dzaca

Generalnie, jeśli nie mylę go z opiniami o 2.4 to z tego, co wiem ląduje w większości starych radzieckich terenówek. Jeśli coś się będzie z tym działo to naprawi to każdy wiejski magik, za rozsądne pieniądze. Generalnie, więc dobry wybór. Jeśli maszt będziesz robił z windsurfingowego to daj znać na PW puszczę wici po znajomych, i przejrzę garaż może coś sie znajdzie. Pozdrawiam

Zdradź mi proszę jaki tam siedzi silnik, mam nadzieje że na tyle mocny żeby w miarę porządnie jechać z pełną załogą i płytami. W razie czego popytam czy da się tanim kosztem i bez specjalnej rzeźby wrzucić coś mocniejszego. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w realizacji projektu

Przeglądałem zdjęcia, i przyszło mi na myśl, że jeśli pojazd będzie użytkowany w terenie (średnie błoto) w momencie, w którym będziesz miał przykręconą osłonę na przednią szybę możesz mieć problemy z widocznością, wycieraczka z tego, co widzę będzie zbierać brud z blachy omijając szybę. Co do masztu warto oprócz rur PCV można też rozejrzeć się za starymi jednoczęściowymi masztami do windsurfingu, ich zaletą na pewno będzie waga i cena. Na allegro są to grosze, przy odrobinie szczęścia w samym Trójmieście znajdziesz też ludzi, którym to po prostu zalega w domu, i chętnie oddadzą byleby się tego