Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Szczep

Weteran
  • Content Count

    310
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Szczep

  1. Witka

    a tu maci link do mojego klanu który stoji dosyc wysoko w europejskiej lidze flashpointa

    http://pzuklan.webpark.pl/

     

    jako ze ja jestem chwilowo na urlopie [czekam na komis z prawoznastwa]

    niestety nie mailem udzialu w chwalebnych zwyciestwach jakie nieustannie ponoszą moi koledzy.

    a tak btw. to naprawde warto zaopatrzyc sie w oryginał flashpointa

    -po pierwsze- mozna grac w sieci [nawet niezle chodza servery zagraniczne]

    -po drugie- jest tyle ciekawych dodatkow ze niektorym zabraklo by miejsca na twardzielu by je wszystkie miec [szczegolnie polecam kampanie delta force]

  2. Ehh... dzieci ,dzieci spokojnie.Pogadałem troche w realu z Removem i ....

    szczegóły wkrótce :P ....

    ALE PAMIETAJCIE ZE LARP CZYLI live action role playing[odgrywanie ról na zywo w odpowiednich strojah i z ogólnie zarysowanym scenariuszem] polega na odgrywaniu ról a nie strzelaniu do wszystkiego co sie rusza.

    Ludzi powinno byc sporo.W zeszłorocznym gralo ze 100 osob mysle -moze troche mniej ,a walki nie było wcale za dużo.To nie asg.Asg jest tu tylko dodatkiem.NIE POLECAM PRZYJEZDZAC OSOBOM NIE ZNAJACYM RPG A NASTOAWINYM NA WYŻYWKE.

     

    Co do tego ile gesi jedzie bede wiedzial jutro po naszym malym Kongresie :)

  3. uziel zebys wiedzial - tak bylo w zezlym roku

    oczywscie ze sa inne role - proponuje sie skontaktowac bezposrednio z organizatorami

    ostatnio wyslalem im mail zeby powiedzieli cos na stronce o goglah bo inaczej bedzie kiepsko.

    wiecie panowie jakbysmy sie zgadali mozna by wyslac do pana orga zgloszenie zawczasu co by nam inni fuchy BoS nie ukradli :P

  4. hmm... przecieki - bralem udzial w zeszlorocznym flambergu - larp byl calkim spoko ale giwer bylo jak na lekarstwo.

    Pamietajcie prosze ze to larp ,a nie strzelanka.Mnie osobiescie marzy sie zlozenie ekipy wyposazonej w aegi tak bysmy mogli zostac Brotherhood of Steel :)

    A i btw. mundur traktowany jest jako combat armor.

  5. Znam Krynice Morską doskonale.Wydaje mi się ze lepiej by bylo strzelaca sie w lesie miedzy wydmami a droga [na samym pozatku miejscowosci]

    a to ze wzgl. na :

    -niesamowita rzezbe terenu

    -pozostalosci po niemieckich umocnieniach [btw. mozna wziasc wykrywacz metali i gwarantuje ze nie odjedzie sie z pustymi rekoma]

    -brak takiej ilosci piachu jak na plazy :)

     

    Ja z przyjemnoscia przybede.

  6. Panie i Panowie niedawno pojawił się gdzieś topic o różnych formach zabawy w asg.Czuje sie zobowiązany donieść szerokiemu gronu o imprezie która odbedzie się w sierpniu na jurze krakowsko-częstochowskiej -szczegóły---> www.flamberg.prv.pl

    będzie tam zorganizowany 2 dniowy larp w klimatach falloutowych

    z wykorzystaniem broni na kochane kulki 6mm.

