Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Gasparzinho

Użytkownik
  • Content Count

    109
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Gasparzinho

  1. http://www.youtube.com/watch?v=ujt3rMNoynI&feature=player_embedded#!
  2. To widzę w Świebodzicach pali się jutę zamiast trawki : > Dodaj innych materiałów, nie musi być koniecznie juta.
  3. Możesz spróbować zafarbować jeszcze raz. Generalnie trzeba uważasz przy samym farbowaniu, jeśli farbujesz barwnikami do tkanin. Przy mieszaniu kolorów jak dasz najpierw ciemny, to już ciężko go rozjaśnić, a jak dasz najpierw jasny, to minimalna ilość ciemnego wystarczająco mocno go przyciemni... Ciemne kolory są mocniejsze
  4. Hoola, hola, dopiero była mowa o 6 ludzi, a teraz już kilkunastu? Poza tym, nawiązując do tego posta, wyobrażam sobie to np tak, żeby wykorzystać choćby przeszkody terenowe, hm?
  5. Zdradzanie bądź nie zdradzanie swojej pozycji podczas ataku ma znaczenie. Polecam po prostu spróbować nie ujawnić się przed oddaniem celnego strzału. Te wszystkie 'ersoftowe' taktyki bardzo mnie cieszą. Na takie szturmy, to by się husaria przydała. Serio.
  6. ZAZWYCZAJ puszczając 'profilaktyczne' serie zdradza się swoją obecność. Cykliczne czy niecykliczne... Bawcie się w co chcecie. Nigdy nie miałem takich problemów mimo regularnego strzelania się na tym samym terenie. Pogratulować towarzystwa.
  7. Ja tylko mówię, że łatwiej ukryć tam swoją obecność. Poza tym taki obiekt nie rzuca się w oczy i nawet gdy pamiętamy, że gdzieś 'tam' był taki okop, to możemy mieć problem, żeby go odszukać.
  8. Dobrze. A czy jeśli grupa Y licząca N osób wykopała na terenie X okopy Z w ilości N+3 , to znaczy, że w każdym okopie Z jest członek drużyny Y ? Poza okopami jest też pełno różnych miejsc, gdzie mogą być. Okop jak większość elementów terenu trzeba potraktować tak, że może ktoś tam być, ale nie musi. A sama wiedza, że w tym miejscu jest okop daje tyle, co wiedza, że gdzieś indziej jest zwalone drzewo, przy którym też można ustawić stanowisko ogniowe. Ale do czego zmierzam. Okopy, jak cześć z was wie, mają swoje walory obronne. Nosicie mundury maskujące, bush haty i inne wynalazki - one nie
  9. Ja jednak myślę, że jeśli stanowisko zamaskuje się tak, że go nie widać, to jednak będzie zarówno przydatne jak i efektywne. Ale jeśli chcesz, to proszę, rozwiń swoją wypowiedź.
  10. To nieprawda, że juta jest najlepsza na wszystko. Owszem, daje łatwy do osiągnięcia i miły dla oka efekt, szczególnie w wersji typowo trawiastej, ale podobne efekty można uzyskać stosując inne materiały. Nie ma złotego środka. Oczywiście, że mieszanie różnych materiałów będzie w efekcie skuteczne. Głównie zależy to od tego jak się do tego zabierzesz (m.in. od długości, szerokości, koloru (itp) tych elementów). Imitowanie liści można też wcisnąć między bajki - pojedyncze liście są tak małe, że ich kształt rozmywa się już z niewielkiej odległości. Z daleka nie widzisz już mchu z opadniętymi
  11. Nie dasz rady później go doszyć, gwarantuję Ci to. Od d...tyłka strony nie ma co zaczynać : )
  12. To w teorii może i wygląda sensownie, ale z praktyki Ci powiem, że po dowiązaniu do tego farszu nie połapiesz się co jest czym. Poplącze się i będziesz zakładał to dobre pół godziny. Są lekkie i przewiewne mundury. Tkanina rip-stop jest dobrym rozwiązaniem. Poza tym przy ewentualnych ubytkach w farszu (czasem nawet jak jest gęsto, to coś prześwituje) pod spodem jest mundur, który wytłumia blask gołego ciała. Dodatkową zaletą też są kieszenie, a przynajmniej możliwość ich posiadania. Osobiście nie rezygnowałbym z munduru. Dla redukcji ciepła zamiast rezygnować z jednej z warstw (jeszcze się
  13. Widzę, że bardzo dbacie o odpowiednie zamaskowanie swoich stanowisk.
  14. Ten system możesz stosować ogólnie na mapach z siatką, w której każda linia pozioma i pionowa mają przyporządkowane jakiś kolejny numer. Ważne tylko, żeby osoba, której przekazujesz informację o swoim położeniu w tym formacie, miała taką samą mapę : >
