Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

gruby2000

Użytkownik
  • Content Count

    8
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by gruby2000

  1. Szkoda,że nie zauważyłeś że od co najmniej kilku postów temat "krakowiaków i górali "został zakończony. Pojawienie się tych "gadżetów" zostało wyjaśnione i wszelkie uspokajania jakichkolwiek grup pozbawione są sensu. A jeśli mówimy o majówce, no cóż byłem tu pierwszy i niestety ostatni raz. Muszę przyznać ,że spodziewałem się czegoś innego (nie piszę tu o zabezpieczeniu sanitarnym czy logistycznym imprezy bo akurat na to narzekać nie mogę (przyjechałem z własną łazienką, toaletą i kuchnią ;-) ) ani o termosach (bo takich choć w zdecydowanie mniejszej ilości spotyka się wszędzie). Po prostu uwa
  2. No właśnie , a propos uszu. Na apelu kończącym majówkę Ruda czytała punktację. Wśród punktów były też punkty za uszy BM (o ile pamietam 19 sztuk), ale z tego co wiem nikt z BM uszu nie stracił (no chyba ,że przechandlował za whisky)
  3. Bez przesady , chcieliśmy się po prostu dowiedzieć jaki cel był w pojawieniu się Krakowiaków w scenariuszu. Teraz już wiemy , więc dyskusja może zostać zakończona.
  4. Skoro nie chcecie wejść na nasze forum podyskutować , a na Waszym jedynym argumentem do dyskusji jest wytykanie błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych itp, a także przeszkadza Wam zbyt młody wiek uczestników dyskusji postanowiliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o historii i motywach Waszego zachowania i przebrania (piszę tu o Krakowiakach i Wielbłądzie, których obecności do tej chwili nie rozumieliśmy). Pewne wejścia były naprawdę klimatyczne i wielki szacun za to (przybycie ekipy w oporządzeniu p.chem, obstawa delegacji ), szkoda tylko ,że pozostałe elementy powstały tak napraw
  5. No cóż ,trzeba było zrobić ustawkę. Wówczas okazałoby się czy pozjadała wszystkie rozumy czy nie, W końcu jako jedni z organizatorów mieliście możliwość pokierowania scenariuszem tak abyśmy się spotkali na polu walki. My byliśmy do dyspozycji przez 24 godziny na dobę przez 3 dni. No chyba że chcieliście żebyśmy umarli ze śmiechu zobaczywszy tych przebierańców (mało brakowało a by Wam się to udało- Sebi zamarł jak Was zobaczył i otrząsnął się dopiero po dobrej godzinie :wink:
×
×
  • Create New...