Ktokolwiek wpadł na pomysł organizowania promocji ponad siły organizacyjne sklepu pewnie spodziewał się hejtu z powodu niewyrabiania się ekipy, a więc proszę bardzo:
Zamówienie złożone 29.11, opłacone od razu. Od dwóch dni wisi na statusie "pakowane", a wcześniej wisiało na "realizowane". Kontakt ze sklepem mizerny: chcąc upewnić się, że towar rzeczywiście jest na stanie (w sklepie była tylko 1 sztuka, która na chwilę zniknęła a potem się pojawiła), dostałem najpierw copypastą, a potem odpowiedzią w stylu "na tym etapie wiadomo tylko o opóźnieniu", co oczywiście nie gwarantowało dosłownie nic