MarekMac

Pokrowiec na hełm i sam hełm to w moim odczuciu sprawa bardzo małej wagi - lepiej oszczędzić kasę na coś ważniejszego jak porządna ochrona oczu czy dobra replika. Natomiast jeśli chodzi o czarny mundur to na początek na pewno będzie dobry - niektórzy zaczynają zabawę w dresie czy starych jeansach. Może czarny nienajlepiej maskuje w lesie, ale jak już go masz to strzelaj się w nim, a potem jak dozbierasz kasy i zobaczysz jaki mundur Ci się podoba to go sobie kupisz.

Na Azteko jest, ale krótki. Jedyna różnica to brak kolby.

W skrócie: Albo nie wchodzisz do budynku (czy na strzelankę w ogóle) albo wchodzisz i ryzykujesz, a wtedy w opisanej (w pierwszym poście) sytuacji: 1. krzyczysz "dostałeś" i są trzy opcje: - on to respektuje i schodzi na respa, - on też krzyczy "dostałeś" i albo obaj schodzicie albo się kłócicie jak dzieci, który pierwszy krzyknął, który głośniej, który pierwszy zobaczył tego drugiego, - on strzela i Ty "giniesz", a że to kulki w tej zabawie "zabijają" to przegrałeś, 2. strzelasz i wszystko jasne. Nie ma tu żadnych innych sytuacji, nie ma innych opcji. Ja strzelam. Bo o to chodzi w tej

Shotgun jest gites. Poszukaj tylko w innych sklepach bo raz, że nie wiem czy ten jest godny zaufania (to możesz sprawdzić w opiniach na forum), a dwa, że wydaje się być jakiś drogi i może gdzieś znajdziesz taniej.

Widocznie jak ja byłem pytać sie o NSRy (a właściwie o całą procedure dostawania się do wojska) w WKU Lidzbark Warmiński to trafiłem na jakiegoś Pana nie z tej ziemi bo powiedział mi (i koledze) wszystko w (jak to mawia pewien pułkownik doktor) krótkich żołnierskich słowach i bez owijania w bawełne. Nie pominął, że ciężko się na studia wojskowe dostać i, że są tacy co to kilka razy podchodzą. Żadnej propagandy sukcesu nie było. No, ale może to jakiś wyjątkowy Pan. Edytuj: natomiast jeśli chodzi o samą trudność dostawania się do wojska to też niekoniecznie się tu dowie bo w różnych regionach

A czy to Twoja pierwsza replika i czy na strzelanki czy do strzelania do tarczy?

Szczerze mówiąc to ja nie wiem jak jest z tym zakazem noszenia, ale nawet jeśli jest zakaz noszenia Wz. 93 to i tak przepis ten jest raczej martwy - nie słyszałem o nikim kto został by ukarany za noszenie wuzety (nie licząc żołnierzy, którzy wyłazili w mundurze poza teren jednostki). W każdym razie na pewno możesz nosić mundury nie używane przez polskie jednostki.

Ja bym z tego zestawu wyrzucił kask a zamiast niego kupił jakąś zwykłą czapeczke z daszkiem czy boonie hat i maskę na dół twarzy. Hełm czy kask ochroni przed bólem, ale zęba nie zasłoni. Czerep po trafieniu kulką poboli i przestanie, a ząb nie odrośnie.

Nie sposób się nie zgodzić - najłatwiej i najpewniejsze informacje znajdzie się w WKU, ale to wymaga inicjatywy. Niestety dla wielu dzieci internetów jest to zbyt duży wysiłek bo przecież "internet wie wszystko i poda wszystko na tacy" więc po co się wysilać jakimś chodzeniem, jeżdżeniem, rozmową?

O tym konkretnym modelu nie wiem nic szczególnego, ale powiem Ci kilka porad. 1. Na początek pistolet to kiepski wybór - mają słaby zasięg, małą liczbę kulek w magu i ciężko Ci będzie konkurować z innymi, 2. Pistolety gazowe są kosztowne w eksploatacji (trzeba kupować gaz, dodatkowe magazynki jeśli w ogóle są w sklepach to są drogie), 3. Jeśli masz mniej niż 300zł to polecam Ci kupić shotgun AGM - kosztuje jakieś 60zł a na bank będzie dla Ciebie lepszy niż ten rewolwer.

Chcesz się zapoznać z tematyką snajperstwa to kup sobie pompke AGM. Dlaczego? Kosztuje 60zł a daje takie same możliwości co nietuningowana snajperka (tylko musiałbyś dokupić szyny od np. M47 żebyś zamontował optyke). Jak Ci się snajperstwo spodoba to wtedy będziesz szukał porządnej repliki snajperskiej i kasy na jej tuning a jak się nie spodoba to nie stracisz dużo kasy. Możesz też wziąć jakiegoś AEGa (elektryka) i strzelać na singlu (ale to już większy wydatek bo minimum 300zł). Oczywiście takie zapoznanie się nie da Ci zasięgu, celności i mocy snajpy, ale jeżeli nie masz kasy na szybki tuni

Chyba, że ktoś (jak ja) poci się jak przysłowiowa świnia przy stosunku.

