zulu

Jaką masz baterię? Jeżeli 9,6v ICS to spóbuj na lepszej, te bywają marnej jakości.

Niestety przez zwalniacz sprężyny na M130 urwałem kiedyś ząb tłoka nylonowego DF, po full auto oczywiście. Silnik Turbo 3000. Preston załatwił tak jeden z moim zdaniem najlepszych tłoków (wbrew panującym tutaj opiniom) - biały G&P (POM-owy). Bestia i tak nie padła jak inne tylko zębatka tłokowa przecięła pierwszy ząb niczym piła. Mój hula już jakieś 40000 BB jak nie więcej na M150 i li-po i już kilka razy dostał w "dupe" przez przypadkowe zwolnienie sprężyny zanim założyłem hamulec. I powtórzę jeszcze raz, MOS-FET z hamulcem załatwia sprawę definitywnie i polecam ten od KicpY - sprawdzony,

MOSFET z hamulcem załatwia sprawę antyrewersala. Po singlu nawet na M150 sprężyna prawie zawsze pozostaje rozprężona, a jeżeli nawet nie do końca to można bez obaw zwolnić bo jest naciągnięta minimalnie. W takim układzie zwalniacz to tylko kontrolka dla spokoju ducha, że sprężyna się nie męczy kiedy m-ka leżakuje w wersalce ;-)

Mam podobnie z takim samym Li-polem i buzzerem, po prostu pakiet mało wydajny jest i alarm piszczy w momencie strzału (u mnie nie za każdym razem), potem dalej jest OK. Buzzer zakładam przed strzelaniem, odłączam po strzelance. Raz zostawiłem na 2 dni w ustronnym miejscu (nie słyszałem alarmu) i stała się ciemność, ale na szczęście pakiet wstał bez cudowania.

Co Wy z tym burstem na li-po? ICS, box stokowy 350 fps, li-po Firefox 11.1v 1200 mAh 20c - jest singiel, fajny rof, reakcja na spust ideał: http://www.youtube.com/watch?v=8qtm3u6t7i0

Czy to możliwe żeby padnięty pakiet wstał? Dwa dni temu zostawiłem Li-po w replice po strzelance na noc z podłączonym buzzerem-alarmem no i rano już było ciemno tzn. diody już nie świeciły. Podłączyłem pakiet do ładowarki z przewidzinym efektem: "bettery goes wrong" :cry: Dzisiaj przed chwilą podłączyłem pakiet znowu do ładowarki i ładuje normalnie! Stoję przy nich, pilnuje i czekam na efekt.

Powinna być OK, moja jest od Krakmanów ale teraz na ich stronie nie widzę. Zakładając szynę jak pisał Preston + drugą u góry nie potrzebujesz niczego więcej. Mam tak od dłuższego czasu i doskonale zdają egzamin:

To prawda, uszczelniona dysza CA nie bore-up pasuje idealnie. Zamiast eksperymentować kilka godzin trzeba było trochę poszukać - już było ;-)

Aż się boję co się dzieje jak sobie radzi :ok:

Wiem, że Star=Ares ale mam Stara i nic na to nie poradzę. Dzięki, ale guzik było ;-). Pytanie i prośba skierowane do użytkowników FNC i chodzi o mid-capy i hi-capy.

Jakie magazynki pasują do FNC? Sprawdzałem od ICS-a metalowego 450, kanadyjczyka 300 i hi-capa PJ - nie wchodzą. Gdzieś mi się obiło o oczy, że magi CA współpracują ale teraz nie mogę znaleźć. Jeżeli ktoś używa z powodzeniem to proszę o pomoc i info jakich (mid-cap,hi-cap)

Myślę, że nic był z tym nie robił, ale pod warunkiem, że jak napisał thor pęknięcie nie rzeźbi górnego body - warto to raz na jakiś czas kontrolować pod dobrym światłem. Można by ewentualnie spróbować to skleić jakimś dobrym klejem do alu, może ciut poxylliny wcisnąć w te szczelinę jeżeli oczywiście klei alu (nie próbowałem, ale chyba warto zrobić test gdzieś z boczku boxa). Po zastygnięciu jest twarda jak metal i można ją szlifować. Chyba nie ma ryzyka pogorszenia sprawy.

Z tego co mi wiadomo to istnieje tylko jeden rodzaj obudowy górnego GB, czy to w stocku czy do zestawów tuningowych dają taki sam. Pęknięcie w badzo dziwnym miejscu, moim zdaniem wada materiałowa - zły odlew. Głowica cylindra jest trzymana przez dwa trzpienie przed pęknięciem i to co się stało nie nastąpiło w skutek działania mocniejszej sprężyny - tam już nie działają żadne siły oprócz ogólnych drgań. Pewnie przy M100 też by pękło, no może ciut później bo jednak mniejsze drgania całości.

Fioletowego. Szyjka, zaglądnij do komory jak wygląda kołnierz gumki.

