Szwagier33
-
Content Count
21 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Szwagier33
-
-
Motyw z obluzowaniem silnika był już tu omawiany.
Nie martw się, że kupiłeś ten tłok. Prędzej czy później i tak się przyda. Odpukiwanie nie ma sensu.
-
A co sądzicie o polskim klipie "Zawód Żołnierz"?
Ja uczucia mam mieszane, ale najgorzej chyba nie jest, jak na pierwszy raz.
Podaję linka, choć chyba wszyscy to gdzieś widzieli:
-
No cóż, ja bym nie chciał na zagranicznym forum czytać takich rzeczy (o zbieraniu na wymioty) o reklamówkach wojska RP.
Ale nie chcę dyskutować, bo kłócić to ja się lubię, ale na żywo.
-
Seria spotów "Army Strong" jeśli chodzi o muzykę i montaż jest po prostu perfekcyjnie zrobiona.
Rozumiem, że komuś się może nie podobać, ale kolega pisząc o zbieraniu na wymioty samemu sobie wystawia świadectwo.
-
Dla mnie kolimator tego typu: http://www.taiwangun.com/?str=product&prId=1065 , przykręcony do szyny transportowej (po zdemontowaniu rączki) jest stanowczo za nisko, natomiast po zamontowaniu szyny na rączce transportowej - za wysoko.
Replika ACOGa jest, moim zdaniem, dobrym rozwiązaniem. Ale nikt Ci nie powie, co akurat Tobie będzie odpowiadać. Poćwicz składanie się do strzału przy różnych konfiguracjach i zobacz, co Ci najbardziej pasuje.
-
Bo trzymając zamek przez cały czas spowalniamy proces przeładowania, co prowadzi do zacięć, zamek powinien powrócić do przedniego położenia samodzielnie. W sumie fajnie, że tak samo jest w tej replice:)
-
Mam parę pytań do użytkowników:
Jaka jest moc sprężyny powrotnej? (ktoś pisał, że zamkowi trzeba pomagać w dotarciu do przedniego położenia, co mnie zaniepokoiło)
Jaki jest spust (twardy, miękki)?
Czy pistolet ma wymiary dokładnie takie jak ostry odpowiednik (czy będzie pasował do kabury Fobusa?)
Pozdrawiam
-
Myślałem o samochodach, z tym że, jeżeli taki samochód będzie stał na drodze (a innego wyjścia raczej nie ma), to określenie jego współrzędnych będzie znacznie ułatwione (żeby nie powiedzieć za łatwe).
-
Wymagany sprzęt: mapy (dla obu grup takie same, w jednym układzie współrzędnych), najlepiej topograficzne 1: 10 000,
dla grupy atakującej: kompasy, busole, dalmierze laserowe:), lornetki, broń z optyką (dla klimatu), gpsy
dla grupy broniącej: atrapy samobieżnych zestawów artylerii przeciwlotniczej (czyli po prostu coś, co ciężko schować i widoczne jest ze znacznej odległości, z braku laku może być np. jaskrawa flaga powieszona dość wysoko), ilość zależna od wielkości grupy.
teren: kilka kilometrów kwadratowych, trochę lasu, trochę użytków zielonych, najlepiej urozmaicona rzeźba terenu
Uczestnicy: Grupa broniąca co najmniej dwa, albo i trzy razy liczniejsza od atakującej, w sumie przynajmniej 20 osób.
Zadaniem grupy broniącej jest rozmieszczenie wspomnianych atrap Szyłek na obszarze, następnie dokładne spisanie ich współrzędnych topograficznych z mapy. Przy każdej "Szyłce" muszą być na raz co najmniej dwie osoby. "Szyłki" nie mogą się znajdować np. w środku gęstego lasu (muszą być widoczne z dość znacznej odległości)
Zadaniem grupy atakującej jest odnalezienie zestawów plot., również dokładne określenie ich współrzędnych, następnie nadanie ich przez radio do dowódcy grupy broniącej (albo i niezależnego koordynatora). Współrzędne muszą się zgadzać (z rozsądnym marginesem błędu np. 20 m), a jeden "strzał" przez radio można wykonywać np. raz na pięć minut. Wymagać to będzie bardzo dokładnego zlokalizowania swojej pozycji na mapie, a następnie np. zmierzenia kąta i odległości do Szyłki. Jeżeli "strzał" jest celny, załoga schodzi z pola gry.
Ideałem byłoby zlokalizowanie wszystkich zestawów bez wymiany ognia z wrogiem.
Celem grupy broniącej jest nie dopuszczenie do zlokalizowania zestawów plot. przez wroga (i tu ustalamy jakiś limit czasu)
-
Tak wszyscy jęczeli, że jak pójdą zębatki to koniec. A tu nie jest tak źle, wsyzstko da się kupić:). Moje na razie mają się dobrze. Zobaczymy, co będzie po wstawieniu mocniejszej sprężyny.
-
Uwierzcie, maga Army trzeba NAPRAWDĘ długo nakręcać. Znacznie, znacznie dłużej, niż magi innych firm.
