LeBreton
Użytkownik-
Content Count
35 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by LeBreton
-
Wychodzi więc że PSO-1 ma zupełnie inny montaż niż te produkowane przez Zenit-Belomo. Teoretycznie Jakbym sfrezował dolny ząb z mojego montażu to też pewnie by wszedł na szynę bo w praktyce i tak trzyma się tylko na tej śrubie która dociska. Tyle że nadal to by było trochę bez sensu. Ale dzięki Twoim pomiarom wiemy że chińczyki się nie pomyliły w jednym egzemplarzu (moim) tylko że wszystkie GFC SWD są błędnie w tym miejscu wykonane - widać może mieli problem z uwalnianiem z formy przy 60 stopniach.
-
A jesteś w stanie zmierzyć szynę? Górę i dół oraz jej wysokość? Albo zrobić zdjęcie z założoną optyką wzdłuż szyny - aby zobaczyć jak przylega do szyny?
-
A mógłbyś z ciekawości zmierzyć szynę którą masz u Siebie w replice i podać jej wymiary? Luzy mogą nie występować ale luneta lub montaż mogą za każdym razem inaczej się bazować. Czy po każdym zdjęciu/ założeniu celownika dokonujesz korekt czy wystarczyło raz wyzerować lunetę? Blaszki też już są dorobione - jakby ktoś chciał to mam rysunki techniczne blaszek potrzebnych do odsunięcia montażu od pokrywy zamka. Teraz montaż wchodzi bez problemów i nie trzeba było szlifować pokrywy. Z pomiarów wynika jednak iż brakuje mi jeszcze 2mm aby dojść do osi lufy. Na razie oś weavera jest 2-2,
-
Replika jest już przefrezowana. Co dostarczyło zresztą ciekawych spostrzeżeń. 1. Nie ma się do czego bazować - płaszczyzna górna korpusu jest łukowata i to w granicach 0,2mm - tak więc w końcu bazowałem się na starej szynie. 2. Korpus jest krzywy i to jak cholera. Nie ma kątów prostych (co podejrzewam jest winą tego, iż jest to wtrysk). To samo zresztą dotyczy szyny pod montaż celownika (na 50mm ucieka około 0,1mm) Po przefrezowaniu szyna działa jak należy - montaż można założyć bez problemów przy zdjętej pokrywie komory zamkowej - nie ma żadnych luzów ani przechyleń. Za każdym razem
-
Nie wiem czy to pech czy nie. Dzięki temu przynajmniej będę wiedział że celownik który zamontuje będzie prawidłowo obsadzany za każdym razem i nie będę musiał go zerować przy każdym zdjęciu. Lepiej że taki egzemplarz traił się mi (gdzie mam możliwość poprawy) niż osobie która nic z tym by nie mogła zrobić. Czytałem reckę o A&K, zresztą bardzo dużo informacji z niej uzyskałem. Jednak muszę wskazać Ci na jeden Ciekawy fakt. Wszystkie montaże będą wchodzić na szynę w replice A&K - bo tam wymiary jaskółki mimo iż nie są idealne dopuszczają obsadzenie szyny i to dość ciasno (mimo iż błędn
-
Nie mam co wybaczać, każdy może spytać i każdy pomylić. To nie luneta a montaż niski na szynę weavera oryginalny firmy Zenit-Belomo. Gdyby to była luneta typu POSP lub PSO lub nawet noktowizor NSP nie byłoby problemu ponieważ mają one tylko 2 żeby na górze i regulowany (dociskający) na dole. Montaż niski na szynę Weavera firmy Zenit-Belomo ma 2 zęby na górze i jeden długi na dole w którym znajduje się śruba dociskająca. Tak więc w tym wypadku szyna nie może być za szeroka. Zresztą pisałem w pierwszym poście że problem nie dotyczy lunety a montażu. Też nie podejrzewam żeby ten proble
-
Nie pisałbym o konieczności frezowania gdybym nie próbował innych opcji. Ale nie blokuje się na nakrętce dociskającej, a na jaskółce. Nawet bez nakrętki nie wchodzi. Szerokość szyny w GFC (górnej części jaskółki) to u mnie 13mm zaś w A&K to 13.2mm. Tak więc nie górna część stanowi problem a głębokość nacięcia jaskółki. W przypadku GFC szerokość spodniej części jaskółki to 12mm a w A&K 11.5mm i na ten wymiar montaż wchodzi dość ciasno. Wychodzi więc że w przypadku mojej repliki chińczyk machnął się o 0,5mm nie mówiąc już o kącie jaskółki.
