gumka
Użytkownik-
Content Count
19 -
Joined
-
Last visited
-
OK'y SF SFORA plut 2 Warszawa potwierdza przybycie w sile 3 szt
-
Skoro SF Sfora plut 1 Płock chce jechać, to może SF Sfora plut 2 W-Wa dołączy w sile 4 szt ? 8) Zobaczymy co się da zrobić.
-
Na Wariorze jest wątek z linkami Foto i MOV
-
Dla tych co byli i dla tych co nie mogli. O statni akt masakry ! http://pl.youtube.com/watch?v=H3ABuIi5gNw
-
Gdyby nie reaktywacja 5-tego Gorgońskiego, to by mnie nikt nie namówił by o tej porze roku "jechać na wojnę" ! - zbyt ciepłolubny jezdem :lol: Lecz dla takiego doborowego Towarzystwa, to nawet gotów byłem z "buta" do Modlina ( bryka mi się rozsypała ) !!! - i mimo, iz nie wszystko było jak powinno - WARTO było !!! :uśmiech:
-
To nie było wtety, to było wcześniej. a tak w ogóle to przestańmy już "demonizować" 5-tkę - po prostu było fajnie i po co ten szum. Inni też dobrze walczyli , może nawet ... lepiej ?! ;-)
-
Widziałem te przewody ( była próba reanimacji tego cuda na wzgóżu ) - stopił się wtyk i spaliły się styki. Gościu miał podłączenie na krótko, bez bezpiecznika.
-
Ten trzeci w 5-tce KaeM, co na wzgórzu padł po ataku od bramy, to był minimi ? Tam się kable zjarały
-
Xelvis - może użył tego słowa w jakimś "niewinnym lub żartobliwym" kontekście, może się przejęzyczył, a może ... nadal jest jeszcze tam na zlocie i walczy ?! ;-). Może nadal emocje w nim grają i zagubił się w realu ? Trochę mi żal, fajnie było i jest co powspominać, człowiek polatał, po wkurzał się, na strzelał, poznał fajnych ludzi - szoda by przez jedno słowo, wspomnienia straciły swoją wartość ! ( zwłaszcza, że to ktoś z 5-tki w której też byłem ) :???:
-
Miras ! - co za wielkie słowo "zdrajca" :strach: Ja raczej by tym mianem nazwał TEGO "RoboCopa", że się nie przyznał po pierwszym trafieniu ! Pabllo, aby złagodzić, myśle, iż gostek był tak przejęty strzelanką, tak mu andrenalina zmysły przytłumiła ( a to się zdarza przecież najlepszym ;-) ) iż nawet niepoczółby jak mu granaty jaja obrywają, a co dopiero jakieś tam kompozyty ;-) Po prostu trzeba naprzyszłość, pamiętać o tym że to zabawa a nie real. W realu taki gostek nie miałby szans na przeżycie - jak nie npl. to swoi by go ubili ! :lol: Regdorn - po dłuższej analizie sytuacji
-
W rzeczy samej, mieli farta , że my barany bez pirotechniki pchaliśmy się na te głupie schody - wypukali Nas jak chcieli :wink: Potem dołączyli się "Malarze" i siali "groch" gdzie popadnie - następnym razem cały wóżek zapakuje piro, wtedy zobaczymy czy lepszy "groch" czy "fasola" :wink: :wink: ;-)
-
Regdorn - chyba nie, dostałem wcześniej od Was, też na wale lecz bliżej Naszej Bazy. Nasi zeszli ze wzgórza po ataku Katangi od strony Bramy Głównej, Ja zostałem na respie z dwoma trupami i czekałem kiedy "ożyją". Wtedy zobaczyłem w dolinie jak szykujecie się do ataku na Naszą Bazę. Wezwałem przez radio oddział piąty spowrotem, a ja Jak ten ciul, sam jeden zasuwałem by wesprzeć obronę Bazy i ... dostałem za to po pysku :lol: Nie zauważyłem, że Wy jako osłona ataku weszliście na te wały - inaczej bym nie wyrywał ;-) Zęby całe ( markowa porcelanka ) ;-) Camelek był cienkawy ale smakował :lol
-
Co do "Malarzy" - wole pamiętać dobre rzeczy i mieć miłe wspomnienia ze zlotu, więc też się powstrzymam od dość dosadnego zdania na ich temat, zwłaszcza dwóch zdarzeń co sam doświadczyłem. Na wzgórzu mnie nie było ( niestety ) więc nie mogę "odpysknąć" :). W każdym razie, Bardzo Dziękuje za Strzelankę - było naprawdę super, poczułem się o 20 lat młodziej :) !
-
Tylko 12 szt ! ;-) 13-sty wcześniej dostał serio po pysku :lol: ( jedna łapka do góry na znak trafienia, a druga macała zęby czy całe - trzy pokruszone kulki wyplułem :wink: ) Ale za to dostałem szluga od npla - niebieskiego camela - osłodził nieco smak "gradobicia" ! ;-)
-
moron napisał: "jakis 7 kataginczykow wycielo chyba ponad 20 naszych w bazie w ciagu kilku minut - akcja na medal tylko pogratulowac" Zabrakło 20-30 minut w scenariuszu a pięcio osobowy patrol z piątego oddziału Gorgoni zrobiłby dokładnie to samo z bazą Katangi ! :wink: Zaszliśmy niepostrzeżenie Bazę od tyłu, od strony drugiego mostu i garaży ! Byliśmy ok 40-50 m i szykowaliśmy się do uderzenia, mieliśmy jeden KM i pare granatów, lecz jeden z Nas poszedł "kloca" postawić ( musiał, bo już od 30 minut było po fazie świstaka :lol: ) ! W tym czasie poszedł duży szturm Gorgoni, który