Skoro nie chcecie wejść na nasze forum podyskutować , a na Waszym jedynym argumentem do dyskusji jest wytykanie błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych itp, a także przeszkadza Wam zbyt młody wiek uczestników dyskusji postanowiliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o historii i motywach Waszego zachowania i przebrania (piszę tu o Krakowiakach i Wielbłądzie, których obecności do tej chwili nie rozumieliśmy). Pewne wejścia były naprawdę klimatyczne i wielki szacun za to (przybycie ekipy w oporządzeniu p.chem, obstawa delegacji ), szkoda tylko ,że pozostałe elementy powstały tak napraw