-
Ostatnio nabyłem replikę SWD firmy GFC i mogę przekazać kilka spostrzeżeń. Montaż boczny oryginalny firmy Zenit-Belomo nie pasuje na szynę na replice. Nie tylko ze względów opierania się o pokrywę zamka. Szyna jest niewłaściwie wykonana (za szeroka oraz ma niewłaściwy kąt jaskółczego ogona) - powinno być 60 stopni a jest 75 stopni. Przymierzałem ten montaż na stary korpus firmy A&K i ciasno wchodził mimo również niewłaściwego wykonania szyny (za duży kąt jaskółczego ogona - około 80 stopni) Tak więc wychodzi że w moim egzemplarzu ktoś się pomylił, chyba że wszystkie egzemplarze mają tą
-
Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem to co deklaruje producent. Producent deklaruje iż okulary te spełniają normy: ANSI Z87.1, Z80.3 i MIL-STD 662 Zacznijmy od normy MIL-STD 662 - określa ona V50 dla środka ochronnego więc do naszych rozważań branie pod uwagę tej normy jest bez sensu. Dodatkowo sprzedawca w linku który podałeś nie określił prędkości dla ochrony V50. Ciekawsza jest norma ANSI Z87.1, Z80.3 (http://www.safetyglassesusa.com/ansiz8712003.html) Określa ona dla okularów 2 poziomy ochrony: Podstawowy - uderzenie spadającą 1calową kulką stalową z wysokości 50 cali. Rozsz
-
Wszystko się zgadza. Tylko nie mamy informacji na temat dość istotnej kwestii: - Czy to były nowe okulary (czy nie już wielokrotnie testowane, transportowane) - Jak były transportowane - czy uszkodzenie szkieł nie powstało podczas transportu (wystarczy je zagiąć w transporcie) - uszkodzenie jakie zostało opisane wskazuje na przekroczenie granicy zniszczenia materiału co w przypadku doświadczeń jakie przeprowadziłeś na Swoich okularach oraz jakie przeprowadził Wacol wskazuje na to te które uległy zniszczeniu były mocno wyeksplatowane. (ale to są tylko przypuszczenia) Co do testowania - j
-
Na CE EN166 w przypadku okularów (czyli klasy F) nie ma co patrzeć. 0,87J pewnej ochrony to trochę za mało. W przypadku B dla gogli 6,192J już jest lepiej. Bardziej byłbym skłonny do zaufania normie MIL. Rzeczywiście fajny sklep. Dawno nie miałem czasu ogarnąć rynku ASG jaki jest teraz dostępny. Co do tego czy nie najtańszy... czasami są ważniejsze rzeczy niż cena. Ciekawe czy na forach spadochroniarskich są ludzie którzy pytają się gdzie można kupić dobry tani używany spadochron. Ja mimo możliwości przymiarki musiałem zmienić gogle na okulary bo dopiero po 3h biegania z nimi na
-
Cieszę się że świadomość ludzi zmienia się na plus. Oraz z tego że można z kimś kulturalnie podyskutować na ten dość istotny temat. Gdy próbowałem to robić kilka lat temu rezultat był dość opłakany. Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Taki test nie oddaje żadnych warunków. Z tego powodu, iż jest losowy (losowe trafienie kulkami w losowe miejsca okularów) Gdybyśmy wzięli kilkanaście sztuk okularów i przeprowadzili identyczny z założenia test jaki się robi na strzelankach na każdych z nich mogło by się okazać że 1-2 okulary pękły o wiele szybciej od innych albo legły zniszczeniu od razu. I co
-
