Witam,
Jestem tu nowy. Od paru dni mam VSR a ponieważ lubię dłubać przyszedł mi do głowy taki pomysł. Zamiast pomiarów FPS, mierzyć ciśnienie w cylindrze. Umożliwi to porównanie rzeczywistych efektów tuningowania i uniezależni od wpływu czynników zewn. mających wpływ na pomiar FPS. Wiadomo że wyniki FPS są słabo powtarzalne. Nawet zbudowałem prosty przyrząd do pomiaru i wyszło mi, że w stocku ciśnienie w cylindrze VSR wynosi 0.5 bara.
I jest to pomiar powtarzalny. Podobnie można by zmierzyć ciśnienie na końcu lufy aby ocenić np szczelność gumki (oczywiście przed i po tuningu)