Przez te muzyczne klimaty, muszę zorganizować powtórkę wieczoru filmowego, z "Czasem Apokalipsy" w roli głównej i odpalonymi głośnikami na maksa podczas ataku śmigłowców.
Szacun dla przyjezdnych, super ekipy zjechały.
Wolf nie zapomnę ratunku, w dostaci zastrzyku dopaminy, tfu nikotyny ;-).
Wielkie dzięki dla wszystkich uczestników, warto było być :-).