  7. Ja oczywiście popieram kolege z teamu [i oczywiscie nie dlatego ze jest kolega z teamu tylko dlatego ze ma racjie] .Cala moja przygoda z asg zaczeła się w sumie od wmasg i tylko dlatego niezaspamowalem forum beznadziejnymi pytaniami ,że mam w ekipie wielu mądrych ludzi którzy na owe pytania chetnie udzielali mi odpowiedzi ustnej.Wielu poczatkujacych nie ma tak komfortowej sytuacji .Tymniemniej pytanie które pojawia sie 100 raz moze dobic nawet najtwardszego altruistę dlatego wnioskuję o zalozenie dzialu "początkujący" -wrobienia w moderowanie go jakis 2 maniakow ze stazem ,ktorzy albo kazali szukac[czy tez podawali link do wątku] ,albo zostawili pytanie do obrobki przez grono fahowcow i zawodowych mentorów ,których w naszym szanownym gronie nie brakuje.Co o tym sądzicie ?

  8. ehh... opowiem wam historię pewnego maniaka:

    W okolicach listopada maniak [jeszcze wtedy nieświadomy swojej dewiacji]

    spotyka na swojej drodze innego maniaka -posiadacza Steyera auga -niejakiego Sonnego który btw. czsem udziela się na tym forum.Kontakt z replikoą tak wiernie oddającą wygląd broni[przynajmniej tak sie jeszczenieświadomemuswojejdewiacjimaniakowi wydawało] wprowadza stałe zmiany w jego zyćiu [jeszczenieświadomemuswojejdewiacjimaniaka a nie Sonego którego z tego miejsca pozdrawiam]

    Maniak zaczyna szukać kontaktu z ludzmi którzy już zostali wchłonięci przez ASG.Trafia po wielu trudach [czynionych mu przez różne wyszukiwarki internetowe] znajduje wmasg.Dzięki wmasgowi znajduje ekipe z jego miasta.Zbieranine ludzi którzy w asg bawili się już wtedy gdy bohater naszej opowieści miał 11 lat!!!!Owi maniacy biorą go pod swoje skrzydła [gęsi w końcu :) ] . Zabierają na strzelanie ,pożyczają giwerę itd.

    Maniak świadomy już swojej dewiacji stwierdza że musimi mieć własnego aega.Zaczyna zbierać fundusze.To co teraz powiem może wprawić niektórych w zdumienie więc trzymajcie się mocno -CIĘŻKO JEST ZAROBIĆ STUDENTOWI 1500 pln -to nie żart ,to szczera prawda.Maniak myślał że popracuje w weekendy i przez 2-3 miesiące uzbiera pieniądze. Jednak życie pokazało że nawet z pracajest problem [nie mówiąc już o godziwym wynagrodzeniu za nią] .Maniak się nie zraża,pracuje jako ochroniarz ,kierowca,sprzedawca,tragarz w hurtowni ryb itp. całkiem ambitne zajęcia.Gdy oszczędności oiągają poważniejze rozmiary zaczyna szukać tzw. okazji -czyli taniego używanego aega.No cóz i tym razem życie go nie rozpieszcza - trafia mu się tanio model o którym marzył od samego początku [ak-47] ale niestety druga strona robi go w tak zwane bambuko [z tego miejsca gorąco pozdrawiam Wita] i okazja przechodzi koło nosa.Podobne sytuacje powtarzają się jeszcze pare razy ,ale nie zrażony tym wszystkim maniak czeka i szuka.w koncu udaje mu się nabyć pięknego kałacha za przyzwoite pieniądze ,w obrym stanie jeszcze z gwarncją.Pełnia szczęcia.Po tylu wyrzeczeniach,stresach,użeraniu się z różnymi ludzmi i kobietami [joke -wiem że kiepski ,ale nie mogłem się powstrzymać] ma to czego chciał.Jest szczęśliwy.

    Pewnie juz część z was domyśliła się że bohaterem tej opowieści jestem Ja.Tak wyglądała moja długa [półroku] droga do aega.Dedykuje powyższą opowieść wszystkim zaczynającym zabawę w ASG ,a którym aeg wydaj się przedmiotem tak odległym jak kamczatka i tak pożądanym jak ciepła posada w Brukseli [tfu!] dla polityków z SLD.Nie poddawajcie się [wy -maniacy ,nie politycy SLD].Jak się czegoś bardzo chce można to osiągnąći wcale nie trzeba być takim supermenem jak JA.To juz koniec.Można otrzeć łzy po tej wruszającej historii.

