany, i może oznaczać że sprężyna jest za mocna i wprawia GB w wibracje które go złamią, czy może to po prostu taki urok tej konfiguracji.

  7. Kołacze mi się coś w głowie że w Katowicach była kiedyś już organizowana impreza z Zombie, w Silesi (katowicki mega shopping-mall), w taki deseń że grupa ASG strzelała do hordy zombie wchodzącej na pasaż i zostawała przez nie oczywiście ztłamszona.

    Ale to chyba była atrakcja zorganizowana przez dyrekcje centrum handlowego.

     

    Jeśli chodzi o ten zombie walk jak dla mnie podstawa to powiadomić jakąś policje... szczególnie jeśli pojawiliby się asgowcy.

  8. Może odgrzebuję głupi temat ale bardzi mnie zastanawia co wyszło z tego "zlotu" :-) Czy organizator mógłby zamieścić jakieś sprawozdanie? Bo na forum imprezy nie widze informacji...

     

    Zaiste ciekawy fenomen.

  9. Ewentualnie jeśli nie znajdziesz odpowiedniej biblioteki w Nowym Tomyślu idzie znaleźć w necie amerykańskie podręczniki szkoleniowe... jeśli chodzi o zieloną to np. kiedyś wygrzebałem podręcznik Rangersów. (łatwiej dostępne są np. podręczniki do MOUT ale tu niewiele zdziałasz z 3 osobami i jednym budynkiem na łączce, oraz te taktyki często opierają się na użyciu środków których brak nam w airsofcie). Tam masz dajmy na to przeprowadzanie zasadzek, poruszanie w terenie zielonym, możesz sobie to przećwiczyć jak juz będziesz wiedział o co chodzi.

  10. Ja mam P8, tylko z stti, natomiast problem pojawił mi się ten sam - wypadła mi uszczelka w czasie pierwszej strzelanki i prawie rękę sobie odmroziłem gdy cały gaz mi wypryskał na dłoń gdy próbowałem go naładować. Oringa nie miałem pod ręką, ale dociąłem kawałek gumki recepturki i owinąłem szczelnie (tak że się rozpycha) wokół zaworu i na razie jest git... ale będę musiał znaleźć jakąś bardziej profesjonalną uszczelkę.

    Niestety u krakmanów np. uszczelki nie podlegają gwarancji..

  11. No i nie minął miesiąc jak mi się coś rypło w pistolecie, nie wiem nawet dlaczego. Wyjechałem na dwa tygodnie jak wróciłem nie dało się go naładować gazem (wszystko pryskało na zewnątrz i prawie odmroziło mi dłoń)

    Uszczelniłem zawór gumką recepturką i śmiga, ale boję się że moja zaimprowizowana uszczelka długo nie wytrzyma. Będę kombinował dalej...

  12. Z tego co pamiętam gdzieś na spodzie czy w innej części tłumika płomienia jest taki tyciuśny imbusik. Odkręć chama i możesz odkręcić tłumik.

     

    I pamiętaj że ma gwint odwrotny niż standardowy tj. lewoskrętny.

     

    BTW.. Czytam ten temat odkąd przyszły te karabiny do Krakmana. Wtedy zastanawiałem się, miałem taki pomysł, czy nie sprzedać swojego stockowego SRC i nie kupić nówki PJ (w końcu mocniejsza i tyle wzmocnionych części..). Przekonaliście mnie wszyscy jednak, że gdybym miał kupować drugą eMkę, lub coś komuś polecać, poleciłbym używane SRC... Gdzie od półtora roku wszystko śmiga (tylko styki były raz do wyczyszczenia) a bateria 1500mA Sanyo starcza chyba na 5 strzelanek, a nie dwa HiCap'y... i z prec lufą ma chyba z 360 fps, żadnego grzebania w GB.

    Tyle komentarza... :-)

  13. Dokładnie to co piszecie:

    U jednego mojego kumpla batka w ogóle nie zadziałała - trzeba było zamówić intellecta, ale teraz już śmiga.

    U drugiego chodziła na początku, choć się cięła i trzeba było odblokowywać large'm. W końcu w ogóle odmówiła posłuszeństwa...

