RainMaker
Weteran-
Content Count
184 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by RainMaker
-
nie kazdy wszak ma zdolnosci artystyczne ;) nie kazdy w rzeczy samej potrafi brak tych zdolnosci w sobie odkryc :)
-
ano wlasnie Pan Redaktor wciaz jeszcze wiel niewiele - stad ta doklejka z 14 latkiem. Moze jednak bedzie okazja zeby nastepnym razem napisal: tak, sa 14 latkowie ale to, ze sa jest potepiane przez wiekszosc spolecznosci airsoftowej, ktora glosi poglad, ze zabawa jest zbyt niebezpieczna dla dzieci ponizej okreslonego wieku tj. 16 lat itd itp Wczoraj mialem okazje spedzic godzine na rozmowie z dwoma panami dziennikarzami - z Wyborczej i lokalnego tygodnika o nazwie Nowiny Jeleniogorskie. Efekt rozmowy jest taki, ze zabiore ich zapewne na jedna z kolejnych zabaw w ramach DPMA poniewaz maja
-
Close Combat Vest (Tactical Assault Vest)
RainMaker replied to Cappuccio's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
MiWo robi tez takie zasobniki ale oni nie robia we flecktarnie. A co do kamizelki i daypackow to wydaje mi sie, ze widzialem tez uklad w ktorym dwa spiete daypacki byly przypinane do plecow klasycznego brytyjskiego assault vesta. -
bo ja z Kaszub jestem
-
Uwazam, ze pierwszym poztywem jest to, ze Pan Redaktor po napisaniu ewidentnej bzdury po tzw. akcji w hucie mial okazje uswiadomic sobie, ze AS to srodowisko, a nie gowniazeria z niebezpiecznymi zabawkami i pomyslami na zabawe. Zaraz po artykule skontaktowal sie z nim 555 i ja, bo mimo, ze teren mi odlegly - podobne artykuly doprowadzaja mnie jednako do szewskiej pasji. Drugim pozytywem jest to, ze Pan Redaktor wykazal cala sprawa wieksze zainteresowanie, co z kolei daje szanse na kolejnych kilka cieplych slow o pasji, ktora wszyscy tutaj bez wyjatku - zachwyceni artukulem badz nie - podzi
-
podziekowal bardzo :)
-
Czy ma ktos wiedze nt. naszywek albo metalowych znaczkow pasujacych do beretu UK Marines? Moze jest jakas dobra strona zeby w tym pogrzebac,a moze kupic nawet jakis oryginal lub imitacje?
-
strzelal ktos z kolegow z tego? daja rade czy raczej szajs: http://www.sklep.airsoftguns.pl/projector....duct=1152189208
-
nie mam co prawda ale moim zdaniem wyglada to raczej kosmicznie i przy tym niewiele wnosi do repliki mam wrazenie, ze jak bedzie zlozony to bedzie raczej przeszkadzal w uchwyceniu broni
-
ano nie ale w tym wypadku mam wrazenie, ze wlasnie nomenklatura okresl rodzaj podejscia :)
-
ten artykul to zwykla glupota i brednie kogos, kto niewiele wie na temat. Jak doczytale autor powoluje sie na wiedze z WMASG - podejrzewam, ze polegalo to glownie na przelinkowanie sie przez witryne do ktoregos ze sklepow z tanimi militariami. olac to panowie. osobiscie nie chcialbym spotkac sie na strzelance z kims, kto mysli, ze to taki CS w "realu".
-
Czy to paintablla czy ASG wszystko bedzie zalezec od ludzi. Jebanki sa nieuniknione biorac pod uwage odsetek ludzi, ktorzy sa nastawienia jedynie na strzelanie. inaczej sprawa sie ma z ekipami, ktore traktuja ASG jako czesc wiekszego hobby jakim jest zainteresowanie militariami - wtedy od siania kulkami (bez wzgledu na wielkosc magazynkow) wazniejsze jest wspoldzialanie i wykonanie zadania. Takze wolalbym nie generalizowac w zadnym kierunku. Natomias co do watpliwosci autora tego watku - kazdemu paintballowcowi, ktory trafil do tej zabawy w poszukiwaniu militarnych doznan polecam z czy
-
no rzeczywiscie z tymi wydatkami to moze przesada... ale w koncu wszystko zalezy od punktu widzenia - chyba nikt nie powie, ze jak jest strzelanka i wszyscy maja giwery stockowe to przez to zabawa bedzie gorsza jezdzilismy z Plutonem po Polsce i ekipy, z ktorymi sie spotykalismy byly rozne. W Poznaniu na jednej z zimowych strzelanek ilosc sprezyn siegala 25% ale i tak wszystko gralo. Przy dobrym scenariuszu i rozdysponowaniu rol nawet goscie ze sprezynami maja cos do powiedzenia. Ze sprzetem ta sama sprawa. Dla mnie liczy sie klimat. Oczywiscie moglbym swoje DPMy kupowac nowki i prost
-
interesuje mnie mwiec tylko jeszcze kwestia plecow - brytyjskie kamizelki maja zaczepy na daypack lub camelbak, a jak jest u holendra?
-
trzeba pic z glowa? to chyba jakies zarty? ktos, kto wypowiada takie opinie nie tylko powinien odpuscic sobie zloty ale wogole udzial w strzelankach jakichkolwiek - sam typ myslenia jest niebezpieczny z zalozenia. Na szczescie na zlot sie nie wybralem - jak widac na swoje szczescie. Po co komu impreza z alkoholem podczas strzelania, wiatrowkami i co wogole jest dla mnie niesmaczne dzieleniem ludzi na lepszych i gorszych. Smutne to wszystko.