doktorre

Powodzenia...

Nie brzmi to zachęcająco ale jestem "dobrej wiary" co do mojego przyszłego modelu. Poza tym analizując ofertę MG zauważyłem że ichnia replika ma 380 fps. Czyżby jakiś inny model? Chyba że podrasowali wersję stockową, legendarnymi już podkładkami...

Mam świadomość felerności Twojej repliki, czytałem Twoje dotychczasowe wypowiedzi. Podpinam się pod pytanie, czyli również chciałbym się dowiedzieć od użytkowników "batki" 9,6 V o efekty jej korzystania w "eLce". Jednakże odpowiedź pośrednio wynika z Twojej odpowiedzi, więc jak będę zamawiał replikę to z akumulatorem 8,4 V. Nie ukrywam że do tej pory jako użytkownik tuningowanej (360 fps) mp5-ki "jechałem" na 9,6 V i przejście na 8,4 V jakoś mnie nie pociesza. Głównie chodzi mi o komfort szybkostrzelności. Mając jednak świadomość nadmiernego zużycia tłoka (jak to wynika z Twojej wypowi

Dziękuje za rady i zapewnienia. Od lutego będę skłonny do zapisania się w klubie "eLek". Jednocześnie podpinam się pod zapytanie kolegi Sabat`a o uroki korzystania z baterii 9,6 V..

W tego typu imprezie, do tej pory uczestniczyli normalnie myślący ludzie, którzy przyjechali się pobawić a nie leczyć kompleksy jakimiś "wyjechanymi w kosmos giwerami", więc takowe ograniczenie nie było do tej pory potrzebne.

Planujecie stowarzyszenie o charakterze ogólnopolskim. W porządku. Pozostaje tylko pytanie o formę prawną stowarzyszenia: zwykłe czy rejestrowe, prowadzące działalność gospodarczą czy nie, a może związek kultury fizycznej i sportu? Poza tym wesołych...

Z kilkunastu wysepek poprzez sztorm tworzy się archipelag, który koniec końców stworzy kontynent - że tak to "filozoficznie" określę. Tym bardziej że już działa kilka, czy kilkanaście stowarzyszeń AS. Nie mówię tutaj o przyLOKowskich strukturach, bo tego rodzaju organizacja ma inne zadania statutowe. Myślę że pierwszym krokiem jaki powinniśmy zrobić, w celu scalenia (oczywiście dobrowolnego) tych grupek w jeden ogólnopolski twór, powinno być stworzenie Statutu, który wszystkie chętne organizacje przyjęłyby. Kolejnym krokiem tychże organizacji mogłoby być podjęcie uchwały o przekształcenie

Specyfika AS polega na tym, że nie da się w to bawić w piaskownicy. Potrzebujemy specyficznego terenu, oddzielonego w jakiś tam sposób od innych ludzi (kwestie bezpieczeństwa). Poza tym w dobie wrażliwości opinii społecznej na różnego rodzaju organizacje paramilitarne (a z małą dozą wyobraźni można nas pod ten "szyld podpiąć), które "pewnie są faszyzującymi organizacjami chcącymi zburzyć ład w Rzeczpospolitej", trzeba ukazać społeczeństwu naszą prawdziwa naturę. Jako banda nieformalnych grup, jesteśmy skazani na łaskę lub niełaskę służb porządkowych. Jako legalnie działająca organizacja (z

Jestem zwolennikiem zakładania przez ekipy AS stowarzyszeń. Zwłaszcza że podpinanie się pod instytucję, która ma niewiele wspólnego z naszym hobby (patrz LOK) jest dla mnie niedorzecznością. Co do walorów tejże formy organizacji to koledzy w powyższych postach nakreślili większość z nich. Co trzeba jednak dodać to jeszcze jedną ważną możliwość jaką daje działanie w stowarzyszeniu rejestrowym. Mianowicie możliwość ubiegania się o dofinansowanie większych imprez AS z budżetu samorządów czy też różnych fundacji zajmujących się wspieraniem inicjatyw obywatelskich. Co do istoty stowarzyszeń, jes

Właśnie nie wiem dlaczego. "Technikalia" tłumaczące wykonanie z różnej maści materiałów wnętrza repliki za dużo mi nie mówią (w kwestii porównania STAR`a i G&G), więc może ktoś z szanownej braci airsoftowej mógłby wyjaśnić. Wracając do korespondencji z ASGshopem - twierdzą że replika prawdopodobnie pokaże się u nich w drugiej połowie stycznia. Powodem jest między innymi - tu cytat - "rynek, totalnie zalany replikami CA i jest mnóstwo użytkowników CA. Tak wiec proporcjonalnie niestety wychodzi na to że G&G musi jeszcze coś poprawić." Dlatego ciągle jest żywym pytanie o kwestie aw

Noszę się z zamiarem kupna tejże repliki. W tym celu napisałem do ludzi z ASGshopu by dowiedzieć się czy i kiedy w ich ofercie pojawi się L85 z G&G. Dostałem odpowiedź że na razie jeszcze są zbyt awaryjne dlatego trzeba będzie poczekać. Co na to dotychczasowi użytkownicy rozkosznej L85-ki? Czy faktycznie nowa seria ciągle awaryjnością pozostawia wiele do życzenia? I co jest takiego wspaniałego w produkcie STAR`a że wartoby było dopłacić te 1k PLN?

