Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

deathfeniks

Użytkownik
  • Content Count

    4
  • Joined

  • Last visited

  1. -Tak jak pisałem wcześniej, Kar wisi na ścianie i właściwie tylko do tego się nadaje. Zbyt mały zasięg i celność by coś zdziałać tym karabinem na polu walki. No chyba za chce się trochę poklimacić :P -Właśnie myślę gdzie i jak zrobić oznaczenia w metalu. -Co do suwadła to na fotkach słabo widać, ale postanowiłem pomalować tylko rączkę przeładowywania. Oglądałem prawdziwe karabiny i cześć miała wypolerowane suwadło. Wygląda to całkiem fajnie, ale to rzecz gustu.
  2. Oczywiście ze mogę :D 1 Potrzebny będzie : -papier ścierny drobny (zeszło mi jakieś 3 arkusze ) -pilnik, śrubokręt -bejca rustykalna Kasztan, lakier akrylowy bezbarwny . 2 Po rozłożeniu karabinu trzeba trochę oszpecić drewno. Do tego doskonale się nadaje pilnik i śrubokręt. Technika dowolna: Drap, rysuj, nawalaj byle na drewnie porobiły się wgłębienia i zarysowania. Ja nawet prasnąłem kilka razy kolbą o krawędź biurka. Tak przygotowane drewienko oszlifuj papierem ściernym (przyda się mokra szmatka do ścierania drobnego pyłu). Po oszlifowaniu malujesz bejcą rustykalną (zalecam pędze
  3. Myślę że to wina kiepsko wykonanych łusek. Ja mam takie dwie. Jedna zawsze zostaje w lufie, druga nie wyskakuje po przeładowaniu.
  4. Witam Mam tego mauzera i całe szczęście że kupowałem go z zamiarem przerobienia i powieszenia na ścianie. Prawda jest taka że drugim majorem Konigiem z tą replika nikt nie zostanie :-F: By nie zanudzać mam z Karem takie same problemy co pozostali. Drewno raczej nie powala, właściwie to po wyjęciu z pudełka miałem wrażenie że to jakaś okleina drewnopodobna :wink: Mimo to replika ma potencjał i trochę pracy włożonej w nią może zdziałać cuda. Oto jak ja przerobiłem swojego chinola Myślę ze teraz nawet dziadek Tuska zazdrości mi mojego Mauzera :P Na + mogę wspomnieć jeszcze o trzask
×
×
  • Create New...