Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

sherab86

Użytkownik
  • Content Count

    1
  • Joined

  • Last visited

  1. Ok, jeszcze raz, jeśli jakieś moje poprzednie posty były nieco kąśliwe, czy sarkastyczne, to przepraszam. Tym niemniej, to wciąż nie jest odpowiedź na moje pytanie. :( Jednak żeby się jakoś ustosunkować do twojej wypowiedzi. Sytuacje, które opisujesz nie są do końca porównywalne. W czasie strzelanki ASG chce się kogoś trafić. Oczywiście nie celuje się celowo (a w każdym razie nie powinno) w głowę, ale prawdopodobieństwo trafienia w twarz, czy nawet oko wzrasta tutaj znacznie. Jeśli idzie o strzelanie w naszym ogródku, to najzwyczajniej nie robimy tego, kiedy wiemy, że nasi sąsiedzi
  2. Oczywiście, masz rację. Wybaczcie jeśli ton mojej wypowiedzi był nieco "kwaśny", ale pytanie o przewagę ASG nad wiatrówką pod względem bezpieczeństwa wydało mi się trochę dziwne. Dzięki za wskazówkę.Dość gruba płyta OSB rzeczywiście mogłaby się sprawdzić. Jedyne "ale" pod tym względem, to fakt, że działka nie należy wyłącznie do mnie, i podejrzewam, że żeńskiej części rodziny płyta OSB zdałaby się mało estetyczna. :icon_wink: Oczywiście nie jest to argument merytoryczny. ;D Tyle tylko... Ja zdaję sobie sprawę z przewagi wiatrówki pod względem celności, zasięgu i w większości
  3. Dzięki. :) Pierwotnie szukałem repliki długiej i założyłem ten wątek. Właściwie, to teraz chciałem założyć nowy wątek, ale nie mogłem. Więc kontynuowałem ten. W tej chwili raczej byłem ciekaw Waszych typów co do pistoletów i rewolwerów. Ale ponownie zauważam, że niektórym podanie po prostu paru modeli przychodzi dużo trudniej, niż przekonywanie mnie na wszystkie możliwe sposoby, jak bardzo kupowanie repliki ASG w podanych przeze mnie celach nie ma sensu. ;) Hmmm... prawdopodobnie preferuję replikę ASG z tych samych powodów, z których Wy strzelacie się z replik ASG, a nie z wiatrów
  4. Przecież właśnie dokładnie to napisałem - że liczy się dla mnie powtarzalność strzału - czyli właśnie skupienie. To takich jak ja jest więcej? :icon_razz: Już wielokrotnie o tym pisałem. Chodzi mi głównie o względy bezpieczeństwa. Jeśli miałbym strzelać na strzelnicy, to wolałbym zainwestować w czarnoprochowca. Mieszkam w bloku. Moja rodzina dysponuje małym (naprawdę małym) ogródkiem działkowym, otoczonym zewsząd innymi działkami - nie ma tam żadnych nasypów etc. Po prawdzie mamy w pobliżu niegdysiejszy poligon wojskowy, który w dużej mierze jest albo zalesiony, albo przekształcony na
  5. Oto powracam by znów męczyć Was moimi pytaniami! Buahaha! :icon_wink: Gdyby ktoś był ciekaw, strzelbę w końcu odesłałem do sklepu i dostałem zwrot kaski. Natomiast z przyczyn wielokrotnie w tym wątku powtarzanych, wciąż jestem zainteresowany stosunkowo precyzyjną "bronią" ASG (a w mniejszym stopniu wiatrówkami). Tym razem jednak pomyślałem o "klamce". Tak, tak, wiem - to jeszcze gorzej, "czego ty, człowieku, oczekujesz?". :icon_razz: No więc szału się nie spodziewam. W prawdzie byłoby miło, gdyby "bullet drop" był stosunkowo niewielki tak do 20-30 m. Ale bardziej raczej mi zale
  6. Dzięki. :) Znalazłem to już nawet wcześniej sam, ale dzięki. :) Okazało się, że to jednak pęknięty element sprzęgający tłok ze spustem (blokujący tłok w tylnym położeniu po przeładowaniu). Poszedł w w dwóch miejscach - w miejscu prawego "pierścienia" mocującego go na tym metalowym bolcu oraz z lewej strony - ramię tuż przy tylnym końcu. Skontaktowałem się ze sklepem (Militaria.pl) chcąc się wywiedzieć, jakie mam opcje, to jedynie zacytowali mi regulamin, właściwie nie odpowiadając mi na pytanie. :/ Na razie wstrzymuje się z odsyłką (fakturę znalazłem) - może jakiś lokalny rzemieślnik b
  7. Rozumiem. Cóż... jutro na spokojnie może znowu spróbuję ją rozkręcić, acz trochę się lękam, bo wydaje mi się, że wykręciłem wszystkie śrubki, ale obydwie połówki rozchodziły się tylko od spodu, od góry zaś nie bardzo chciały. Muszę poszukać jakiegoś tutorialu/przewodnika, jak rozłożyć to ustrojstwo ;) Dzięki.
