MarekMac

A ja tylko dodam, że snajperstwo w airsofcie "to nie są tanie rzeczy". Do chyba każdej "snajperki" ze sklepu trzeba włożyć części (i bynajmniej nie mowa tu o lunecie) warte przynajmniej kilkaset złotych (a nawet tysiąc czy dwa) by taka replika była snajperką.

Jeśli chodzi o zamykanie tematów przez Ciebie to: A jeśli chodzi o AUGi to podobno JG nie jest najlepszym wyborem i lepiej wziąć APS/GFG: Tu w wersji A3.

Może to efekt załamania światła w szkle, ale wydaje mi się, że w lewej szklance na samym dole jest kulka z wadą - wygląda jak pół kulki. Na samym dole, trzecia kulka od lewej.

Ta, tylko, że jak mam wydać 150zł za chińską kamizelkę "los na loterii" to już wolę kupić pewny kontrakt za połowę tej ceny (brytyjski chest), który na pewno wytrzyma, a za resztę kasy kupić dwa magi, lipola czy flaszkę Jasia Wędrowniczka. To oczywiście moje zdanie, ale mi jest szkoda kilku złotych na kupon lotka, a co dopiero na kupon za 150zł. Natomiast nie widzę sensu w porównywaniu chińskich replik do chińskiego szpeju. Mimo, że i to i to wykorzystuje się w ASG to warunki wykorzystywania są całkowice różne. Replika nie jest targana po ziemi, nie ociera się o drzewa czy betonowe ściany (no

Znajdź program ASGCalc i on Ci policzy ile powinieneś ładować. Edytuj: Akumulator prawdopodobnie jest rozładowany, ale powinieneś to sprawdzić podpinając go do repliki i sprawdzając czy działa.

Po kolei: 1. W Polsce nie ma jakiś prawnych limitów dla airsoftu, ale znaczna część pełnoletnich nie chce strzelać z ludźmi niepełnoletnimi bo w razie wypadku może na taką sprawę wejść prokurator i pozwolenie (zgoda/rezygnacja z roszczeń) od rodziców guzik tu da. Nie ma się tu co burzyć i dziwić, żę nikt Cie nie będzie chciał na imprezach dla dorosłych bo zakładająć hipotetyczną sytuację w której Ty wstawisz się z pisemną zgodą od rodziców i ochroną oczu z firmy "Ździsio balistiks" na imprezie organizowanej przeze mnie i kulka przebije Twoją ochronę patrzałek przez co stracisz wzrok to "bekni

Nie wiem czy znajdziesz coś dla młodzieży w tamtych okolicach (ja z Warmii więc się nie orientuje), ale pistolet to średnie rozwiązanie na replikę głowną. Przede wszystkim pistolety gazowe mają zazwyczaj małe magazynki (Ty będziesz miał 16 kulek w magu, a ja 120), są drogie zarówno w eksploatacji (gaz) jak i w częściach (części zamiennie i magazynki), a dodatkowo gaz lubi syfonować (czyli zrobić psfsfsfsfsfs i uciec). Zasięg też nie powala w porównaniu do replik długich. Dodatkowo jeśli chcesz się wkręcić na serio to warto zapoznać się z limitami CQB w okolicy. Najczęściej pistolety kupuje s

Jeśli chodzi o kolimator to na podstawie doświadczeń w mojej ekipie poradzę Ci żebyś najpierw przymierzył się z jakimkolwiek pożyczonym kolimatorem. Te risy na rurze gazowej są daleko od oka i niektórym bardzo to przeszkadza w celowaniu.

Z tymi śrubkami to prawda, ale chyba jednak w całym serwisowaniu, tuningowaniu najtrudniejszy jest gearbox (reszta to tylko skręcanie, wkładanie pinów itp. - zero mechaniki). No i v3 jest wykorzystywane nie tylko w Kałaszkach. Ale wracając do tematu - Autorze, CM 028 po wymianie gumki nie strzela tragicznie, nie jest to replika marzeń, ale jako zapasowa replika bez problemu może służyć nawet dla wymagających użytkowników. Żeby Cymka w 100% dorównywała replikom pierwszej klasy musiałbyś wymienić body (bo delikatne i brzydkie), "drewna" (bo są obleśne) i bebechy. Koszty takiej operacji i te 250

Hmmm... A myślałem że "dżirbox" v3 jest nadal taki sam i nadal jest normalnym systemem.

Usztywnij sobie taśmą klejącą luzy body, zmień gumkę HU, zrób teflon-fixa, jeśli lufa wewnętrzna ma luzy to też usztywnij. Jak Cie stać to kup batkę LiPo i odpowiednią ładowarkę. Sam mam CM 028 i nic ponad to, co powyżej nie zrobiłem bo uważam, że byłoby to nieopłacalne - lepiej kupić lepszą replikę niż ładować forsę w 028.

Zanim władujesz się w bagno wyjaśnie Ci dwie rzeczy o których możesz nie wiedzieć: - airsoftowa snajperka ze sklepu (czyli w tzw. stocku) ma zasięg i celność porównywalne z zasięgiem i celnością karabinków elektrycznych za 400zł, - żeby airsoftowa snajperka miała zasięg i celność pozwalające nazwać ją snajperką trzeba wydać przynajmniej kilka setek, a często nawet 1500zł. Tu masz temat o L96 Wella - poczytaj sobie.

