Plutonowy

Witam. Ostatnio w mojej m16(WGCC) zaobserwowałem a właściwie wysłuchałem ciekawe zjawisko. Otóż przy strzale(właściwie to po) słychać metaliczne echo z dobiegające z mojej emki. Nie odbija się to ani na osiągach ani na szybkostrzelności, ale martwi mnie to troszkę. Zastanawiałem się czy to może być wina metalowych(stalowych?) zębów na tłoku, albo sprężyny. GB to prawie że stock wymieniona sprężyna na 170%PDI oraz głowica tłoka na Prometheusa z bodaj POMu. Co o tym sądzicie bo może się okaże że niepotrzebnie robię z igły widły, ale z drugiej strony nie chcę żeby się okazało że to początek końca

Jakie plecaki są dedykowane do ELBV? Domyślam się że ALICE będzie pasował. A co z bardziej współczesnymi produkcjami?

Problem rozwiązany, obyło się bez wymiany kabli bo wystarczył kawałek izolacji w kilku miejscach.

Po bardziej fachowej ekspertyzie wyłapałem przetarcie na izolacji kabla w gb. Jak dorwę jakieś dobre kable to wymienię i wtedy zobaczymy. W każdym razie zwarcie faktycznie występuje najprawdopodobniej właśnie w tym miejscu zależy jak się kabelek ułoży.

Nie mogę edytować a zastanawiam mnie jak mocno muszą być wsunięte kable we wtyczki od silnika. Czy wystarczy że będą w nich pewnie siedzieć czy muszą być na tyle wsunięte żeby dotykały blaszek silnika kiedy wtyczki są włożone? Nie wiem czy wystarczająco jasno się wyraziłem ale mój poziom wiedzy o elektryce jest bardzo znikomy.

Po przepaleniu kolejnych dwóch bezpieczników ręce mi powoli opadają. Zabezpieczyłem je izolką na kilka sposobów i problem w magiczny sposób powrócił :wink: . Reakcji na spust brak a po kilkunastu próbach pada bezpiecznik. W którym jeszcze miejscu może wystąpić zwarcie? Bo już sam nie wiem co ja mam z tym zrobić :wink:

Problemem okazały się wtyki od silnika po wymianie i mocniejszemu ich przytwierdzeniu problem znikł. Niestety przed chwilą przepalił się bezpiecznik :-F . Tutaj pytanie czy bezpiecznik może przepalić się sam z siebie(ze starości?) czy musi mieć wyraźną przyczynę? PS. Ile amperów mają bezpieczniki w G&P wie ktoś?

Gearbox sprawdzony zębatki swobodnie się kręcą. Trochę to wygląda jakby nie miały siły tłoka ruszyć ale dlaczego tak się dzieje to pojęcia nie mam.

Pojawił się w mojej M16(Customie z WGC) problem w postaci braku reakcji na spust. Bateria, bezpiecznik, okablowanie jest ok. Kiedy silnik mam poza chwytem wszystko działa bez zarzutu. Problem pojawia się gdy włożę go do chwytu. Wówczas naciśniecie spustu skutkuje dźwiękiem podobnym do wyczerpanej baterii a w gearboxie nic nawet nie drgnie. Tłok jest na swoim miejscu, silnik jest sprawny więc co to może być? Może zbyt mocno(słabo) dokręcona śruba regulacji silnika?

Korzystając z weekendu wziąłem paczkę poxiliny i trochę pogrzebałem przy granatniku. Ku mojej radości już cieniutka warstwa rozwiązła wszystkie problemy z chwiejnością. Granatnik chodzi co prawda trochę ciężej ale za to luzów praktycznie nie ma szczególnie jak jeszcze jest w nim załadowany granat. Metoda dużo lepsza niż kombinowanie z izolką, podkładkami itd. Dzięki Mec ;-)

Dysponuje ktoś może zdjęciem gniazda magazynka w veteranie?

Czy ktoś ma już może ten granat? Za 12$ cudów nikt chyba nie oczekuję ale w warunkach CQB zamiast 1 madbulla 7 tych czarnuszków byłoby ciekawym rozwiązaniem.