    W ogóle ten drugi ma karabin od 3-4 tygodni i już był 4 razy u krakmana na serwisie :/ To nie świadczy najlepiej albo o karabinie albo o serwisie (mojego m4 też musiałem tam wozić 5 razy żeby w końcu naprawili... ale to już OT)

  14. Dziś ją kupiłem, wkleje recke którą napisałem na prywatnym forum....

     

    Zakupiłem dziś H&K P-8 z Stti, czyli USP w wersji pierwszej, używane przez BW jako broń boczna o oznaczeniu właśnie P-8.

    Pistolet na pierwszy rzut oka może nie wygląda zbyt solidnie, ma się wrażenie jakby ABS był "cienki", w ogóle pistolecik jest lekki (400gr) choć porównując z oryginałem (720gr) wsadzi się gdzieś kilka ciężarków i będzie akurat. Pistolet nie posiada żadnych oznaczeń, co akurat jest dla mnie lepsze żeby ich nie było, niż bajery w stylu "SUPER GUN" czy "6mm Parabellum" Very Happy. A HK USP może jakoś sfabrykuje na zamku własnym przemysłem. Bezpiecznik, jak w oryginale, jeden z lewej strony zamka.

    Hop-siup regulowany imbusem malutkim w pokrywie komory nabojowej.

     

    Dużym minusem broni jest brak ruchomego zamka. Blow-back jakoś szczególnie nie jest wszystkim co pragnę, natomiast brakuje mi bardzo możliwości pociągnięcia za niego (dla pozy Cool ) no ale nie można mieć wszystkiego za 99zl. Szczególnie że rekompensuje to reszta pistoletu. Jest oszczędny (greengazu starczy w magu pewnie na 3 magazynki podejrzewam, nie mogłem sprawdzić bo mam tylko jakieś 100 kulek), poza tym magazynek ładuje się łatwo i przyjemnie, nie ma problemu z podawaniem, wystrzeliwuje wszystkie kulki żadna nie zostaje w magu... ma pojemność 26 strzałów, czyli całkiem sporo.

     

    No i moc pistoletu. Podejrzewam go spokojnie o ponad 300 fps, może nawet 340-350. Z metra puszka na wylot albo wgniecenie w drugiej ściance, różnie, zależy chyba od kąta uderzenia w powierzchnie puszki. Niesie spokojnie na jakieś 60 metrów... choć nie można się oczywiście na takiej odległości spodziewać jakiegoś konkretnego skupienia po lufie circa 130mm.... Nie wiem dokładnie ile, jeszcze go nie rozbierałem.

    Skutecznie można trafić bez problemu z jakichś 20-25 metrów, nawet w cel wielkości kartki, potem kulka traci na skupieniu. Czyli akurat do budynków oraz jako broń boczna, w lesie z AEGami raczej nie pokonkuruje... ale twierdze że to wina jedynie

    długości lufy i skupienia.

     

     

    Ogólnie, jeśli ktoś chce sprawić sobie gaziaka, jak najbardziej polecam ten pistolet, głównie ze względu na wygląd/moc do ceny... [...]

  15. może i da się w blacka pograć dla wygrzewu, ale jak przechodziłem go na poważnie, robiłem to bardzo powoli... Jedna misja 3-5h. Tak jak pisał maxavelli, jakiś czas temu oduczyłem się automatycznego wyboru easy.

    Gra ma dużo fajnych animacji i smaczków, jakkolwiek rzecz która mnie najbardziej w niej zdenerwowała, to to, że kupując ją oczekiwałem czegoś więcej niż, że tak to nazwę, jednego "campaign settingu". Była zdecydowanie za krótka, dlatego żałowałem trochę wydanych na nią pieniędzy gdy skończyła się po 2 dniach grania...

    i co to w ogóle jest? Czeczenia? (grozny bridge:D) czy może jakaś republika nadbałtycka (miałem w którymś momencie takie skojarzenia :D).

    Świetnie wykonany level to Aleja Snajperów. Te doły pełne złomu mają dla mnie niezły klimat. :-)

     

    A propo - spędziłem długie godziny kłócąc się z kumplem nałogowym graczem sieciowym (ja uważam że do grania jest konsola i na kompie nie gram w ogóle, chyba że w jakieś strategie), o FPP na pececie i konsoli. No i przyjąłem takie stanowisko, że pad jest fajnieszy do takich gier niż myszka, bo oddaje fakt że z normalnej broni celuje się trudniej niż najechanie na cel kursorem. Nie wiem. Co sądzicie?

