Sab, to tylko kwestia czasu. Nam od pierwszego beryla w ekipie, do obecnego stanu też zajęło dobre ponad rok. Wszystko po kolei. Na początku był "Szkielet", później tłumik, łoże, kolba, szyna itd. Nikt u nas jeszcze nie kupił wszystkiego na raz. Z resztą, mi jak i reszcie (takie mam wrażenie) sprawia wielką przyjemność to, że możemy sobie co jakiś czas coś dokupić do beryla nowego i cieszyć się na nowo z broni :D Na tym polega cała zabawa. A no to, że to już wygląda to inna sprawa :P Tak więc spokojnie chłopaki, co nagle to po diable. A grunt to to, żeby się cieszyć z nowych prezentów :P