Kurka kurka śledzę ten post od samego początku, najpierw z konta kumpla teraz ze swojego i nie mogę się doczekać. Wiem, że miały być tylko posty ze wskazówkami ale muszę dać upust mojemu zniecierpliwieniu :) o końcu, który się rysował na zasnutym siwą mgiełką horyzoncie czytałem już szmat czasu temu. A tu nie dość, że koniec, podobno tak bliski, nie nadszedł to jeszcze brak jakichkolwiek informacji od pana budowniczego. Nie chce być źle zrozumiany. Nie szydzę z nikogo, nie wytykam bo sam nawet za milion lat bym czegoś takiego nie skonstruował. Dlatego proszę o jakieś świeże newsy, nie konieczn