     

    P.S. Pozdrawiam z tego miejsca moją ekipę [zapomniałem w tekście] ,wszystkich maniaków bez aegów,wszystkich maniaków z aegami,Regdorna i Bukharta [ilekroć mi się nasze spotkanie przypmina od razu mi kac wraca :) ] i wogóle wszystkich którzy przeczytali ta opowieść [ekranizacja w planach]

     

    P.S 2 -wiecie co jest najśmieszniejsze 2 tygodnie po zakupie aega dostałem 1500 pln od pzu z tytułu ubezpieczenia posagowego .....ach ta ironia losu.

  9. interesują mnie wszelki przybajerzenia ak-47.Czy sprawdzaliście jak ak dziala i wyglada z luntą,bagnetem,latarką,grantnikiem etc. i zy bagnet od orginału pasuje do modelu tm.Ogółnie napiszcie jak wam się sprawują ,czy coś wymienialiści itp.

    Ak to mój pierwszy aeg i mam nieodpatą chęć dopieszczenia go do maksimum.

  10. ehh... Paweł nie bedę ustosunkowywał się do twojej wypowiedzi ,a zadam ci tylko kilka pytań:

    -Co to znaczy że płytka wyszła na nielegalu ?

    -Czemu próbujesz do nieudolnych melorecytacji dorabiać ideologię?

    -KTO ZDOBYWAŁ TROJĘ ????!!!!!!

    -Czemu nie przykładasz się do pisania na klawiaturze?Twoje zdanie nie może byc dobrze zrozumiane ,dobrze zrozumiane

    -Czemu kłamiesz? Dobrze wiesz jak sprawa dragów wygląda w wśród tej sub[!!!???}kultury?

    -

     

    To wszystko [a moje miejsce zamieszkania przytoczyłem żeby ci na wstępie uświadomić że mieszkam w okolicy w której każdy pozer ma cieżki życie ,a ty właśnie wg. -tak to moja ocena poniwaz jako jednostka myśląca potrafię się na ocene zdobyc ..ba,nawet ja powiedzieć głośno uważam po tej krócitkiej wymianie zdań że jestes takim pozerem który wozi sie furą z alufelgami i trzyma sprężynę z paskiem od spodni by być

    [uwaga znowu z angielska-wiem że sobie poradzisz ,w końcu przetłumaczyłeś słynne zdanko Tupaca ] SO FUCKIN COOL.

     

    To tyle ,masz rację -ocenianie zostaw innym.

  11. ...nie mogę się powstrzymać ...

    Pawełku mieszkam w Łodzi w blokowisku obok tzw. starych Bałut - kto zna Łódź to wie o co chodzi ,a kto nie to powiem że jest to taka miła okolica pełna bloków ustawionych na przemian z walącymi się kamienicami co przy jednym z najwyżyszych stóp bezrobocia w tym kraju [mówię rzecz jasna o moim 'kochanym mieście'] robi z tego całkiem miłą okolicę do życia i powiem ci jedno wśród moich kolegów z dawnych lat szkolnych [których przed swoim blokiem widuję częściej niż dawniej w szkole]hip hop jest bardzo popularny więc mam wyrobione pewne pojęcie jak ta "kultura" [ni w cholere mi to słowo tu nie pasuje ,ale roboczo niech będzie] wygląda a TY -jesteś po prostu żałosny -nie umiesz pisać ,jestes w dedal skłat, nosisz orginalne ciuchy nie na mase szerokie ,nagrałeś sobie plytke w studio za 200 pln i jesteś [uwage będzie teraz po angielsku] SO FUCKI'N COOL-żałosne do kwadratu

    ,a i jeszcze bluźnisz w obecności damy . Weź się lepiej idź do mamy przytulić ,bo za mała ilość czułości rodzi frustracje.

×
×
  • Create New...