Nie wiem czy odpowiedni temat ale mam pytanie odnośnie montażu do PEQ-2. W jaki sposób ma go zamontowanego marine na zdjęciu?

Dlatego lepiej zasięgnąć języku u kogoś kto już to zrobił niż samemu się męczyć ;-) .

Ciekawa sprawa mam Madbulla na 108 kulek i chętnie bym porównał go z tym Twojej produkcji. Jeżeli za prawie pół ceny osiągi będą podobne to masz klienta na kilka sztuk ;-) . PS. Może pierwszą partie puścisz po niższej cenie? Przychylność pierwszych posiadaczy pozyskasz a to istotne może być dla dalszej przyszłości Twoich granatów ;-) . PS2. Może oznaczenia dasz na nich jeszcze? Fajnie by to wyglądało ;-) .

Mam M16A3+M203 WGC Custom i moje spostrzeżenia są takie: -pierwsze co to wymiana zębatki silnikowej która zjechała się przy próbie doprowadzenia emki do stanu w którym można oddać strzał(tłok zacinał się w tylnym położeniu, zębatki jakoś topornie się ruszały) -słabej jakości kolba, cała z lipnego plastiku nie umywa się w porównaniu do CA -większość śrub była tak mocno przykręcona że konwencjonalny śrubokręt nie wystarczał -granatnik to temat z osobną historią pierwsze co mi się rzuciło w oczy to gówniany plastik z którego zrobiony jest chwyt drugie co po wzięciu już do ręki się okazało to

Nie znalazłem informacji o tym pistolecie a bardzo mnie on zaintrygował. LINK: http://www.wgcshop.com/pcart/shopper.php?i...MEUFM_srch_1911 92$ za full metal wersje MEU z ładnymi oznaczeniami można by powiedzieć że zbyt piękne aby było prawdziwe ;-) . Miał ktoś może styczność z tym cacuszkiem? Interesowało by mnie przede wszystkim wykonanie(solidność i jakość) bo pistoletów i tak od święta się używa więc najważniejszy wygląd.

A jak się przedstawia wytrzymałość tych cirasów? Szczególnie po dłuższym okresie intensywnego użytkowania. Czy kamizelki bardzo się prują? Zastanawiam się czy warto wydać te 300zł czy lepiej trochę dołożyć i kupić G&P albo Guardera.

Czy jest różnica pomiędzy kolorystyczna między cirasem krakmanów land a martime? Na zdjęciu land wydaje się jaśniejszy, ale jak jest naprawdę?

http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=44748&st=20 Temat autorstwa mojej skromnej osoby opisanych zostało wiele midów od emek także na pewno coś dla siebie znajdziesz

Czy mam rozumieć że kolor G&P jest aż tak zły, skoro ten lepszy wybór czyli guarder ma i tak do dupy kolorystykę? Może dlatego żeby mieć jakiś sensowny rozmiar bo IBA small w woodlandzie to rzecz z tego co dotąd zauważyłem rzecz legendarna.

Słyszałem inne zdanie na temat koloru. Jeszcze jedno ma ktoś może rozmiarówkę IBA? Bo tak apropo oryginału to wszędzie(szczególnie na allegro) pełno large, x-large a ja raczej dużym człowiekiem nie jestem.

Jak się ma kolorystyka iby G&P w woodlandzie do oryginału? I jak wypada G&P przy Guarderze(w woodlandzie)?

No to albo Ty miałeś pecha albo ja szczęście bo strzelane(jeden od kwietnia drugi od czerwca) zarówno w bojce jak i G&P spisywały się bez zarzutu nie licząc zacinki w tym starszym.

Po kilkumiesięcznej przygodzie z midami MAGa i G&P i ja opiszę swoje wrażenia z użytkowania. MAGi podają dobrze, nie zacinają się, siedzą całkiem dobrze(o dziwo bez obklejania) zarówno w bojce jak i G&P. Smarowane w sumie ze dwa razy średnio obficie. Magi G&P z kolei są dużo bardziej amerykańskie w jednym(z dwóch które posiadam) mimo smarowania zacinkę w walce zaliczyłem(zacinka wymagała siłowej perswazji polegającej na klepaniu o nogę), siedzą jednak dużo lepiej w gnieździe i są generalnie ładniejsze.