Maniak1988

Świrek, czy ja dobrze rozumiem? można przeżyć atak mutanta? po prostu "wyjść z tego z siniakami"? Tylko jak odróżnić że ktoś jeszcze nie jest trupem i można go dalej ratować? będziecie mówili że ktoś nie żyje?

Przepustka... taaa, biorąc pod uwagę że specnaz a i pewnie niejeden oddział wojska będzie najpierw strzelał potem pytał, to na prawdę pomoze... ;)

a o wojsku to się zapomina... nieładnie... ;P

Beduin... to już inna rozmowa :D Chciałbym jednak zauważyć że to nie będzie "omijanie" to będzie "przejście przez" No ale nie uprzedzajmy faktów

Rafał, ty nie licz na łatwe omijanie kordonu :P

5 dni temu Siwy ogłosił zakończenie rejestracji uczestników :P

ojtam, wystarczy ogólnie zdefiniowany kontakt z mutantem... ;)

C.2 a) Gracz zostaje uznany za trupa w przypadku bezpośredniego kontaktu z mutantem, tzn. dotknięcie/złapanie przez mutanta za dowolną część ciała, munduru, oporządzenia lub broni gracza jakby na to nie patrzeć... to by było "dotknięcie/złapanie" przez mutanta pewnej cześci ciała ;)

a wtedy wojskowi was odstrzelą i mutanty będa miały pożywny obiadek... też dobre :D

ot stalkerzy, taka propozycja od uczynnego wojskowego... pamiętajcie żeby mieć ze sobą kolege... najlepiej takiego który biega wolniej niż wy... ;)

ja tam wole kopać okopy, napełniać worki piaskiem etc w piątek... i potem oczywiście poimprezować, z tym że wcześniej niż o 23 ;)

Jako wielbiciel gier 24h + odpowiem: MAŁO :D Poza tym chciałbym zauważyć że kilka stron do tyłu postulowano o gre w niedziele w ciągu dnia ;) Z innych spraw powiem tyle że na ostatnim stalkerze miałem mocne postanowienie pozostania w zonie świtu, niestety przerwanie gry o północy udaremniło moje plany... No ale jak rozumiem jeśli ktoś będzie chciał siedzieć w zonie do świtu to będzie miał taką mozliwość?

Soldat, jedno ale bardzo, baaaardzo ważne pytanie bo czuje się niemile zaskoczony Dlaczego koniec o 3:00 w nocy? miałem nadzieje na grę do świtu i jak podejrzewam, nie tylko ja. Proszę wyjaśnij mi dlaczego gra ma się kończyć na dobre 2-3 h wcześniej?

Wojsko, ze względu na to że jest wojskiem będzie miało pewnie więcej amunicji od stalkerów, dlaczego? to proste, bo wojsko nie musi za ammo płacić. Jedyny limit jeśli chodzi o woojsko to górna granica tego ile można amunicji nosić, jeśli czegoś takiego nie ma... cóż, wojsko będzie nosić tyle ile dowództwo wyda ;)

lecler, ty jesteś terrorysta, zapowiadasz polowanie na dowódce wojska i ty chcesz próbować przekupstwa? to ty nie wiesz że od poczatku gry będzie za twoją głowe nagroda? i każdy czy to zwykły wojskowy czy specnaz będzie do ciebie strzelał kiedy tylko rozpozna? ty nie będziesz miał czasu na propozycje :D

Co do masek problem jest w ochronie, do noszenia można się przyzwyczaić aczkolwiek bieganie w masce miłe nie jest Jesli ktoś chce maske wygodną i zapewniającą pełną ochrone (szybka balistyczna etc) to na allegro pojawiają się czasem maski MCU-2/P, używane przez USAF i US Navy Opcją jest też kupienie taniej maski, pocięcie jej i dopasowanie do gogli tak że wygląda to jak całość. O przepis jak to zrobić można się zwrócić do Barta, bieał w czymś takim na ostatnim stalkerze

bo to bardziej katalog sklepowy jakby... ;)

