Przeczytałem wasze opinie i mam drobne obawy...
Wybieram swój pierwszy dziewiczy ASG i przyznam że głównym kryterium jest wygląd, a ERB tego nie brakuje. Może trochę średnio podobają mi się te kabelki z tyłu, ale karabin nadal ma urok (pomimo stockowych 5kg, najwyżej trochę schudnę biegając).
Z rywali ma M14 i G3-SG 1, wszystkie śliczne.
Ale...Po lekturze wygląda na to że stockowy karabin wymaga trochę roboty dopieszczającej, za którą wole się nie brać przy moim obecnym poziomie wiedzy o bebechach ASG. Da rade parę miesięcy pobawić się wesoło na stockowym zanim dokształcę się na tyle żeb