  15. Mnie uczono, że nie ma co strzelać w zimny mięsień. AED nie bez powodu najpierw bada rytm i w zależności od niego defibrylacja jest zalecana bądź nie. Tak czy siak. Jeśli mamy AED to rozkładamy jak najszybciej i stosujemy się do instrukcji - nie ma nic prostszego. A jeśli mamy jeszcze kogoś do pomocy to jedna osoba może rozstawiać sprzęt, a druga w tym czasie robić normalnie RKO. Skuteczność RKO jest zależna m.in. od tego jak szybko zostanie ona rozpoczęta. Nie ma co stać bezczynnie.
  16. Robiłem kurs w czerwcu br. Mnie uczono i nie tylko mnie. Robienie wkłucia a sprawdzanie pulsu, to zdecydowanie co innego. Nie wiem jak sprawdza się puls, aby potem musieć się tłumaczyć, że to nie to zabiło poszkodowanego. Pozdrawiam
  17. Owszem. Mam ukończony kurs KPP, gdzie uczono mnie właśnie, aby sprawdzać puls. Poza tym, jeśli sprawdzę puls i jest prawidłowy, to mam pewność, że serce bije, więc po co mam robić RKO?
  18. Przy wstrząsie oddech będzie płytki i bardzo szybki - mimo to oddech jest i dopiero jeśli poszkodowany przestanie oddychać, to postępujemy według BLS. Jeśli poszkodowany biegł po schodach, przewrócił się i stracił przytomność, to oddech też może być bardzo szybki - nie zaczniemy przecież RKO... : ) Co innego, gdy mamy tzw. oddech agonalny (ciężki do wyczucia), tj. 1 na 10 sec - wtedy jedziemy normalnie BLS i traktujemy jakby oddechu nie było. W moim poprzednim poście chciałem tylko pokazać, że osoby pijane mogą nie zachowywać się normalnie, także gdy są nieprzytomni. Dlatego sprawdzanie
  19. Z osobami pijanymi też jest niefajnie. Zdarzyło mi się, że nie mogłem wyłapać oddechu (który jak się później okazało był), do tego żadnych odruchów. Sprawdziłem puls i był w normie. Mierzyłem przez minutę i cały czas był. Noc, cholernie zimno, a z ust nie widać żadnej pary- byłem przekonany, że nie oddycha. Miałem takie 2 przypadki. W pierwszym jak się okazało osoba była świadoma, tylko miała zamknięte oczy i nie chciało jej się odgarniać źródła bólu ręką, jak zrobiłby to zwykły przytomny człowiek. Na twarzy też nie było żadnego grymasu. Parodia.
  20. Nie każda ma podobną grubość, a tym bardziej niemiecka jest cieniutka jak papier. Można się domyślić, że na zgięciach izolacja także jest gorsza.
  21. Prosi się o mudbrush. Zrób kilka kąpieli, żeby ściemniało. I taka uwaga na przyszłość. Zamiast ciąć mundur na paski lepiej jest go drzeć. Po prostu nacinasz delikatnie materiał i używasz siły swoich rąk. Mundury niemieckie bardzo łatwo się tak drą. Paski są wtedy bardziej postrzępione, mniej regularne i mają tendencje do skręcania się, co daje naprawdę miły dla oka efekt.
  22. Farsz zdecydowanie za długi. Będzie przeszkadzał i plątał się o wszystko. Przyczepiaj krótsze kawałki, bardziej równomiernie. Daj zdjęcia, na których nie jesteś zasłonięty krzakiem. Pokaż nam ghillie a nie to, jak się maskuje.
  23. Jasne plamy można przyciemnić (zafarbować/wybrudzić). Z resztą spójrz na leśną ściółkę - tam jasnych liści nie mało. A wzory maskujące z niewielkiej już odległości zlewają się w kilka ładnych plam, kolory się jakby uśredniają. Zwróć też uwagę na to, że mundury BW od wewnętrznej strony są oliwkowe.
  24. Chcąc, nie chcąc, musisz wypuścić obstawę na obie strony dróg, które będą ubezpieczać kolegów, dopóki bezpiecznie nie zdążą przejść. Dwie osoby na obstawę drogi (każda osoba swój sektor), czwóreczka przechodzi... Jak przejdą, to dwóch z nich przejmuje sektory kolegów, którzy zostali z tyłu, aby ci też mogli przeciąć drogę będąc ubezpieczonymi. Co do elastyczności, to jak najbardziej. Na stałych miejscach zostają tylko szperacze. Przy tak małym oddziale myślę, że KM nie miałbym problemu z pruciem z każdej pozycji.
  25. Zależy jak wyjdzie. Jak sam nie zrobisz, to się nie przekonasz.
×
×
  • Create New...