Ten ingram to nie taka bajka...Osiągi świetne,wygodny itd...
Teraz ta czarna strona tego guna.
Opowieść zaczyna się tak:kolega kupił ingrama 7 miesięcy temu.
Nie był bardzo czynnym graczem.Strzelac się przychodził co 2 tygodnie.
W 3 miesiącu złamała się roączka do naciągania.Co było bardzo cięzkie do naprawienia .
W 5 miesiącu bardzo źle strzelał(zasieg skuteczny 10 m).Więc znów próbowaliśmy go naprawić.Oglądając częsci po koleji zauważyiśmy , że w tłoku są małe dziureczki(wyglądały na fabtyczne;/)Zaklejiliśmy i było ok.
W 7 miesiący połamał sie tłok i to koniec bajki...
Ale i ta