Towar był oznaczony jako dostępny ("wysyłamy w ciągu 24h"... :P) więc można było się spodziewać, że zamówienie opłacone (i zaksięgowane, żeby nie było) we wtorek dojdzie kurierem do końca tygodnia. Tymczasem nie zostało nawet wysłane...
Rozumiem, bywa, że powstają jakieś trudności natury logistycznej, ale na Boga, można poinformować o opóźnieniu.
Do wad sklepu zapomniałem dodać brak plomb na gearboxie (choć może dla niektórych to zaleta? ja wolę nie mieć potem nieprzyjemności przy oddawaniu repliki na gwarancji) tudzież przeglądu zerowego (z tego co zrozumiałem trzeba dodatkowo zapłaci