-
Zumi nie lubi, jak mu się robi print screen, nie da się go (zumi'ego:)) np wyświetlić w trybie pełnoekranowym.
No i dodam jeszcze, że mapy (w trybie hybrydowym) w wielu miejscach nie zgrywają się z ortofotomapą (do kilkudziesięciu metrów odchylenia)- drobiazg, ale razi.
Google Earth (nie google maps) jest lepsze z dziesiątków powodów (rzeźba terenu, możliwość pomiarów powierzchni i długości, możliwość zapisywania własnych punktów i ścieżek, współpraca z GPS), tylko ma gorsze pokrycie zdjęć...
-
Używacie- to znaczy, że? Robicie zrzut ekranu i drukujecie? Chodzicie w terenie z laptopem? Macie zumi zainstalowane na telefonach (w sumie nie takie głupie rozwiązanie:))?
-
Czego brakuje na mapach topo?
Weźmy taki przykład z życia: las, gdzie robi się wycinkę. Usuwa się wszystkie drzewa na obszarze iluś hektarów, wycięte miejsca obtacza się stalową siatką, trudną do pokonania. No i na obszarze, gdzie mamy na mapie topo jednolity las, teraz jest kilka ogrodzonych wieloboków, każdy o powierzchni powiedzmy hektara. Dobrze mieć coś takiego na mapie.
Nie będę ręczył za innych, ale moim zdaniem, jak ktoś nie potrafi się posługiwać kompasem i mapą, nie orientuje się w terenie, to tym bardziej nic sensownego z gpsem nie wykombinuje.
-
Nie ma sprawy. Uwaga była słuszna.
Warto by było w takim razie zebrać programy, które można ściągnąć:
Będzie to przede wszystkim oziexplorer (za darmo jest bodajże funkcjonalna wersja trialowa), za pomocą którego można kalibrować mapy. Poleciłbym tu stronę: http://gps.astronet.pl/new/porady.htm, poświęconą GPSom, gdzie omawiany jest powyższy program (choć przeglądałem ją jakiś czas temu i nie ręczę).
Jak ktoś robi klimatyczny scenariusz i zależy mu na czymś ładnie wyglądającym- z np oznaczeniem tras, stref itd (jak w Operation Flashpoint:)), to Corel nadaje się do tego świetnie. Darmowych odpowiedników jest trochę, ale się dobrze na tym nie znam.
-
eMAGie, masz rację. Jak ktoś ma głowę na karku, to zrobi dobrą "mapę". kreśląc coś patykiem na ziemi w czasie odprawy.
Choć z drugiej strony- dział jest w końcu o milsimach, gdzie wprowadza się wozy pancerne i inne droższe rzeczy, w przyszłości będzie można więc robić profesjonalne mapy.
W każdym razie: najprostszy gps i można już sporo skartować, a potem wrzucić to, choćby i do google earth. Nie trzeba być ekspertem, ani milionerem.
A trawę koszę kosą:)
-
Większość map topograficznych jest niestety niezbyt aktualna (najnowsze są chyba na podstawie zdjęć z końca lat 90. , ale nie jestem pewien). Na niektórych obszarach nie ma np. większości obecnych zarośli.
Zdjęcia z google są bardzo zróżnicowane, jeśli chodzi o ich aktualność i przede wszystkim rozdzielczość (jeżeli mamy 30 m, to cześć, bo na nic to się nie przyda).
Dlatego najlepsze rozwiązanie to chyba skalibrować jakąś mapę topo i wrzucić na nią to, co dla nas istotne z GPS (bo najprościej i najszybciej). Dobrze mieć do tego jakiś program GISowski, bo pozwala on nam na agregowanie danych z różnych źródeł i pracę z różnymi układami wsp.
-
Ups. Pomyłka. Ortofotomapa w techmexie kosztuje 230 zł za km2.
-
Własną mapę najprościej zrobić tak: zakupić ortofotomapę na techmexie (jakieś 100 zl za kilometr kwadratowy), wrzucić to do jakiegoś arcGis, dorzucić do tego pomiary z gps. I wybrać ze zdjęcia i z pomiarów to, co interesuje nas z punktu widzenia ASG (skarpy,ogrodzenia, wysokie ogrodzenia, skały, itd.)
Ceną arcGis nie będę Was irytował, ale w programie można zrobić naprawdę wszystko, więc warto. Z Corelem się nie wygłupiajcie- to nie jest program do tego.
I dodam jeszcze: po co nam geodezyjna dokładność w ASG? Taka jak z GPSa w otwartym terenie- do kilku metrów, w zupełności wystarcza.
-
Co do tunningu; wymieniłem lufę na precyzyjna SYSTEMy i gumkę hop up na Guardera.
Niebo a ziemia w porównaniu ze stockiem. Skuteczny zasięg teraz to mniej wiecej 45 m, przed przeróbkami ładnych kilka metrów mniej.
Hostage Rescue
in Propozycje scenariuszy
Posted · Edited by Szwagier33
Skoro nigdy nie grałeś, to czemu (na jakiej podstawie) go nienawidzisz?
Wybaczcie offtopic.