Witam. Dziś pożyczyłem od kuzyna replikę, podładowałem troszkebatke i wgl, załadowałem hi capa porządnie nakręciłem podłączyłem wszystko strzeliłem, silnik zakręcił a kulki nie widać i jeszcze raz 2 tez nie strzeliłem kolejny to wypluło te 3 na metr. po chwili na auto i dopiero wypadły jak pistolet opóściłem na dół. Kuzyn mówił że jak ostatni raz z rok temu strzelał to było wszystko ok. Ja się nie znam jestem zielony. CZym może to być spowodowane? Bateria za słabo naładowana,? magazynek źle podaje ? źle ustawiony hop up ? Proszę o pomoc. Jest to replika po tuningu, nie wiem co ma powymienia