Zgadzam się z szanownym Kolegą, gdyby wszystkie te funkcje spoczywały na pointman'ie to po jego "śmierci" drużyna byłaby skazana na porażkę. A co do porad - hmmm... cóż... Powinieneś mieć wypracowany "odruch" skradania się, by robić to intuicyjnie i nie przywiązywać do tego wagi podczas zwiadu, ale to już było powiedziane. Cóż, powinieneś także być obyty z działaniem w terenie, znakach sygnalizacyjnych, mapie, nawigacji, szykami bojowymi (celem opisania formacji wroga, słabych punktów i gotowości do walki) a także mieć dobrą orientację i dość mocne nerwy. Więcej rad niestety Ci nie udzielę, bo