A TERAZ POZWOLE SOBIE ZKOMENTOWAC TĄ CAŁA IMPREZE
Powiem tak wszystko było by okej gdyby nie tych 15!! typa którzy mnie gonili przez pół lasu( i nie złapali) w pierwszej zabawie. Tak się zmachałem i zdyszałem że ash mi się odechciało dalej do was strzelać.
Rany to jest dobry temat...
Ja dostałem w nos, a dokładniej w przegrodę. Zajebiste uczucie gdy przez pierwsze 4 minuty nic nie widzisz swięcie przekonany o tym że urwało Ci kinola i stoisz w kałuży krwi...
Tak naprawde to tyłko łzy mi poleciały bo mnie ktoś kurna w siakiegoś nerwa trafił!!!!!!!!!!