Ja mam 2,75 na obu i mam lekką zalamke. Ogólnie z pistola strzelam dobrze, bo szczerbinke i muszke mam wysunietą daleko przed siebie i  nie ma problemów z akomodacją oka. za to przy strzelaniu z karabinków mam fatality, bo muszka blisko jest i mi sie strasznie rozmywa obraz -> albo przyrządy celownicze albo cała reszta, nie wiem co na to poradzic. Jak strzelalem z palnej z tej samej odległości do z pistola wszystko w tarcze szło, a jak z Raka waliłem to w tarcze anie razu  :D tylko raz poza, resztą chyba malownicze tlo. Jest na to jakiś sposób? 
  
Wogole małą nadzieją napawa mnie książka c