Karol_HR

body jest dobrze spasowane. Tu nic nie trzeszczy i nie lata. Lufa może mieć jakiś tam luz, ale tylko jeśli mocniej ją niciśniesz. Do magów się nie czepiam. Wystarczy kawałek taśmy. Jedyne do czego możnaby się przywalić to kolba, która może się sama rozłożyć (chodzi tu o wszystkie wersje poza KV)

Z batką jest ciekawa sprawa. Ja używam tej. http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=6723 Nawet z nią była na początku gimnastyka, przez pierścień umieszczony na lufie. Bez baterii chwyt właził idealnie, ale z, to pierścień blokował. Trzeba go poluzować i obrócić o 180 stopni, tak aby jego wystająca część była skierowana w górę. Dopiero wtedy bateria wchodzi bezproblemowo. Wtyczkę najlepiej wepchnąć pomiędzy lufę zewnętrzną a atrapę rury. Większych pakietów jeszcze do niej nie wsadzałem. Ale jeśli będę miał okazję, to spróbuję. Tyczy się to najdłuższej wersji giety.

Według mnie karabin jest super. Ostatnio w akcji spisał się świetnie. Części dobrze spasowane i poza magazynkiem nie ma żadnych luzów. Nie wiem jak u was, ale w moim egzemplarzu (mam zwykłą wersję, nie KV), kolba ma kiepską blokadę w pozycji złożonej. Jest bardzo luźna i wystarczy mocniej potrząsnąć karabinem, aby kolba sama się nam rozłożyła. Ale mi to specjalnie nie przeszkadza. Kultura pracy bardzo dobra. Łożyska robią swoje :). Polecam baterię 9,6. Sprzęt dobry, jeśli ktoś nie chce wydawać więcej forsy na CA, a chce mieć coś lepszego niż JG.

Witam wszystkich. Dzisiaj zamówiłem tę replikę przez jeden ze szczecińskich sklepów. http://www.taiwangun.com/karabiny_szturmow...n_iii-2156.html Najpóźniej powinienem ją dostać pojutrze. Gdy tylko ją obejrzę, postrzelam (planuję zakup lipola), postaram się wszystko opisać. Pozdrawiam.