Też tak miałem właśnie z Guaderem. Po założeniu gumki i oddaniu kilkudziesięciu strzałów zaczynał co jakiś czas strzelać dubletem. Zaglądając do komory HU od strony GB można było zauważyć, że gumka już nie jest okrągła tylko jajowata. Po prostu się odkształciła i to u góry w miejscu, gdzie kołnierz gumki ma trzymać kulki wychodzące z magazynka, a nie trzyma - stąd te podwójne strzały. Wyciągnąłem, założyłem od nowa zwracając uwagę czy siedzi dobrze i ma "okrągły" kołnierz - nic z tego, po chwili to samo. Kupiłem Prometheusa i jest OK. Co zauważyłem, Guarder wchodził luźno na lufę, Promyk

Nie, normalny do lufy 200-400 mm. Tamten jakoś mi się nie podobał ;-)

- M140 Guarder (dla mnie topowa marka - M130 po kilkunastu tyś. kulek siadła dosłownie o grubość drutu!), - tłok biały G&P (nawet śladu na zębach nie ma), - prowadnica mosiężna bez łożyskowania tylko z podkładką ertalonową, grubsza od stalowej łożyskowanej ICS więc lepiej się na niej sprężyna układa, - cylinder stalowy polerowany DeepFire, - głowice cylindra i tłoka ICS-owe z zestawu "D", - dysza z zestawu "D" , I na tym wszystkim jest średnio 500 fps i to z nie skręconym na min. HopUpem. Czy to wszystko wytrzyma zobaczymy po jakimś czasie, na razie zaliczyło ok. 3000 szt. ammo n

Zapakuj z powrotem ISC-ową i zobacz jaki razultat.

Ten drugi ICS to mój. Kupiony we wrześniu 2009, lufa KM Head, Hop Guarder przy pomiarze skręcony na min., bateria 10,8 v, kulki 0,2 g: GB stock, pomiary na dwóch chrono - wyniki średnie 350 f/s i 360 f/s (to chrono było od farbiarzy) GB Bore-Up ICS "D"+ Sprężyna M140 Guarder z prowadnicą bez łożyskowania - wynik średni 500 f/s. (na drugim nie mierzyłem bo farbiarze poszli do domu ;-) ) To 700 u Prestona to błąd pomiaru.

No to wygląda na to, że bakterie ICS-a są do kitu, a podobno to Sanyo. Choć swoją drogą zanim zacząłem się bawić ASG to miałem jak najgorszą opinię o Sanyo - nowe akumulatorki R6 padały jak muchy po krótkim czasie a Energizery a nawet stare Panasy do tej pory działają. Mnie ICS 9,6 v 1800mAh M120 ledwo ciągnie, dopiero 10,8v KAN dawał ROF jak należy, a nawet trochę za wysoki więc zapakowałem M130 :mrgreen:

Wada była jedna - pęknięta plastikowa prowadnica sprężyny po kilku tysiącach kulek, usunięta na gwarancji. To raczej fabryczny feler tych prowadnic bo kumplowi też padła. Innych wad brak. Teraz wszystko śmiga już kilkanaście tysięcy i jest dobrze. Bateria do stockowego GB 9,6V, ale do sprężyny M120 to już 10,8V inaczej będzie niski ROF. Body plastikowe absolutnie wystarczające , szkoda kasy na metal, lepiej wydać na dodatkową górną połowę GB np. z M130 8-) na otwarty teren. Więcej szczęścia nie będziesz potrzebował.

Zapewniam Cię, że nie odczujesz żadnego dyskomfortu z plastikowym body. Nie jest gorsze od metalowego, a jeżeli brać pod uwagę ciężar to lepsze. Palstik jest bardzo wytrzymały, wiem co mówię, dzisiaj było -3 na strzelaniu, wiatr, śnieg, ślisko, walnąłem orła przygniatając giwerę - nic się nie stało.

8O aluminiowy ? Który dokładnie ?

Za krótko mam AEG-a żeby się wypowiadać czym na 100 % smarować, ale ze względu na współpracujące materiały posmarowałem: - głowicę cylindra osadziłem na smarze silikonowym, - głowicę tłoka z uszczelką posmarowałem olejem silikownowym, - zębatka tłokowa była już posmarowana czymś fabrycznie, ale delikatnie dołożyłem smaru molibdenowego do przegubów (myślę, że lepszy byłby grafitowy), - do prowadnic tłoka użyłem smaru miedziowego ponieważ gdzieś kiedyś przeczytałem (nie mogę w tej chwili znaleść gdzie), że nie powinno się smarować trących powierzchni aluminiowych silikonem (obudowa GB i t

Sprawa jest dość prosta i nie trzeba mieć mułów jak Arnold S. - kładziesz jedną połówkę obudowy na stole (jak jesteś praworęczny to do góry nogami tak żeby prowadnica wypadała po prawej), - wkładasz cylinder z założoną wcześniej głowicą, dyszą i wsunietym tłokiem montując jednoczesnie plastikowy dinks poruszający dyszą, - zakładasz sprężynkę na plastik i bolec w obudowie (najlepiej pensetą), - nakładasz sprężynę na prowadnicę (zagęszczone zwoje w stronę prowadnicy) i wsuwasz ten komplecik do tłoka - na razie na luzie, - do dziury w prowadnicy wsuwasz śrubokręt krzyżakowy albo jakiś pręt