qmas
Użytkownik-
Content Count
136 -
Joined
-
Last visited
About qmas
- Birthday 06/17/1973
Recent Profile Visitors
1,051 profile views
-
Właśnie piszemy co zrobić - przestrzegać PASG na początek i nie strugać super doświadczonych przez życie młodzieńców, którzy zawsze wiedzą lepiej. Ale miło, że w końcu coś zaczęło docierać. A poza tym - UCZCIWOŚĆ i JAPONII - ale to już mniejszy pikuś.
-
Ogólnie gratuluje podejścia do sprawy - to raz, a dwa - na szkorbut dobra jest kapusta kiszona. Więcej nic już nie mam do dodania.
-
Dajcie sobie na wstrzymanie z forsowaniem ustawy, że po jednym piwku, albo jeszcze lepiej, po tylu do ilu organizm jest przystosowany, można. Gadacie jak rasowi alkoholicy. Co dalej? Całkowita rezygnacja z zasad? Ciekawe, czy te teorie za kółkiem też się sprawdzają?
-
Mnie tak kiedyś MW1 odstresował, że miałem na 6 miechów ponad 30 dni grania. Tak się odstresowałem, że się pozbierać nie mogłem. Mam nadzieję, że tym razem będę zestresowany i się robotą zajmę, i innymi rzeczami:) Ale fakt - super się w to łupie:)
-
Sam steam może się długo aktualizować (zwłaszcza dzisiaj), jeśli ktoś go nie używał wcześniej albo dawno nie odpalał. Ja go uruchomiłem profilaktycznie 2 dni temu i teraz tylko dogrywał coś z netu do multi. Tak jak wcześniej - przy pierwszej instalacji gry należy wyjść i uruchomić z płyty jeszcze raz. Gra miodzik. Multi to samo, tylko brak dedyków i zero znajomości map, ale to norma. Norma z mapami oczywiście:)
-
Mogę już potwierdzić - ślina na okulary jak dla mnie działa najlepiej, wystarczy spłukać wodą. Sposób szybki i mimo, że obleśny, to bardzo skuteczny, nawet jeśli nie ma czasu, żeby obeschło trochę:) Testowałem w dość niskiej temperaturze, wiec w sezonie będzie jeszcze lepiej. Nie działał permanentnie i musiałem to robić ze 3 razy w ciągu strzelanki, ale tak samo było z żelami, cyprysami i innymi wynalazkami, które były bardziej upierdliwe w nakładaniu, no i kosztowne w porównaniu ze sposobem "za darmo". Używam okularów ESS Ice, wiec nie jest to maska do nurkowania:) I jeszcze może informacja,
-
Jak wrzucisz oryginalne części z ostrego to ci wyjdzie 10. I nie, to nie ja
-
Waluś - trzeba było nie wysyłać ciągle posiłków na nasze tyły - byście mieli wjazd na chatę, a przynajmniej na przedpokój:)
-
Dzięki wszystkim za super zabawę. Dzięki za super organizację. Dzięki za grochówę:) Rozgrywka naprawdę była przednia i wymagająca. Powiększenie standardowego obszaru działań na Pałczewie bardzo na plus, chociaż wspinaczka na chyba największy kopiec piachu mnie wykończyła:) Transport jeepami, chociaż w pełnym szpeju trzeba było zostać wciśniętym do środka, dodał klimatu. Oby tak częściej. Jeszcze raz dzięki. O, i bez kwasów było.
-
Witam, Jestem megaparowaczem okularów/gogli. Przerobiłem wiele metod i oto moje spostrzeżenia: 1.Cyprys - sposób dobry, ale wymaga lekkiej ręki i wcześniejszego przygotowania - niestety na niektórych powierzchniach sprawdza się gorzej (chyba zależy to od jakości i rodzaju tworzywa) - po prostu za cholerę nie chce wyschnąć równomiernie na powierzchni - zbiera się w "krople" 2.preparat w atomizerze do okularów pływackich (np. Speedo) - łatwy w użyciu i szybki - pryskamy spłukujemy czystą wodą i gotowe (w moim przypadku działa przez mniej więcej 1h, ale szybko można powtórzyć na respie) 3.naj