Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

nannala

Użytkownik
  • Content Count

    12
  • Joined

  • Last visited

  1. reszta po prostu zamarła i zaniemówiła z wrażenia :P
  2. u nich nawet zakładnicy byli wychillowani ;) obojętne im było czy zginą czy nie.. siedzieli związani i grzali się w słoneczku :D
  3. rozumiem, obustronna wina ;) nie byliśmy zbyt radośni i skupieni na oznaczaniu się bo właśnie kazano nam przenieść posterunek w bliżej nieokreślonym kierunku (a już miejsce na ognisko było wykopane :) ). dodam tylko że dziesięć minut później przechodziliśmy przez las, kawałek za waszą miejscówką, i napotkaliśmy cywilne dzieciaki bawiące się przy ognisku. chyba warto po zmroku uwzględnić że to naprawdę może być cywil :) ale żyjem i podobało się więc luuuz:)
  4. nie będę twierdzić tu że nasze wielkie torby (kompletnie nie-larpowe reklamówki) musieliście widzieć (choćby kiedy idąc świeciliśmy jedno na drugie), bo może i nie widzieliście. Ale jakieś 'stać bo strzelam' byłoby miłą informacją początkową.. :)
  5. to i ja oddam wam zdjęcia https://picasaweb.google.com/izwaryn/Stalker0411# zainteresowani: sztab, azymut i wolność, wojsko spopod samotnego drzewa, gułag, specnaz i jego goście, oraz wszyscy przypadkowi przechodnie którzy spotkali fotografkę bieżącą w skarpetkach przez zonę :P
  6. naprawdę nie ma chętnych na transport z serca śląska do zony :P ? nie chce mi się samej jechać..
  7. no dobra, ja co prawda nie gram, ale będę się przemieszczać w kierunku zony w sobotę z Bytomia. chętni na transport wprost w strefę wysokich fluktacji powinni skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą pod numerem gg 1009185
  8. opona poszła Metzegerowi, po tym jak namówił mnie na jazdę autostradą (jeżdżę transporterem i nie rozwijam prędkości powyżej 110 bo mi się lusterka składają), po czym wyrwał do przodu - rzekomo wodę gotować na postoju - zostawiając mnie na pastwę losu. Ależ miałam z niego ubaw jak dalej już musiał jechać te 60 km/h ;)
  9. dobra, są zdjęcia ode mnie. Przepraszam że to tyle trwało ale.. tak wyszło:). Aha, i to nie ja chodziłam z napisem press, chociaż rzeczywiście miałam kamizelkę odblaskową. enjoy! http://picasaweb.google.pl/izwaryn/STALKERNysa102010#
  10. I ja się kręciłam z aparatem przy duty, bramie i w innych losowo wybranych punktach w okolicy baru w sobotnie popołudnie. Zdjęć narobiłam trochę, wrzucę wkrótce ;)
  11. nannala

    Kwestie etyczne

    Ok, ok, nie krzycz :) nie kupowałam nigdy pistolecików na odpuście. Mówię tylko, że jest to lepsze miejsce na jakiekolwiek ostrzeżenia niż forum gdzie - mam wrażenie- zaglądają ci.. rozsądniejsi od klienteli straganów (bez obrazyy ;) ) A ostrzeżenia na autach to też niegłupi pomysł.. :P
  12. nannala

    Kwestie etyczne

    aha.. Ale weź pod uwagę że część obywateli zainteresowana zakupem "pukawki" nie pofatyguje się na forum typu wmasg tylko prosto do sklepu, bo dlaczego ktoś miałby 'wiedzieć lepiej czego mu trzeba'. Tak samo zabawki straganowe - to na nich musi być informacja/ostrzeżenie.. (i fajnie by było gdyby nie były sprzedawane dzieciom tylko rodzicom lub opiekunom)
×
×
  • Create New...