Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

WMasgAGAT

Użytkownik
  • Content Count

    4
  • Joined

  • Last visited

  1. Witam ponownie. Niewielkim nakładem pracy i domowymi sposobami doprowadziłem wszystko do porządku. Okazało się że prowadnica dyszy w samej głowicy ma spore luzy (oryginał) - odkleiłem odbojnik razem z krążkiem z tworzywa, pod tym była poprostu przełożona rureczka z kołnieżem wciśnięta w głowicę, nie wklejona w żaden sposób... Nie wchodząc w opis szczegółów, skleiłem to distalem więc jest to teraz praktycznie jedna całość, zero luzów. Na samej głowicy osadzonej w korpusie luzów nie ma, na dyszy minimalne, bo chyba muszą żeby to w miare lekko chodziło? Zauważyłem ślady otarć wewnątrz k
  2. Driver2503 dzięki za naprowadzenie. Poczytałem głównie na stronach anglojęzycznych i z tego co zrozumiałem może być to efekt luzów na dyszy, lub zbyt słabej sprężyny skutkiem czego kulki nie są na czas dosyłane do komory. Rozwiązania: Ustabilizowanie dyszy na rurce od głowicy np: - dobranie ciasno siedzącej dyszy i oringów - DELIKATNE rozszerzenie końcówki prowadnicy po której porusza się dysza Wzmocnienie siły z jaką działa listwa dosyłacza - wymiana sprężyny na mocniejszą, lub skrócenie starej. Użycie dyszy bardziej zwężonej lub zaokrąglonej z przodu - po to ab
  3. Witam Pacjent: CM.028C. Przeserwisowałem mojego 10-letniego staruszka - nowe łożyska, smary, dysza, oringi, r-hop, płaski dystanser typu promyk z tym że własnej roboty, sprężyna 120. Ogólnie kompresja wzorowa, praca gearboxa również, powtarzalność strzałów na 50m rozbieżność powiedzmy 40x40cm. Lufa i komora hopup oryginalna. Problem: Na oryginalnym hi-cap z jednego max podkręcenia leci ~160kulek semi i auto - zawsze dobrze. Nie chcę latać z grzechotką, sporo pracy włożyłem w dłubanie i postanowiłem kupić midcap... Rozruszanie sprężyny i smarowanie wg.instrukcji. Na pełnym magu albo b
  4. Ostatnio robiłem przegląd w moim V3, po czyszczeniu, wymianie łożysk ślizgowych i podkładkowaniu również podobna sytuacja. Okazało się że mimo delikatnego luzu na złożonym korpusie (po włożeniu najcieńszej podkładki już występowały opory) opory podczas pracy rosły. Pomogło odjęcie z grubości podkładek po odpowiedniku tej najcieńszej. Po tym zabiegu chodzi elegancko. Zakładam że zębatki ustawione są z odpowiednim dystansem między sobą i korpusem. Zwróć uwage czy zębatka tłokowa nie jest za blisko tej dźwigni trybu pracy ze sprężynką mniejwięcej pod ową zębatką. Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...