Wczoraj odbierałem replikę z serwisu, była na wymianie gumki ze stockowej na zieloną G&G. Wcześniej poinformowano mnie telefonicznie iż nie posiadają takiej gumki i proponują mi niebieską madbulla. Zapłaciłem przy odbiorze za usługę i ową niebieską gumkę. Po powrocie w pokrowcu znalazłem opakowanie po niebieskiej, w której była stockowa. Spoko gdzieś musieli wrzucić. Ale jakież było moje zdziwienie, gdy wyciągnęłem oprócz niej, jeszcze drugą gumkę zieloną G&G w opakowaniu. o.0 Co z tym fantem zrobić? Oddać grzecznie czy może cieszyć się "gratisem"?