Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

wedrowiec39

Weteran
  • Content Count

    125
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wedrowiec39

  1. zdaje się, że się nie zrozumielismy, więc wyjaśniam: Chłopaki z osiemnastki mówili tylko o szeleszczeniu i przecieraniu się materiału. Zwłaszcza ta pierwsza cecha ich wnerwiała z powodów oczywistych. Nie mówili, że bechatka tudzież inna kurtała jest lepsza od gore. I ja tak nie twierdzę. Chodzi o szeleszczenie oraz trwałość. I koszty, bo jest qrewsko droga. Ale nie proponuję WP noszenia ECWCS bo wiadomo, że nie mogą. Moja propozycja dotyczyła Neptuna, który zastanawiał się nad kupnem tej kurtki. Dla mnie za droga i kiepskiej jakości. Wolę ECWCS. Oryginały nie chińszczyzna. W takiej chadzał
  2. od osób kompetentnych (oficerowie 18 BD-Sz z Bielska-Białej) słyszałem złe opinie nt. gore WP - szorstki, dlatego szeleści (przyznacie, że to dość ważna cecha dla jednostek specjalnych :-) przeciera się i jest niezrozumiale drogi. Na przykład w porównaniu do ECWCS pierwszej albo drugiej generacji. Rodzi to podejrzenia, że ktoś chce wycisnąc kasę z naszej i tak niedoinwestowanej armii. A po co spodnie? skapująca z gore woda, albo wysokie trawy zmoczą Ci nogawki i zrobi się nieprzyjemnie. No, chyba, że masz pod spodem bieliznę termoaktywną. Kiedyś brodziłem w marcu boso w lodowatej wodzie po
  3. dzięki Panowie za info :-) krótkie resume: hełm na CQB jak najbardziej, na zieloną taktykę też sie przydaje no i zabezpiecza przed co bardziej szybszymi kulkami :-) Druga kwestia to: oryginał, czy kopia. Jako, że od lat sześciu zbieram i wymienia militaria (przeważnie USA) no i udzielam się w grupach rekonstrukcji historycznej zawsze (w miarę możliwości oczywista) stawiam na oryginalność i zgodność z epoką tudzież postacią, jaką odtwarzam. Dlatego mając do dyspozycji oryginały i kopie, z reguły wybieram te pierwsze. I tak będzie i w przypadku twardszego niż czapka nakrycia głowy :-) Biorąc j
  4. Jako FNG w asg i na tym forum witam wszystkich :-) pytanie: czy użytkowanie w asg hełmów (kevlar, Protec, etc.) to tzw. fason czy konieczność? Ktos doznał już jakiegoś urazu głowy na CQB? W lesie? Fritz cholenie mi się podoba i może ochronić łepetynę, ale może warto kupić celownik do guna zamiast tego (na obie rzeczy kasy nie mam, btw:-) pozdr w
×
×
  • Create New...