Moim skromnym zdaniem, w Polskich lasach niebezpieczne są błąkające się zdziczałe psy. Szukając pożywienia nie odczuwają strachu przed ludźmi, szczególnie gdy przenoszą wściekliznę i bardzo trudno je wystraszyć.
Podczas wielokrotnych wypadów do lasu nie zdarzyło mi się podczas spotkań z dzikimi zwierzętami abym musiał je jakoś specjalnie odganiać. Wręcz przeciwnie, zależało mi aby np. pstryknąć fotkę czy chociażby popatrzyć. W przypadku spotkań z dzikimi psami nie wiadomo jak zareagują i nie ma na to złotej metody. Jednego odstraszy petarda a drugi zaatakuje.
To jedyne zwierzę jakiego należ