  8. Absolutnie nie chcę zniechęcać do MP003, bo są znane przykłady wieloletniego użytkowania, ale mi po tygodniu coś padło - chyba w systemie spustowym. Starałem się zawsze dbać o pełen ruch "pompką". Wygląda na to, że kupno MP003 to troszkę loteria. :/
  9. Witam. Na pewno nie chcę twierdzić, że każdy egzemplarz taki, bo jak wiadomo jest wiele przykładów długowieczności tego modelu. Tym niemniej: Moja AGM MP003A (wersja z kolbą), dostarczona w środę 4 października 2017 roku, zakupiona w Militaria.pl wytrzymała raptem tydzień użytkowania. Było to użytkowanie w warunkach domowych, na spokojnie, z troską o pełen ruch "pompki" przed każdym strzałem. Mimo to, wygląda na to, że coś strzeliło w mechanizmie spustowym. Pewien nie jestem. Chciałem w celach zdiagnozowania usterki replikę rozkręcić, ale wygląda na to, że górna część korpusu zamka
  10. Niestety, w tej chwili budżet mi na to nie pozwala, ale poważnie rozważam zakup wiatrówki systemu PCA w bliższej bądź dalszej przyszłości. Dzięki za radę raz jeszcze. Natomiast spotkał mnie ogromny zawód ze strony MP003. Po dokładnie tygodniu użytkowania, pomimo starań, żeby zawsze wykonywać pełen ruch "pompką", zdaję się, że coś poszło w systemie spustowym. Pewien nie jestem - chciałem rozkręcić, ale wygląda na to, że w górnej części replika jest dodatkowo klejona (?). A że od razu pomyślałem, że mogą mi się doczepić przy próbie zwrotu, to zaniechałem. Potem dopiero zdałem sobie spraw
  11. ADIf, Co by trochę złagodzić ton poprzednich wypowiedzi i żebyś się nie zniechęcał, to może dodam coś od siebie. ;) Tylko uwaga - pobieżnie orientuję się w temacie, ale graczem nie jestem, więc moje sugestie mogą być obarczone błędem. Jeśli myślisz o braniu udziału w rozgrywkach ASG, to zależy Ci na "broni" samopowtarzalnej. To znaczy, że musi mieć ona napęd gazowy bądź elektryczny. Wyjątek stanowią sprężynowe strzelby (shotguny) z racji na ich konstrukcję - przeładowanie tzw. pompką jest dość intuicyjne i łatwe, tak że można osiągać całkiem przyzwoitą szybkostrzelność. Bardzo teor
  12. Pisałem o tym w poprzednim poście. Primo Energia miotanego przez wiatrówki śrutu jest wystarczająca, żeby (przynajmniej na niewielkich dystansach) przebić ludzką skórę. Przypuszczam, że nawet z bliska może być niewystarczająca, żeby dostać się do ważnych organów, a permanentna rana zbyt mała, żeby ktoś wykrwawił się na śmierć. Niemniej jednak będzie to rana. Oczywiście strzelając z ASG też upewniam się, czy na sąsiednich działkach nikogo nie ma - a przynajmniej w kierunku, w którym strzelam(y). Ale gdyby już się komuś oberwało, to poza bardzo pechową sytuacją trafienia w oko, to poza sini
  13. Czajem. Dzięki raz jeszcze. A tak z myślą o raczej dalekiej przyszłości, to co powiecie o w miarę tanich snajperkach, jak ta: https://www.militaria.pl/well/karabin_snajperski_mb03d_wel-03-000116_g_p26693.xml?cat=837 Ale powiedzmy, że w grę wchodzą tak do 400 zeta. Czy lepiej w takiej sytuacji zainwestować już w elektryka? Przy czym przypominam, że takie rzeczy jak szybkostrzelność, czy samopowtarzalność nie są dla mnie szczególnie istotne. ;) Wiem, że w przypadku snajperek do zastosowań w "walce" raczej nie poleca się nic out-of-the-box, co by nie kosztowało w tysiącach, natomi
  14. Rozumiem. W sumie, z tego co pamiętam, to Kałach te 10 lat temu kosztował ponad 300 zeta. ;) Aczkolwiek nie wiem, jak to się ma to obecnych modeli. W każdym razie, ja więcej niż te 20 metrów od niej nie oczekuję. :) Zwykle pewnie będzie to nawet trochę mniej. Jak wspominałem w jednym z wcześniejszych postów, na dłuższą metę wolałbym jakąś fajną wiatrówkę. Sęk w tym, że nie mam warunków na takową. Moja malutka działka jest otoczona zewsząd sąsiednimi. Nie mam tam żadnego nasypu, czy czegokolwiek w ten deseń. Może śrutem wiatrówkowym ciężko kogoś zabić, ale zranić już jak najbardziej można.
×
×
  • Create New...