RedDevilAndrzej

WSZYSTKIE miejsca w MIDLEDII są już ZAJĘTE zapraszam do innych ;) Termin wpłacania wpisowego : 26.06

Pisząc "ale może w końcu uda mi się polubić twierdze ( dotychczas mi się to nie udawało ze względu na sprawy organizacyjne i terminatorstwo)" miałem na myśli strzelankę organizowaną przez GROTy pod koniec października 2010 roku. NA FB nie byłem ale słyszałem że organizacja była dobra

Trochę dziwnie wypada , że 2 imprezy w niewielkim odstępie czasowym na tym samym miejscu, ale mam nadzieję , że obie będą udane. trochę szkoda , ze nie będzie valkirii na lotnisku ( sentyment) , ale może w końcu uda mi się polubić twierdze ( dotychczas mi się to nie udawało ze względu na sprawy organizacyjne i terminatorstwo) Swoją droga zapraszam wszystkich na W-ARMIĘ do Gołdapi. W tym roku stawiamy na większy poziom imprezy, poprawiliśmy organizację etc. Uważam , że początek lipca to czas dla lokalnych airsoftowców na 2 dniową rozgrywkę w nowym , dawno nie używanym miejscu : 1 dzień w te

Dnia 1.07. 2011 Siły zbrojne Sojuzu Wostocznego zaatakowały neutralną Midledię. ich głównym celem była Westlandia a konkretniej jej zasoby naturalne w zakolu rzeki i ważny węzeł komunikacyjny. Uprzedzając atak armia Westlandii również wkroczyła w na teren Midledii, jako kraj umiarkowanie sprzyjający Westlandii nie wiązała sie w zbrojna walkę , tylko pozwoliła na przemarsz przez swoje terytorium. Lecz sytuacja w której na neutralnym państwie stacjonowały 2 armię nie podobała się ludności ?! Pojawił się pomysł wojny partyzanckiej.... Czy Westlandia obroni niepodległość ,

Mam broń jak w temacie. Selektor już 3 razy gubiłem i 2 razy znajdowałem. Niestety o raz za mało znalazłem i część selektora ( ta po lewej stronie) ma status L.I.A. mocowanie selektora poprzez dociśnięcie go śrubką do której imbus ciężko znaleźć jest złym pomysłem. Zgubiłem go na intensywnej strzelance , lecz przed rozpoczęciem solidnie go dokręciłem. Od razu radze wymienić zatrzask magazynka. Stockowy zatrzask jest wykonany ze Znalu czyli z jedynego na świecie stopu plastiku , wiórów i metalu (chyba miedzi) i nie nadaje się na elementy mechaniczne , może jedynie na muszkę i to nie zawsze. Naj

Pojazdy przydałby by się nam bardziej 1 dnia. W niedzielę nie wykorzystywaliśmy ich często , ponieważ priorytetem była obrona sztabu , który został obroniony do końca regulaminowego czasu. Dywersyjny atak na sztab osi nie mógł być przeprowadzony za pomocą jeepów ponieważ liczył się element zaskoczenia i ukrycie. A propos , w sobotę grupa aliantów zakończyła rozgrywkę na polanie przy lesie obok beli siana. Zostaliśmy zabrani przez unimoga podczas deszczu, więc te miejsce powinno być nasze. niektórzy alianci po otrzymaniu komunikatu o obiedzie wycofywali się z pozycji gdy oś zajmowała nasz szta

Rozumiem, że decyzja Aliantów o wysadzeniu drogi Larry może być dla ciebie "dziwna" , choć scenariusz miał być elastyczny. Alianci mieli dosyć wysiadania sił osi na ich tyłach przegrupowujących się poza drogą , czyli terenem zamkniętym. Alianci musieli się bronić od strony na której teoretycznie nie mogło nikogo być . W końcu ktoś mądry powiedział do krótkofalówki , że ta droga jest nie przejezdna bo została wysadzona. Równie dobrze mogła zostać zaminowana, zbombardowana,zalana. Pojazdy miały za zadanie dowozić jednostki na linię frontu , a nie na teren wykluczony z rozgrywek

Porozmawiajmy lepiej o milszych wydarzeniach. ja jestem pod wrażeniem akcji sekcji IX i reszty z przejściem wzdłuż strumyka (o ile się nie mylę) i zajęciem bazy Osi pierwszego dnia. jestem pełen uznania , że weszli do wody w taką pogodę aby doprowadzić siły alianckie do zwycięstwa. Sam ledwo wysuszyłem mój nieszczęsny namiot poliestrowy :roll: i resztę szpeju. Jestem pod wrażeniem akcji ( w której sam uczestniczyłem) ataku na bunkier osi w wilczym szańcu. Pomimo zaciętej obrony, noktowizora i nieznajomości terenu około 10 osób wpadło do bunkra i zaczęło "czyszczenie" co niestety bez pirotech

Ultiva napisał: "z uporem bronicie kilkuosobowej grupy głównie z Ełku i częściowo z Gołdapi, którzy swoim zachowaniem zepsuli wizerunek Valkirii. Ja na miejscu orga dałbym im za to bana na następne zloty." Na samym początku zlotu należało podzielić obóz na tych co chcieli się bawić na całego ,np posiedzieć przy ognisku do późna, podyskutować, pośpiewać, zintegrować się, wprowadzić normalną atmosferę, nawiązać znajomości, wymienić się doświadczeniami, poopowiadać przygody i wspólnie pobiesiadować. Oczywiście byli, są i zawsze będą tacy , którzy nie porozmawiają, rozstawią swój namiot, zj

Mi osobiście zlot bardzo się podobał i na pewno pojadę za rok lecz mam kilka zastrzeżeń i uwag: - mało wyraźne odznaczenia drużyn - sytuacja z zajęciem sztabu przez aliantów pierwszego dnia - walka w Wilczym Szańcu o tak późnej godzinie była bardzoooo trudnaaa a zdobycie w takiej sytuacji bunkra było nie możliwe , szczególnie jak po stronie osi był noktowizor. Ale ten zlot miał też swoje plusy: - infrastruktura - poświęcenie organizatorów - dowóz wody - możliwość korzystania z wilczego szańca - bardzo miłe zakończenie zlotu - atmosfera zlotu

Galeria zdjęć: http://picasaweb.google.pl/113714357653092239734/WARMIA2010#

NA ROZGRYWKI MOŻNA PRZYBYĆ JUŻ W PIĄTEK, OD DNIA 24.06 O KONTAKT PROSZĘ POD NUMER GG 7706298, MIEJSC U MIEJSCOWYCH JUŻ NIE MA

Napisz gdzie to jest?! Najlepiej z linkiem do zumi itd

Już od 3 lat w Gołdapi regularnie odbywa się W-armia. Zapraszam w tym roku na 4 już edycję

Dnia 3 i 4 ( sobota i niedziela) 0dbędzie się zlot sympatyków ASG na gołdapskim terenie. Teren jest BARDZO ATRAKCYJNY, obfitujący w różnego rodzaju stanowiska strzeleckie , rowy i okopy. Jest BARDZO UROZMAICONY: można znaleźć bagna, lasy , górki, niewielką pustynię oraz powojskowe transzeje i tor przeszkód. Po określeniu ilości osób zostaną przygotowane scenariusze. Cena: 20 złoty w tym : ciepły posiłek w sobotę, 1 bochen chleba, 2 pętka kiełbasy oraz butelka wody. Początek rozgrywek to sobota o 10 do około godziny 15. Po obiedzie ciąg dalszy rozgrywek do około godziny 22 Niedziela