Nie odrzuciłem. Po prostu testowanie nie uratowało oka - szansa na to że po założeniu tych gogli dostałby strzał testowy z bardzo mocnej repliki w oko pod takim samym kątem i z tej samej odległości co podczas testu jest dość mała jeśli nie znikoma. Szczególnie w sytuacji gdy z silnych replik nie powinno się strzelać z bliska. Bardziej mnie ciekawi jak wyglądałaby dzisiejsza dyskusja w momencie gdyby zdarzyła się sytuacja odwrotna - nasz kolega by wpierw pozytywnie przetestował okulary a następnie by one nie wytrzymały uderzenia. Ja nikomu nic nie narzucam bo wszyscy podejmują samemu decyz
-
Nie da się powiedzieć jak bardzo - ponieważ każde trafienie jest inne (inny kąt, inne warunki termiczne, tip) Dodatkowo 450fps jest na wylocie z lufy a ileś metrów dalej już jest inna prędkość. Kolejna sprawa jest sposób zamocowania okularów ( inne warunki są jeśli są założone na głowę i ich ruch jest ograniczony a inne warunki gdy leżą na ziemi i do nich strzelamy) Okulary nie są obliczone na wytrzymanie postrzału ze strzelby gładkolufowej (sprawdź chociażby amerykańską normę NIJ która klasa ochrony daje bezpieczeństwo przed postrzałem z gładkolufowej i znajdź mi okulary które spełniają
-
Wiele razy poruszałem już ten temat w dawnych czasach ale widać znów wraca. Na wstępie powiem, iż jestem absolwentem PW wydziału MIBM który pracuje od kilku lat w zawodzie związanym z szeroko pojętym BHP i środkami ochrony oraz środowiskami w których występują różne zagrożenia. Na codzień moja praca polega na przewidywaniu sytuacji w których komuś mogła by się stać krzywda. Dodatkowo jednym z moich zainteresowań jest obróbka tworzyw sztucznych do których należą materiały używane do produkcji okularów ochronnych. Nie jestem ekspertem ponieważ nie robiłem na ten temat żadnych prac badaw
-
Czytam ten temat i człowieka szlak trafia jak ludzie bardzo nie cenią swoich oczu. Zasady BHP są bardzo proste i dotyczą wszystkich środków ochrony które się stosuje. Sprzęt BHP ma chronić przez zaistniałą sytuacją (dlatego testuje się go na okoliczność jednego uderzenia) a nie przed serią okoliczności. Przykłady są proste - nikt nie testuje kasków budowlanych zrzucając na nie cegły z wysokości ponieważ taki kask ma wytrzymać upadek tylko tej jednej cegły. Założenie go po tym jak już raz zadziałał zmniejsza szanse prawidłowego działania. (zrywają się wiązania i degraduje materiał w fas
-
Jak najbardziej POZYTYW! Wyslalem rozszczelniony magazynek do Sigmy. Naprawili w przeciagu 2 dni, odeslali kurierem, i w srodku byl jeszcze naboj CO2.
-
Z tego co wiem o materialach uzywanych teraz i kiedys pozostaje opcja pierwsza. Nie byly ciezsze, a na pewno nie w takim stopniu. Nawet z uzyciem stopow tytanowych waga tarczy spadla by tylko o ok. 20% max a i to watpie. Wiec jak napisalem wyzej^^ Ale to chyba nie jest takie istotne, wazne ze wyjasnilo sie ile waza teraz. Skoro jestes tak swietnie zorientowany to bardzo bylbym wdzieczny jesli powiedzial bys mi jaki to typ tarczy skoro wedlug informacji ktore posiadasz tarcza ta wazy co najmniej tyle ile najciezsza noszona tarcza klasy IV ( ktora jest przy tym mniejsza).