  16. Ciekawa rzecz ten Shrike, też o tym wcześniej nie słyszałem... ale coś czuje że pomajstruje w wakacje nad takim sprzętem. Widzę że cały ten system szło by zbudować żeby się naczepiał na górna RIS... i osłona lufy z odpowiednio wymodelowanej PCVki :D

     

    ew. dobrze by było od kogoś kupić niepotrzebne body używane plastikowe i trochę pociąć...

    A ten Box mag to dla mnie przesada z ceną... na RSOV kosztuje 12$

  17. Jeśli chodzi o kable... Przy zakładaniu kolby u kumpla rozciął nam się jeden na metalowej krawędzi body.... Złączyliśmy, zaizolowaliśmy.... i przestał strzelać serią, tylko na singlu, mimo wielu prób zaskoczenia selektora. W serwisie krakmana powiedzieli że to wina klejonego kabla, i policzyli sobie 30zl za naprawę. Nie wiem o co chodzi, naprawdę. Może ktoś mnie oświeci co się mogło stać, bo dedukcyjnie nie mogę do tego dojść.

     

    U drugiego kumpla stockowa bateria w ogóle nie ruszyła, musiał kupić intellecta. Grzała się cała i wszystkie kable, zero reakcji.

  18. Ogólnie rzecz biorąc jak dla mnie wygląda to głupio. szczególnie ta amunicja prowadzona do uchwytu :???:

    Po pierwsze mogłeś chociaż być konsekwentny i zdjąć lunetkę (po co optyka w KMie?).

     

    Po drugie wydaje mi się że to jest nawet całkiem dobry pomysł - wsadzić Hi-cap w taki styropian - ale zrobić coś takiego jak mag do Emki na 3000bb na gunnerze np. bez sprowadzania go z chin. Myślę że dałoby sie to zrobić i zastanowię się nawet nad tym sam teraz 8)

     

    A jeśli bardzo pragniesz "kosiarki" to od września będzie na Taiwangunie chińska kopia minimi w cenie ponad 1000zl czyli coś koło stockowej Emki CQB z CA. poszukaj na forum.

  19. Jeśli chodzi o chodzenie po lesie... to co wrzuciłbym do tego tematu to:

    a) nie chodzić po hałaśliwej ściółce :D w lesie są miejsca mniej i bardziej hałaśliwe...

    b) osłaniać się odgłosami przyrody. Jasne że czasem nawet ptaki przestaną śpiewać (zapewne przytłoczone grozą skradającego się zwiadowcy) ale jak wiatr zaszumi mocniej można się kilka metrów spokojnie posunąć w miarę szybko.

     

     

    W temacie sprężyny - jasne że tak, nie mówię że to nie pomaga - jednak to zależy od człowieka, jak ta sprężynę traktuje. Nie można nikomu powiedzieć - idź na zwiad ze sprężyną, i unikaj nawiązywania kontaktu - to trochę jak kamikaze czy słynna scena ze stalingradu z dawaniem tylko łódki naboi ;-)

    jeśli ktoś dobrze czuję się w tej roli ze sprężyną, ok, nie mam nic przeciwko, ale dowodząc wolę wysłać człowieka, bądź buddy team będący w stanie operować na własną ręką, "Jeśli coś miało by się stać". Czasem nawet najlepsze chęci nie pozwolą uniknąć zostania wykrytym, a być może będzie tego zwiadu można użyć jako flanki, jak w taktyce "stay behind".

    Trzeba też znać charakter swoich ludzi, teren, sytuacje, i do tego odpowiednio wybrać zwiad. Obstaje przy tym, że mając nawet ludzi bardziej kwalifikujących się do roli zwiadowcy, przydział ról i dowodzenie należy uzależnić od aktualnie przeprowadzanej operacji i priorytetów.

    Sprężynę wolę sobie na przykład zostawić pod ręką jako strzelca wyborowego. (mówię oczywiście o budżetowych snajperkach). Z doświadczenia się sprawdza.

×
×
  • Create New...