Musley

Jak mi się uda, to na pewno się tym tutaj pochwalę :-o .

Dlatego postępuję zgodnie z zasadami starej szkoły i zawsze zamawiam za pobraniem. W momencie złożenia zamówienia to sklep ma większą motywację, żeby szybko wysłać mi to co zamówiłem i dzięki temu szybciej otrzymać kasę, niż ja, żeby zrobić przelew i czekać kiedy mi to wyślą 8) .

Oki, dzięki. :) Na takie mi w sumie wyglądają - byłem ciekaw czy nie różnią się szerokością nogawki itd.

Panowie, ma ktoś może fotkę live w spodniach Vietnam Cargo?

Toteż piszę "gdyby były". :) Materiał to 50/50, rip stop. Nie no, nic się nie rozpadło, wszystko działa, ale bardzo łatwo o przetarcia, np. na spodzie nogawki, czy odbarwienia itp., także widzę, że w sroższych warunkach eksploatacji może być z nimi ciężko. Biedą są też wyłażące tu i ówdzie nitki - czajnis czajnis? Nie ma co narzekać co prawda, bo cena jest imho właściwa, zatem zawodu nie czuję. Mam BDU "kojotowe" - a jak kolega wyżej zauważył khaki. Jeśli ktoś po prostu szuka bojówek do codziennego użytku, to jak najbardziej polecam, bo są bardzo wygodne i dzięki poszerzeniu nogawek można d

Po miesiącu użytkowania portek potwierdzę moje przypuszczenie, że Helikon robi odzież "miejską", a ich wyroby pojawiają się na strzelankach ze względu na występowanie kamuflażu :-F . Trochu szkoda, bo jednak lubię się na strzelance trochę wyeksploatować, poturlać po listowiu, przeczołgać przez krzaki, a w Helikonowskich wyrobach tak śmiało bym tego nie zrobił. Szkoda, bo kroje są bardzo fajne - gdyby za wzrostem ceny o mniej więcej 1/3 wzrosła jakość, mielibyśmy klawe szaty na strzelanki z możliwością wyboru wielu kamuflaży, a tak to niestety - albo często wymianimy Helikona, albo trzeba zdecy

Bałbym się, że ten wiatrak się w końcu urwie i mnie zabije.

Sklep polecam, sam tam zamawiałem. Helikonowski BDU jest bardzo "baggy", ale podoba mi się bardziej od tego klasycznego. \m/

Krój ma zajebisty na pierwszy rzut oka.

Oj chłopaki chłopaki.

Noszę te spodnie Helikona, krój BDU w kolorze brązowego kojota i nie powiem, jestem zadowolony, na miasto jak znalazł - dzięki ściągaczowi sprytnie ukrytemu na samym dole nogawki unikam nieprzyjemnego doświadczenia jakim jest przydeptywanie sobie jej na każdym kroku, co prowadzi do przetarć i nadaje nam niepożądanego w niektórych okolicznościach towarzyskich sznytu menelskiego. Rip Stop bardzo ładnie się prezentuje, pod światło mieni się pysznymi kolorami, a sam kojot zdaje się być czasem oliwką, czasem khaki, czasem zaś przybiera barwy piaskowej - istny multicam, w zależności od okolicznośc

Jestem tajemniczym, ulicznym wojownikiem - nie wolno mi wyjawić moich intencji... Dzięki za info chłopaki, wyposażyłem się w BDU w kolorze kojota.

Zastanawiam się nad nabyciem spodni SFU Helikona i mam pytanie, jak z wygodą - mianowicie, czy nie krępują ruchów (np. kiedy podniesiemy nogę do kopniaka itp.)?

Zastanawiam się nad zainwestowaniem w mundur i rozważam M/05 lub kontraktowego Marpata. Zetknęliście się z omawianym tu camo "w przyrodzie"? Jak wrażenia?

Ostatnio rozglądam się za kontraktowymi spodniami M65 i postanowiłem zwrócić się do Was - mianowicie, czy znacie jakiś godny polecenia sklep internetowy sprzedający kontrakty z US Army?

Ja do tej pory stosowałem antifoga, raz nie wziąłem go na strzelankę. W akcie desperacji poplułem, roztarłem i okazuje się, że jest to w 100% wystarczające.

Też mam replikę od Trema61. Nie wysyła kurierem w standardzie, ale wystarczy zadzwonić i się dogadać. DOBRYSPRZEDAWCAPOLECAM ;-)