Andrzej50
-
Content Count
15 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Andrzej50
-
-
Jak podejrzewasz, że prowadzisz wymianę ognia z bardziej doświadczonym graczem, to polecam nie skracać dystansu, bo on ma przewagę w operatorce na broni i prowadzeniu ognia zza osłon. Na dystans te rzeczy mają nieco mniejsze znaczenie.
-
Obie rzeczy są do prostego załatwienia - dogadanie już na miejscu strzelanki. Podstawowych komend nie jest dużo więc nie ma problemu z ich ogarnięciem nawet gdy ktoś dopiero je pozna. Podobnie ze znakami ręcznymi (szczególnie, że widziałem już różne systemy tych znaków więc może ktoś umie i w jego teamie są to normalne sygnały).
Zgadzam się z tobą całkowicie, ale "na gorąco" czasem zdarzają się głupie błędy, a jak masz kogoś, kto jest nowym członkiem teamu i pamiętasz, że olewał treningi, a teraz musisz na niego czekać, bo się mota, to nóż się w kieszeni otwiera. Fakt, napisałem o bardzo konkretnym przykładzie, ale jest to pewien problem.
-
Błędy nowych wg mnie:
1. Poruszanie się na tyle szybko, że nie sposób zauważyć przeciętnie ukrytego przeciwnika
2. Za wszelką cenę unikanie zagrożenia (pewnego delikwenta musiałem kiedyś gonić przez las strzelając mu w plecy, bo był ostatnim żywym ze swojej drużyny)
3. Niechęć do uczenia się, bo "zamiast treningu taktyki ja by se zwykłom strzelanke walnoł", a potem bieda, bo drużyna robi zerwanie kontaktu a jedna sierotka nie wie, co zrobić na komendę "roluj w lewo", albo "ogień zaporowy"
4. Niewłaściwe prowadzenie ognia. Albo "na Rambo" albo próba snajperskiego celowania w CQB (to akurat kiedyś był mój problem).
5. Terminatorka
6. Zdejmowanie okularów "bo ja to robię na własne ryzyko"
7. Próby podważania decyzji dowódcy (w wersji skrajnej wyskoczenie na czoło kolumny i wykonywanie niezrozumiałych dla reszty graczy gestów rękami zaczerpniętych z jakiejś gry video)
8. Niesłuchanie na odprawach, potem friendly fire, bo ktoś nie zna odzewu na hasło
9. Unikanie czołgania i leżenia
10. Na zwrócenie uwagi odpowiadanie "stary, wyluzuj", "daj spokój", "bez spiny, koleś"
A co do kamizelek z powietrzem: choć jest to naganna rozrzutność, to jednak gość, który chce wydać kasę na sprzęt, który mu odpowiada rokuje dużo lepiej niż gość biegający w starym dresie, któremu szkoda kasy nawet na szczątkowe oporządzenie, tacy zwykle po dwóch, trzech strzelankach już się więcej nie pojawiają.
-
Witam.
Mam pytanie odnośnie kbk Beryl. Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć, czy zastosowanie skoku gwintu lufy 228mm (pośredniego pomiędzy optymanymi dla skoków naboju M193 i SS109) ma odczuwalny negatywny wpływ na celność na dystansach do 400m. Spotkałem się z informacją, że nabój SS109 korzysta z gwintu 178mm lub 229mm, W przypadku tego drugiego raczej różnica byłaby minimalna, ale nie jestem oczywiście pewnien i dlatego proszę kogoś madrzejszego w tych sprawach o wypowiedzenie się.
-
I żeby ci nie przyszło do głowy kupować na początek gogli (parują o wiele bardziej niż okulary, to jest fakt niezależnie od stosowanych preparatów i antyfogów). Koniecznie poczytaj o okularach i bierz polecane na forum, wydasz może trochę więcej ,ale jak napisał arend wzrok jest bezcenny. Na kulkach też nie radzę oszczędzać, bo kupienie kulek porządnej firmy np. Guarder, G&G czy Madbull po tuning repliki bez grzebania w bebechach. Na początku warto też się zastanowić nad zakupieniem razem z repliką silikonowej gumki hopup (GUarder, Systema) i poproszenie (w komentarzu do zamówienia) o zainstalowanie jej w replice, jest to zabieg w miarę niedrogi, więc warto dołożyć te 20, 30 pln, poprawi to parametry repliki, a że nowi nie lubią zwykle grzebać w replikach to przy zakupie jest na tą wymianę najlepsza okazja.