Ten kompozyt może być szkodliwy, wiesz, przebijanie się przez duży oddział wojska, który zawsze może wezwać posiłki i nie będzie oszczędzał amunicji bo ma ogromny zapas w bazie a ty masz limit? oj niezdrowe i wielu z twoich kolegów nie wejdzie do zony po czymś takim... a twoja grupa będzie ścigana przez posiłki wojska tak długo aż was wykończą

Z tymi "dzikimi" wejściami to jest tak: Siwy zna ten teren jak własną kieszeń - zna każde "dzikie" przejście - Siwy jest tym razem w wojsku Wnioski wyciągnijcie sami ;)

Pozwole sobie zrówić uwage na fakt że przestępstwa typu wynoszenie z zony artefaktów, nielegalne przebywanie w zonie, omijanie posterunków czy napadanie a stalkerów to troche inna kategoria przewinień w zonie, powiedziałbym że to wykroczenia... Gorzej jeśli ktoś będzie na tyle nierozsądny żeby otworzyć ogień do wojskowych, napad na posterunek - to już poważne przestępstwa patrolRDS, taka informacja dla ciebie, z wojskiem można się dogadać... czasem, jeżeli trafisz na wojaka który ma zły humor to w gułagu możesz wylądować zanim się połapiesz co jest grane :D nikt nie będzie pytał za co wyl

Ja też posiedziałbym chętnie dłużej, o ile mój kierowca się nie oflaguje i nie zarząda powrotu w niedziele rano ;) (a nawet jeśli to zawsze można znaleźć kogoś kto odwiezie...) Soldat, takie pytanie mam, co rozumiesz przez pozostawanie we frakcji dożywotnio? Bo pamiętam sytuacje niejakiego Gieroja, który rzadził ostatnio bandytami, po swojej śmierci przestał już być wodzem bandytów. W sumie podoba mi się takie zachowanie, jesli ktoś już zginie to czy jest sens ciągnąc to dalej? W mojej opinii uczestnicy po "smierci" powinni też zapominać kto ich zabił, gdzie coś widzieli itd, no ale tego

ojtam... ja ostatnio chodziłem sam, względnie czasem kogoś oprowadzałem, do kogoś się przyłączyłem ze dwa razy i tyle... ;) Lecler ma racje, stalkerzy chodzący w dużych grupach.... to zabija tą gre, co to za rozrywka chodzić w takiej bandzie? to nie jest impreza w której chodzi o superior firepower, lepiej już chodzić we dwóch i uciekać za każdym razem kiedy widzi się wojsko albo monolit... wtedy dopiero jest klimat w tej grze... :D

Offtop? a kto się tym martwi... tu do samej imprezy będzie 10 stron offtopu na jeden ontopowy post organizatorów... norma :D

Szaszłyk, wspomniałem że RBA to tylko plotki, niepotwierdzone. Pierwsze potwierdzone użycie to Somalia 93'. Poza tym chciałbym zauważyć ze potwierdziłeś używanie kamizelki PASGT, źródła? inne informacje? Co do szelek i pasów oczywiście się zgadzam, należy dodać jeszcze informacje o drobnej modyfikacji, wymiana elementów mocujących szelki do pasa na paracord.

http://farm1.static.flickr.com/6/8898575_4a5b6c1d2f.jpg kamizelek PASGT z tego co wiem nie nosili, a przynajmniej nigdy się z taką informacją nie spotkałem, słyszałem plotki o wczesnych RBA szelki alice, nie mam pewności H albo Y (pewności brak bo w somalii zdarzały się jeszcze H), pas LC2, ale nie to co nazywają LC2 w sklepach internetowych, nie chodzi tu o pas z fastexem z hełmem jest problem, niby PASGT ale z innym zawieszeniem, tzn zewnętrznie wygląda jak zwykły PASGT. Na k-potcie "predator", cateyes, często podpisane jeśli nie to nazwisko/ksywa na coverze, czasem naszywka ze