aramis

Towarzyszu @anaasz966 Jako aesgej o rocznym stażu, stwierdzę że nie ma co się bać ebb w giecie specny - ja mam bojca (to - tak samo jak specna - kopia systemu aresa) z którejśtam ręki i przez ostatnie 10tys kulek na sprężynie M120 blowback nie zepsuł ani repliki, ani nic innego (a dźwięk niepowtarzalny). A na dodatek Specna ma ponoć (info od serwisanta) lepiej wykonany szkielet GB niż bojec. Gieta w wersji C (lufa 247mm) nadaje się do lasu jak najbardziej - to w końcu szturmówka, nie DMR. Przyznaję, ja swoją przerobiłem na "długie" G36, ale to głównie ze względu na wzrost - mam 193cm

@mikunda - wielkie dzięki :) Standard Aresa jak się patrzy :) Patrząc na fotki GB wydaje się jakbym patrzył na mój (mam bojca). Fajnie że jest zwalniacz sprężyny. Trochę słaby tłok (czyżby głowica niewentylowana?), połączenie głowica cylindra-dysza też do poprawy. Ale wygląda na to, że na początek niezła baza. IMO można w tych pieniądzach polecić.

No nic, podłubałem i zrobiłem. Najprawdopodobniej winna była gumka - po wymianie na nową (też G&G zieloną) problem znikł. Komory nie nawiercałem. Najwidoczniej gumka przemieliła już tyle kulek, że kołnierz się minimalnie rozciągnął lub wytarł i przy cięższych kulkach nie utrzymywał pierwszej przed komorą.

Polecę G36C aresa/boyi Mam bojca, bardzo chwalę. Ares - wiadomo, lepsze wykonanie, jednak nowsze wypusty nie miały zwalniacza sprężyny. Umarex też ma giety, dawniej rebrandował właśnie aresa, później ktoś inny już je robił. Specna to też klon aresa, jednak co do jakości się nie wypowiem bo opinie są mieszane.

Rozumiem ,ze kulki w magu by się mogły zacinać, ale wtedy byłyby puste strzały, a nie dublety, prawda? Ale i tak sprawdziłem - dwa midy Classic Army i dwa G&P (oznaczenia Adventure Line MFG), wszędzie to samo. Na 0,2 OK, na 0,25 co kilka (5-10) strzałów dublet. No i upewniłem się - na auto jednak też występują dublety, jednak rzadziej niż na semi. Zastanawiam się nad nawierceniem komory - tak jak tu Wiem że moja komora ma inną konstrukcję (brak kominka itd), ale dodanie małego zagłębienia na wprost wyjścia z adaptera może da radę spozycjonować kulkę...

No i wychodzą jaja. Na 0,25 G&G średnio co 5-6 strzałów mam dublet lub dwa. Auto wygląda OK, ale nie mam 100% pewności że żadne dublety nie wystąpiły. Na 0,20 G&G absolutny brak dubletów - 3 magi po 90 bb wystrzelone na singlu i ani jednego dubletu. Nic nie ruszane, nawet hop nie był regulowany. Ten sam magazynek (mid M4 specny).

Tak jak pisałem - wcześniej używałem G&G 0,2 i hulało jak złoto. Teraz kupiłem i załadowałem G&G 0,25. Tak po namyśle dochodzę do wniosku, że może było za gorąco dla repli. W sumie na początku, kiedy ustawiałem hopa strzały na singlu były OK, dopiero potem zaczęły się dziać jaja. Przestrzeliwałem ją około pół godziny (zerowałem nowe koli) w pełnym słońcu około godziny 15, przy temperaturze w cieniu 30*C. Kiedy odłożyłem ją na 10 minut, to body parzyło w ręce. Może od gorąca gumka "zmiękła" i nie trzymała kulek pchanych do komory. Przestrzelenie serią "przedmuchało" gumkę i ją ost

Cześć. Moja gienia zaczęła pluć po 2 kulki na semi. Auto wydaje się być OK. Także przestrzelenie serią zdaje się poprawiać sprawę, następuje kilka strzałów poprawnych. W większości tematów o dubletach przyczyną jest ingerencja w komorę lub dyszę. Ja tu nic nie zmieniałem, jedynie zmieniłem kulki z G&G 0.20 na G&G 0.25 i ustawiłem hopup. Na 0.2 bez zająknięcia przemieliła około 6k kulek. Czy jest możliwe że cięższe kulki uszkodziły gumkę (zielona G&G o nieznanym przebiegu)? Wizualnie wydaje się być OK. Komora Supershooter taka: https://gunfire.pl/product

Hmm, krakmani twierdzą że parametry są takie same, ale jeśli mi się nie podoba to mogę zwrócić. W sumie jeśli tylko nie jest uwalone uzwojenie, to o "sile" silnika decydują magnesy, więc chyba nie będę się szarpał z oddawaniem, zobaczę co ten pokaże w replice.

Po tym, że są niklowane (widać w otworach wentylacyjnych). Ferrytowych magnesów się nie powleka. No i jak napisałem - przykleiłem go od spodu do blaszanej półki i pod niego "podwiesiłem" prawie pół kilo stalowych gratów. W porównaniu - mój stockowy silnik nawet własnego ciężaru nie ma siły utrzymać. Edit: Nie żebym bronił prawilności tego silnika - już napisałem reklamację. Po prostu drążę temat :)

W takim razie zgłoszę to do krakmanów, zobaczymy co odpiszą. A tak w ogóle to jak wygląda "legendarny, mocarny" silnik cymy? Bo tak jak napisałem - ten ewidentnie ma magnesy neodymowe.

Zamówiłem w końcu A&K z niebieską dupą, ten -->http://www.taiwangun.com/silniki-2/silnik-krotki-o-zwiekszonym-momencie-obrotowym-a-k?from=listing&campaign-id=14 Co ciekawe przysłali takie coś: Przez worek widać, że magnesy są neodymowe (są niklowane), przyciągają dość mocno - silnik bez problemu przyklejony od spodu do stalowej półki utrzymuje wagę swoją i kilku noży i śrubokrętów którymi go dociążyłem. Warto robić dym w taiwangunie że ma inny kolor niż ten na stronie? P.S. Silnik ma oznaczenie na korpusie FS480WA-6722G-73.5DG/G97

A napisz mi proszę jeszcze jak wygląda jakość silnika na neodymach produkcji Cyma / A&K (niebieska "dupka ") względem guardera i tych z tytułu wątku. Ja celuję w rof na poziomie 20-25k/s, więc raczej zostanę na lipo 2s (mam pakiety 2200 20c, więc amperów raczej nie braknie).

Chodzi Ci o Infinite Torque-up? Czy przy przełożeniu 13:1 i lipo 3s nie będzie problemów z podawaniem kulek (za duży rof) ?

Jak w temacie - planuję wymienić silnik w G36 bojca. Obecny konfig to silnik stock, zębatki 13:1, spring M120, LiPo 7.4 Chcę poprawić reakcję na spust. Który z powyższych silników będzie się lepiej sprawował? A może są porównywalne? I jeden, i drugi ma sporo pozytywnych opinii, jednak nie znalazłem ich porównania.