-
Co do szyny, lepiej chyba dokupić to: http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=25_43&products_id=722 do długiego M14 niż bawić się w przerabianie SOCOMa.
-
A ja powiem jeszcze temu gościowi, żeby wcale w airsoft się nie pakował, bo jeśli jest w nim na tyle niezorientowany, że nawet nie wie, która replika mu bardziej odpowiada, to znaczy, że ASG jest jego kaprysem, który minie i bardzo szybko się znudzi.
-
Radzę przejrzeć komis i zobaczyć ile jest tam ofert sprzedaży pseudosnajperek, ludzie po prostu kupują, a potem są poważnie zawiedzeni. Jeśli już koniecznie chcecie sprężynę, to może SWD Dragunow od A&K, wprawdzie ma jeszcze więcej fps, czyli w rękach zielonego może być groźny, ale jakoś nie zbiera na forum takich batów jak mb03 i jemu podobne. Uprzedzam jednak, że rzucam tylko hasło do przedyskutowania, bo nigdy z tego SWD nie strzelałem, nawet nie widziałem nikogo kto go używa (co potwierdza tylko fakt, że najlepszym wyborem jest AEG, snajperów jest w asg niewielu i są to naprawdę kasiaści goście).
-
Szyna montażowa na chwyt transportowy to chyba jedyne sensowne rozwiązanie, ale osobiście zbierałbym na replikę wyższej klasy (też kiedyś miałem plastikowego Boyi i uwierz mi, nie warto w niego inwestować nawet tych 30 zł, czy 20 zł, a w przyszłości warto rozejrzeć się za repliką ze składanymi przyrządami celowniczymi).
-
Ja polecam serię HPA cyberguna, osiągi są naprawdę dobre, ponoć po jakimś czasie tracą swoją moc, ale to chyba i tak najlepsze dostępne krótkie pompki na rynku, do tego zadowalający wybór modeli na military.pl.
-
Dzięki za wyjaśnienie i przepraszam za tą lufę mocowaną do łoża.
-
Jakiś czas temu widziałem w którymś z czasopism poświęconych militariom reklamę HK 417, w której panowie z Oberndorfu chwalili się lufą (niedokładny cytat) "przytwierdzoną do łoża tylko w jednym miejscu, co daje efekty niemal jak lufa pływająca". Czy ktoś orientuje się, czy rzeczywiście ta lufa "niemal pływająca" poprawia skupienie na dużych dystansach, bo dla mnie brzmi to jak tani chwyt przeciętnego speca od public relations.
ps. Mogłem coś przekręcić, bo tekst ten widziałem jakieś dwa miesiące temu, ale ogólny sens został zachowany.
-
Ten M14 wygląda nawet nawet, ale wątpię, żeby można mu było nadać chlubną nazwę "karabinu wyborowego". Ale parametry techniczne (waga niemal 3 kilo i wykonanie z ABS) moim zdaniem się wykluczają. Z drugiej strony jako posiadacz Colta Delta Elite HPA wiem jaki potencjał może mieć plastikowy sprężyniak, a 340 fps to wystarczająco, żeby wykorzystać ją np. jako zapasową replikę na wypadek wyczerpania akumulatorka. W sumie, gdyby nie była taka długaśna, to nadawałaby się do CQB. No dobra, pogdybałem, powymądrzałem się ale w sumie nie mam pojęcia, czy jest sens wydawać te 130zł.
-
Model: JLS 2026 (Steyr GB)
Firma: JLS
Cena: jakieś 30 zł, nie pamiętam dokładnie
Sklep: Tanie militaria
Kupiony: To nieistotne (patrz niżej)
Nigdy nie wystrzelił, jak go wziąłem do ręki bezwiednie odciągnąłem zamek do tyłu, czego podobno (tak mówi instrukcja) robić nie można
Model: M4 z M203
Firma: Boyi
Cena: Jakieś 270 zł (wiem, byłem bardzo głupi i niedoświadczony)
Sklep: Tanie militaria
Kupiony: Grudzień 2008
Granatnik padł w styczniu, karabin teoretycznie nadal działa, po przezbrojeniu ekipy na normalne repliki z metalowym gb pełnił funkcję broni do CQB, podczas ataku na budynek kumpel zahaczył lufą o ścianę i złamał ją (lufę, nie ścianę :icon_razz2: ). Po usunięciu uszkodzonej rurki replika dostała nową, krótką i pozbawiona została kolby, obecnie bardziej przypomina MP5k, ale strzela już bardzo słabo. Nie polecam, ale sam nie mogę się zmusić do powiedzenia o niej "badziew", bo to mimo wszystko moja pierwsza replika.