Szukaj gogli Bolle Defender. Na Armyworld były (może jeszcze są, ale nie chce mi się sprawdzać) za 60zł nówki sztuki.

Ten tekst nie oznacza, że ochrona oczu wytrzyma ale też, że nie wytrzyma. Jest to tylko zabezpieczenie sklepu przed potencjalnymi pozwami. ALE! Czy taki tekst jest czy go nie ma to i tak najlepiej brać ochronę z atestami.

Z tych dwóch lepsza na pewno będzie Gieta. Mki od P&J to (podobno) padaka.

A poza tym przy 330 fpsach i porządnie złożonej replice też można uzyskać dobry zasięg i skupienie.

To na przyszłość Ci podpowiem, że jak chcesz zadać pytanie to przyda się wstawić taki specjalny znak - "?". Wtedy ludzie będą wiedzieli o co chodzi. A odpowiadając na Twoje, niezadane, pytanie - sam kiedyś na tym myślałem. Uważam jednak, że shotgun najładniejszy jest "goły" - taki jak go fabryka stworzyła, ale taka rączka na pewno lepiej by na nim wyglądała niż kolimator.

A jakie Cie interesują? Kałachy, eMki, Mp5?

Ryzykuj! Ryzykuj! (a co się będę ograniczać - on kase straci jak coś) Dziecko, my nie możemy za Ciebie podejmować decyzji. Możemy co najwyżej doradzić. Sprawdź czy sprzedajacy jest na liście zaufanych kontrahentów i czy ma sprawę w sprawach spornych. Jeśli jest na liście to jest mniejsza szansa, że Cie oszuka, jeśli ma temat w sprawach spornych to przeczytaj go i sam oceń czy gość jest winny czy po prostu ktoś bił pianę z błahych powodów. A jak nie ma sprzedającego w obu tych miejscach to na dwoje babka wróżyła - co prawda większość osób jest uczciwa, ale zdarzają się wyjątki.

Rynek wtórny = kupienie używki. Nie musisz kupować nowego shotguna, możesz poszukać kogoś, kto ma samą kolbę na sprzedaż.

Do S95 za pomocą trytytek (zapinek do kabli) można dołączyć oporządzenie MOLLE (więc nie ma problemu z dokupieniem ładownic itd.). Może mało fachowo i prouber, ale rozwiązanie jest tanie i pozwala na skompletowanie szpeju, który potem przeniesiemy na pełnoprawną kamizelke MOLLE.

To bardziej coś w rodzaju "Cześć pierdoło".

W ziemi. Będziesz miał nawet oryginał. A tak poza tym: 1. ten dział raczej nie jest dla Ciebie (bo na forum jesteś pare miesięcy), 2. ten dział służy zadawaniu pytań o początki przygody z airsoftem, 3. jest na forum dział o Rekonstrukcja i Stylizacja -> II wojna światowa i wcześniej - tam pytaj.

Ja reguluje HU przed strzelanką. Ewentualnie w trakcie szybko skoryguje gdy widzę, że coś jest nie tak, ale nie mam tak, że przed każdym strzałem myśle o tym jaki jest wiatr i czy powinienem brać poprawkę o dwa stopnie w prawo a może zmniejszyć hopka i tylko jeden stopień. Strzelam. Widzę, że wiatr znosi kulkę to następny strzał oddaje z poprawką. Prawda jest taka, że wiatr będzie znosił kulkę niezależnie od tego czy masz ustawionego HU czy nie. Jak się ma HU ustawione na zero to kulka poleci (powiedzmy, dane z palucha) prosto 25 metrów a potem zacznie opadać. Jak się dobrze ustawi hopka t

Powiedziała forumowa zieleninka...* Niby masz racje, ale my już nie raz widzieliśmy ludków co to chcieli snajperkę (a najcześciej "ja hcem snajpe XD") a potem było (chronologicznie): 1. Moja snajpa to nie snajpa - strzela gorzej niż Cm 028, 2. Komary gryzą w zada, strzele raz na pięć lat (i nie trafie bo nie mam kasy na tuning), typek z shotgunem za 60zł w tym czasie wystrzeli kilkadziesiąt kulek (i zdejmie kilka osób), 3. Sprzedam Super Snajpe do ASG, strzelana tylko do tarczy. Ja osobiście polecę jakiegoś elektryka. Dlaczego? Bo raz, że to łatwiejsza zabawa, dwa, że większej ilości o