Tak, podobno wyroki boskie i interpretacja interesu społecznego przez Prokuraturę są to jedyne rzeczy na Świecie, które nie sposób przewidzieć.... Co do zarzutów w stosunku do mojej osoby - ponawiam apel z wcześniejszego postu - nie docinajmy sobie, tylko piszmy w sposób zrozumiały dla innych! Toczymy tutaj dysputę na temat wprowadzenia (lub nie) listy osób niepożądanych i o możliwych konsekwencjach wynikających z faktu zaistnienia wspomnianej listy... Jeżeli chcielibyśmy rzetelnie przeanalizować sprawę, oczywistym jest że należało by wykazać wszelkie precedensy jakie miały miejsce w

Taaak... będzie tak jak mówisz...Nawet dokonam zakupu Twojej ulubionej kuleczki. :)

Witam - mam nadzieję na podobne spotkanie w tej edycji. Tym razem Cię zwiążemy. :)

Ciesze się już na zapas. Pamiętając zeszłoroczną imprezę postaramy się w tej edycji również stawić na wezwanie. :)

Hmm... ciekawe czy wypowiadający się w tymże periodyku tutaj zajmą stanowisko. Pomijam fakt że osoby na zdjęciu wyglądają młodo (nawet bardzo młodo), a kojarzenie z paintbalem nie wyszło aż tak strasznie. W końcu Pan Redaktor musiał wyjaśnić laikom o co chodzi a nie airsoftowym wyjadaczom. :) Nie patrzyłbym na tekst zbytnio krytycznie, bo dość już nagonek na tym forum a po drugie nie widze tutaj aż tak strasznych niedociągnięć wymagających wysyłania oficjalnego protestu. W tekście w końcu wyjaśniono co to ten airsoft i to że repliki są różne i w różnych cenach. Nie zgodzę się na pewno

Jak widzisz, już trzy osoby "z prawniczym zacięciem" wypowiadały się w tej kwestii. Materia jest trudna, bo tak naprawdę wszystko zależy od tego w jaki sposób swoje roszczenia zinterpretuje osoba "urażona". Proszę jednak rozróżnić aspekt obrażania czu urażania w taki czy inny sposób a pisania np. impreza zamknięta dla tych i tych. Nie jest powodem do skarżenia według w/w przepisów prawa fakt że ktoś napisze: "przykro nam ale nie chcemy żebyście się z nami strzelali". Powodem jest natomiast napisanie że "nie chcemy żebyście się z nami strzelali, bo jesteście tacy i owacy". Co do konsekwenc

Bynajmniej nie zamierzonym z mej strony był brak szcunku wobec Kolegi. Ciesze się jednak, iż przyznana została racja mej interpretacji problemu. Co do zawiłości z zastosowaniem przepisów z KK, trywialnie stwierdzę że to już problem prowadzącego sprawę prokuratora (ewentualnie organu rozstrzygającego), nie nasz. :)

Z racji że pracuję na Uczelni, lubuję się w dywagacjach akademickich, lecz nie po to jest to forum. :) Cieszę się że Kolega starszy stażem podjął dyskusję, skupmy się zatem na problemie, który bez wątpienia jest. Edit - szacunek :)

Tak, winny Wysoki Sądzie literówek. :D Jednak z zarzutem slangu się nie zgodzę. W końcu to nie forum prawnicze. Należy ludziom tłumaczyć po ludzku, to moje zdanie. To że sprawa jest zawiła się zgadza. To o ciężarze dowódu (onus probandi) też. To że są roszczenia a nie oskarżenia - jasne (u cywilistów), lecz dla laika - co za różnica?. Chyba że Szanowny Kolega chce wydłużyć swój post wyróżniając zawiłości i specyfikę procedury cywilnej i karnej. Można oczywiście, tylko po co? Poza tym nie jestem Mecenasem - prawnik teoretyk, bardziej na miejscu. Szanowna Małżonka jednak prawnik praktykują

Pisałem już o tym.. pod powyższy artykuł łapie się Twoje zapytanie. P.S. I prosiłem - na priv`a. :D

W wersji prostrzej. :) - to że podajesz adres strony - nie łamie prawa' date=' - to że piszesz że tak wygląda ktoś, podając link na strone, gdzie dobrowolnie sam koleś się wstawił - [b']nie łamie prawa[/b], - to że piszesz że ten koleś jest debilem (podany z imienia i nazwiska, ksywy, linku, itp.), bo nie przestrzega ASG i "nie strzelajcie się z nim" - jest podstawą do roszczenia w Sądzie. - to że napiszesz, że koleszka zachowywał się tak czy siak - bez komentarzy i sugesti - nie łamie prawa (zakładając że widziałeś to lub masz wiarygodnych świadków czy inny dowód na takie zachowanie)

Zaciągnąłem Szanowną Małżonkę do komputera i oto co stwierdziła: Publikowanie za pomocą środków masowego przekazu (takich jak internet), informacji które mogą być obraźliwe dla osób, których dotyczą może być uznane za naruszenie ich dóbr osobistych. Oczywiście wszystko zależy od tego czy osoba której informacja dotyczy poczuje się urażona. Jeżeli tak to może domagać się nie tylko przeproszenia lecz także zadośćuczynienia. Odradzałabym publikowanie wizerunku i jakichkolwiek uwag o charakterze ocennym zawierających epitety, które mogą okazać się obraźliwe. Natomiast samo opisanie sytuac

Oprócz tego - Ustawa o ochronie danych osobowych: Art. 1. 1. Każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych. Art. 3. 1. Ustawę stosuje się do organów państwowych, organów samorządu terytorialnego oraz do państwowych i komunalnych jednostek organizacyjnych. 2. Ustawę stosuje się również do: 1) podmiotów niepublicznych realizujących zadania publiczne, 2) osób fizycznych i osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, jeżeli przetwarzają dane osobowe w związku z działalnością zarobkową, zawodową lub dla realizacji celów statutowych Art. 6. 1.

Popieram.