-
Witam.
Nigdzie nie mogę znaleźć żadnej chińskiej SRki (kolega chce kupić, ale zależy mu na nówce,a budżet nie pozwala na więcej niż 1000zł na replikę, bo dojdą jeszcze koszta tuningu, lunety itp). Przeszukałem wszystkie sklepy z listy na wmasg.pl i parę mniej znanych, może jednak ktoś widział gdzieś dostępny SR 25, ewentualnie dysponuje informacjami o dostawach w najbliższym tygodniu?
-
SCAR-L/-H ( ale mają wycofać )
Chyba drobna pomyłka, bo to właśnie SCAR ma być główną bronią SOCOM, poza tym jeśli lista ma być pisana z myślą o przyszłości wypadałoby wspomnieć o nowym karabinku dla liniowych jednostek US Army: Bushmaster ACR (w środowisku ASG bardziej znany jako Masada) lub XM8, który ma szansę wrócić do łask, być może jeszcze jakaś inna konstrukcja. Co do naszego wyposażenia: Ja nie miałbym zaufania do pistoletów maszynowych małego kalibru, niby MP7 to udana konstrukcja, ale broń tego typu (do walki na małych dystansach) powinna moim zdaniem mieć odpowiednią siłę obalającą (co najmniej 9x19 PARA). Dla pistoletu maszynowego kalibru 5.7x28 widzę zastosowanie jedynie jako broni czołgistów i pilotów. MSBS ma być za to konstrukcją modułową, więc wymiana lufy będzie możliwa w warunkach polowych, a co za tym idzie najważniejsze elementy broni będą wspólne dla wszystkich wersji (pewnie wyjątkiem będzie wyborowa na naboje .308, choć pierwszy raz słyszę o tej wersji) cena wytworzenia i badań technicznych będzie więc niższa bo wystarczy zrobić jeden karabinek i parę rodzai luf. Armia na gwałt potrzebuje też karabinu maszynowego 5.56 i nowego pistoletu. Czy ktoś wie, czy są szanse na powrót wz.2003? Podsumowując: większość z tych rzeczy przyda się naszej armii, a modułowa konstrukcja MSBSa sprawi, że wykonanie różnych wersji nie będzie drogie. Do tego zestawienie US Army w twoim poście jest moim zdaniem lekko nietrafione, bo pominięto modułowość SCARa i następców M4, a bronie te będą również posiadały wiele wersji, co oznacza, że zestawienie sprzętu US Army nadal będzie podobne do naszego.
-
3 x lowcap 1 x hicap (na wszelki wypadek). Przydałyby się jeszcze 2 lowy. Nie wyobrażam też sobie ich używania bez torby zrzutowej, bo wciskanie pustego maga do ładownicy kamizelki w czasie walki bywa frustrujące.
-
A ja miałem okazję być dowódcą drużyny "nowych" ubranych w cywilne stroje i wcale źle tego nie wspominam. Akcję zakończyliśmy z niewielkimi stratami, bo chłopaki dostosowali się do rozkazów i taktyki, co nie zmienia faktu, że fachowy kamuflaż pomaga.
-
Mam i nie tak dawno jeszcze grałem i choć serwerów nie było strasznie dużo, to zawsze dawało się znaleźć ludzi do gry. Klimat jest urzekający do tego stopnia, że kiedyś chciałem zrobić sobie mundur Koalicji Zachodniej do ASG. Do gry na pewno wrócę.
Pomyśl na auto asg
in Pomysły
Posted
15 tys złotych? Wierzysz, że ktoś dołoży do tego przedsięwzięcia cokolwiek? Ja nie zamierzam, wolę wpłacić na UNICEF/PCK/CARITAS/WOŚP, a nie dokładać komuś do fury na lokalne strzelanki, nie mówiąc już o tym, że wygląda mi to na dziwną fanaberię, a podejrzewam, że cała akcja to jakiś wał, bo po co komu w czasie strzelanki cywilny odpowiednik warsztatu remontu uzbrojenia.