Hej, miałem przez ostatni rok przerwę od asg i bardzo możliwe że przed odłożeniem repliki na ten długi czas po prostu zapomniałem zrzucić sprężynę, a co za tym idzie replika przez ostatni rok leżała z naciągniętą sprężyną xd :/ stąd moje pytanie - ktoś ma świadomość ile orientacyjnie mogła stracić na mocy? Nie przejmować się czy najlepiej od razu wymienić (sprężynę)? Ewentualnie jakiś "domowy" (tj. bez chronometru i innych bardziej specjalistycznych sprzętów) sposób na sprawdzenie siły repliki i ewentualnych ubytków...?
Jeżeli to ma znaczenie to karabinek to G36C od firmy Action Sport Games,