Najpierw określ co będziesz w niej nosił bo na kamizelkę modułową 350zł może być mało (sporo zależy od jakości i tego co będziesz chciał nosić czyli jakich ładownic i kieszeni będziesz potrzebował), a kamizelka zintegrowana będzie mocno zależna od wybranej repliki (o ile F2000 i Tavor działają na popularnych STANAGach to P90 już nie i tu może być problem z dobraniem dobrej kamizelki). A tak w ogóle na początku często nie ma co nosić w kamizelce - dodatkowy magazynek, batonik, szybkoładowarka i czerwona szmata spokojnie zmieszczą się w mundurze. Przede wszystkim ochrona oczu MUSI być

Prze wszystkim ochrona oczu MUSI mieć atesty bo te gwarantują powtarzalność. Tj. jeśli kupisz okularki bez atestów i one u Ciebie wytrzymają to nie znaczy, że wytrzymają u kumpla. Za 20zł możesz znaleźć okulary SPECS i te mają atesty. 1. Polecam Armyworld, ale możesz też poszukać po lokalnych sklepach, bazarach. 2. Jeśli CM 028 to warto wymienić gumkę HU (np. na przezroczystego Guardera) - jeśli zlecisz to przy zakupie repliki to sklep zrobi to za darmo (tylko za gumkę zapłacisz, ale za usługę już nie). Nie bierz CM 028 w wersjach B i S! 3. I możesz i nie możesz. Czyli jeśli jesteście na sz

Atestowane okulary (np. Uvex I-vo, Specs) + AGM 003 + kulki P&J lub (lepiej, ale drożej) G&G. Wyjdzie jakieś 150zł + przesyłki. Pistolet odpuść - narazie i tak Ci się nie przyda bo pistoletu używa się w ASG głównie w pomieszczeniach gdy replika główna jest za mocna (a shotgun AGM nie jest) lub za długa (tu można polemizować, ale ja korzystałem z AGMa w budynkach, nie jest to mega wygodne, ale daje radę). Jak starczy Ci pieniędzy to dokup tani mundur (niemiecki Flecktarn, brytyjski (holenderski) DPM). Powodzenia w boju!

:maniak_OK: A proszę bardzo - baw się nawet psimi odchodami. Tylko, że mam dwie prośby. Nie pisz, że to bezpieczne bo przyjdzie ktoś, kto się nie zna, zaufa Ci i straci wzrok albo nawet życie. I jak coś Wam się stanie to proszę nie wspominajcie w mediach o airsofcie - jeszcze ktoś Was z nami skojarzy i my, jako środowisko, na tym ucierpimy. Co do braku myślnika masz rację, ale jeśli chodzi o konkretną wersję to nie napisałem T-34/85 bo Pancerni korzystali z dwóch wersji czołgu: Źródło. Źródło. A hopka regulowali i w wersji z 76mm armatą i z armatą 85mm. W serialu jednak cały

"Jestem nowy więc jestem biedny..." Przykro mi, ale to forum tak nie działa. Trafiają się nowi, którzy potrafią pisać mądrze i jakoś nikt im nie wyrzuca, że "jesteś nowy więc z automatu piszesz głupoty". Tacy nowi są rzadkością, ale się zdarzają. Wiesz, że inny kształt pocisku, inny materiał z którego są wykonane spowoduje inne oddziaływanie na trafiony obiekt? Sprawdzałeś czy ochrona oczu wytrzyma? Pewnie nie bo przecież skóra wytrzymała. Otóż Misiu, skóra jest w pewnym stopniu elastyczna - wyhamuje, wytraci część energii. Ochrona oczu jest twarda więc guzik wyhamuje. Jak jesteście na tyle

Jebłem sobie kamieniem w głowę i nic mi się nie stało więc w Ciebie też ciepne. A co! Wg mnie to bezpieczne.

No to Ci wyjaśnię, że chyba wszystkie eMki KWA mają to samo w środku - różnią sie tylko zewnętrznie. Tak samo G&P. Wiedziałbyś to gdybyś cokolwiek poczytał na temat wyboru repliki w ogóle lub wyboru M4 w szczególności. Gdybyś włożył choć pół godziny własnej pracy. A o ten KM z czwartego postu już pytałeś w innym temacie. Czy zrobiłeś tak jak Buniek Ci napisał?

Leń pomiędzy pośladki wszedł i się zagnieździł? KWA, G&P, M60 E4. Edytuj: Ech, gdy ja się bawiłem z linkami Axel mnie ubiegł.

Moja kryształowa kula mówi mi, że wybrałeś taką maskę. Nie warto - nie zapewni żadnej ochrony.

A przy silniku nic się nie uszkodziło?

Karwasz twarz! Coś ostatnio mi się dzieje, że mnóstwo błędów popełniam... Mea culpa. Będzie, ale jeśli szukasz oszczędności to taniej znajdziesz DPMy, Flecki, a pewnie też i Wuzeta 93. Ps. Wz. 2010 to wzór (krój) munduru, a kamuflaż nazywa się Pantera.

Niemiecki Flecktarn, brytyjski (cholenderski) DPM, polska Pantera (krój wz. 93 lub wz. 2010), amerykański Woodland - to takie najpopularniejsze i dobrze kamuflujące w polskich lasach. Są przy tym względnie tanie. Tak właściwie to jeżeli weźmiesz coś zielono-brązowego i kontraktowego (czyli dla wojska, to zapewni wytrzymałość) to powinno być cacy. Niektórzy biegają w pustynnych mundurach i też potrafią nieźle walczyć bo kamuflaż gra drugorzędną role gdy strzelania odbywają się na dystansach 20-50 metrów.

To chyba takie cuś (Google mi tak podpowiedział).