-
To pewnie jeszcze ganiales z tymi 25kg na jednym reku przez 10 minut. trzymales na przed soba w jednej pozycji ( nie zawsze daje rade utrzymac na pasku) i probowales strzelac. Poszukaj, jestem ciekawy. Ciekawi tez mnie inny fakt. Skoro sa tarcze takiej samej klasy wazace mniej to po co taka wazaca 70kg? Na podstawie znajmosci polskiego wyposarzenia jednostek AT, znajomosci tarcz roznych firm oraz mozliwosci noszenia tarcz odpowiedniej wielkosci. Tylko tarcze klasy nizszej niz III sa noszone bedac wieksze niz NATO II. Oraz kilku innych informacji. Nie twierdze ze jest. A
-
Widac nieuwaznie patrzyles na specyfikacje poszczegolnych tarcz. Pomylily Ci sie lbs. z kg. I nie miales nigdy na jednym reku 25kg bo w przeciwnym wypadku nic takiego bys nie powiedzial. Napisze specyfikacje tylko tarcz klasy III firmy Protech nazwa - wymiary - waga w lbs. ( kg) Nato I - 16"*32" - 32 (14.5 kg) Nato II - 20"*34" - 37 (16.7 kg) - ta zrobilem Nato III - 26"*48" - 71 ( 32.2 kg) - najwieksza ze wszystkich firmy Protech i malo ktora klasy III jest wieksza niz ta. I jest juz na kolkach. Tak wiec nie wiem gdzie widziales tarcze wazaca 70kg ( 70 lbs. to drobna roznica) Co do
-
Juz na jednym forum sie wypowiadalem na ten temat, widac teraz trzeba i tutaj. Po pierwsze, moze wszystkich zadziwie ale tarcza antybalistyczna wcale taka swietna nie jest ( przynajmniej jesli zalezy nam choc odrobine na realizmie) Zrobilem tarcze (7-8kg + z 2kg blachy jak znajde kase i troszke plytek metalowych aby wywazyc. Docelowo ma byc ok. 12-14kg) i juz teraz ma ona sporo wad i tylko kilka zalet. Tutaj jest zdjecie: http://polter.pl/foto.php?pelny=3245&min=12 Tarcze wieksze od mojej z podobna klasa ochrony sa juz na koleczkach z uwagi na to ze waza ok. 25kg - wymiary mojej
-
Mimo iz posiadam odpowiem w bardzo prosty sposob ( z powodu takiego iz tarcza tarczy nie rowna a typow jest kilkakrotnie wiecej niz producentow) - pozatym sama blacha tarczy nie robi chyba ze masz blache grubosci 25mm ale wtedy to sie zwie plyta stalowa :D Odpowiedz brzmi: www.google.pl -> wpisujesz "balistic shield" i znajdziesz wiele pdfow oraz stron gdzie beda podane klasy wytrzymalosci jak i wymiary ( oraz najwazniejsze dla mnie - waga) roznego rodzaju tarcz antybalistycznych. Wystarczy 15 minut i znajdziesz na pewno cos dla siebie. Polecam jesli juz robisz tarcze to nie robic le
-
Dzieki za informacje co to za kombinezon:) Jednak jedno pytanie nadal jest aktualne:) Mianowicie takie aby ktos kto widzial dal znac:) gdzie i za jaka cene widzial
-
Rozumiem ze kolory moga nie odpowiadac idealnie. Wazny jest tez jego zdaniem uklad kieszeni itp. No i zalezy mu na oryginale a nie na szytym na zamowienie:) Szczeze mowiac nie wiem czemu ale klient nasz pan :D ORKAN_Hubert -> Bylem dzisiaj w predatorze i sa tylko niemieckie. Ale dzieki za info :)
-
Moj znajomy poszukuje kombinezonu uzywanego przez 25 Brygade Kawalerii Powietrznej ( polska), wiec mam pytanie do uzytkowników forum, czy moze którys z Was nie natknal sie gdzies na mozliwosc kupna. Interesuje mnie obszar calej polski i tylko oryginalny kombinezon ( czyli z demobilu) Wyglada to tak: http://olw.iserv.pl/Galerie/Kali/5.jpg - chodzi o pana po lewej - jego kombinezon zdaniem znajomwgo ma ladniejszy kolor. Przeszukalem juz wszystkie demobile internetowe oraz sklepy w Warszawie i niczego podobnego nie znalazlem. ( Uzylem tez opcji szukaj na tym forum :P )