czarny001
Użytkownik-
Content Count
24 -
Joined
-
Last visited
-
Witam! Mi również bardzo się podobało. Jako wojsko, mieliśmy możliwość połażenia trochę po zonie i sprawdzenia dokumentów grupie stalkerów(choć to było już 3 spotkanie z tą samą grupą- pozdrawiam!) i grupie bandytów. Na reszcie był to STALKER, na którym baza wojska nie składała się z kilku wałów ziemi i namiotu. Co mi nie pasowało: 1. Baza wojska była usytuowana na skraju mapy- w takim przypadku, to tylko samobójcy i współpracujący STALKERzy do nas zaglądali- trzeba by coś pomyśleć, żeby stworzyć kordon takim jak być powinien. 2. Małe zamieszanie przy szturmie na bazę bandytów- można ich
-
To ja dopiszę jeszcze swoje: Panowie- chyba padła Wam trochę organizacja w tym roku... To był mój trzeci STALKER i był niewiele lepszy od poprzedniego... 1. Misja, która była związana z moją grupą, została w ogóle ruszona w połowie rozgrywki, co zupełnie ją zepsuło i zniszczyło jej atrakcyjność... Innymi słowy, całe nasze przygotowanie do niej i pozytywne nastawienie poszło się je*ać... 2. Nocny scenariusz- to już całkiem jest dla mnie porażka... Przecież to już któryś raz z rzędu- wypadało by to ogarnąć, a tu taka kupa... Wpadamy na Azymut- a tu balanga przy ognisku... Idziemy na bazę ban
-
Tak jak było pisane: Najdłuższa warta na zlocie... Od 9 do 16... Z kumplami z ekipy, doszliśmy do wniosku, że: 1. Dowódca super, tylko... Nie na zlot w tych klimatach... 2. Chęć wprowadzenia wojskowej dyscypliny, spowodowała, że zlot stracił klimat dla wojska. Czułem się jak na pierwszym, lepszym MilSimie... 3. Gdyby nie patrol, który udało mi się załatwić o 16, to byśmy chyba z nudów zaczęli strzelać do wszystkiego na teranie bazy... 4. Żołd wypłacony o 17... Miło, tylko już rok temu było wiadomo, że po 15, to w barze zostają tylko fajki, tak więc dostaliśmy kasę, za którą, praktycznie
-
Tak, nie ma co ukrywać, Twoja opowieść ujęła nas za serce, zapewne tylko dla tego miałeś jeszcze okazję powtórzyć ją dowódcy, a nie skończyłeś jako pokarm dla mutantów ;-) Niektórzy płaczą, że wojsko strzelało do większych grup- powód prosty: jeden z pierwszych rozkazów jakie dostaliśmy, brzmiał: ,,jeśli idzie jeden stalker, to róbcie z nim co chcecie- dogadujcie się, lub nie, ale jeśli idzie więcej niż 3, to żadnych pertraktacji- strzelać bez ostrzeżenia" . To i chłopaki rozkaz wykonywali ;-)
-
No, wreszcie dom... Dzięki wszystkim za świetną zabawę, warto było przejechać taki kawał drogi. Gratulacje dla orgów, za zapanowanie nad takim tłumem ludzi, gratulacje i podziękowania dla mutantów, za świetny klimat. Jeśli otrzymamy taką możliwość, z chęcią przyjedziemy na następną edycję. Dziękuję również, w imieniu własnym jak i całej ekipy za wyróżnienie. Pozdrawiam i do następnego czarny001
-
I do wojska zwolnią się dwa miejsca (bynajmniej nie moje), więc jak coś, to PW.
-
Do cylindra użyłem smaru od CA (ponoć właśnie do tego jest przeznaczony). Ale zastosuję się do rady- sprawdzę, tak jak napisałeś i zobaczę, czy gumeczka nie zapaprała się smarem. Dzięki za pomoc.
-
Zespół cylindra sprawdzałem następująco- zatykałem dyszę głowicy cylindra i naciskałem tłokiem. Za każdym razem, tłok stawiał taki sam opór i w tym samym miejscu. Lufa z gumką wchodzi bez oporów.
-
Lufę czyszczę regularnie i dokładnie, z preckami było podobnie. GB jest w 100% szczelny. Zastanawia mnie, czy jest możliwe, że to gumka hopa (przeszło przez nią jakieś 2000 kulek) może puszczać powietrze, przez komorę... Najzabawniejsze jest to, że po sprzedaniu precek, ich nowi właściciele byli zachwyceni poprawą osiągów...
-
Witam! Mam podobny problem, choć z drobnymi różnicami: 1. posiadam SLRa SV od CA, ze sprężyną M110 Guardera. 2. ze stockowych bebechów został praktycznie silnik i szkielet GB. 3. Po założeniu precki CA i SYSTEMy (6.04 obie), miałem większy rozrzut niż na stockowej lufie. Gumkę mam SYSTEMy, komorę wymieniłem na SRC (polepszyło to nieznacznie skupienie) i dystanser H. Jednak zasięg jest dosyć niezadowalający, w porównaniu z innymi replikami w podobnej konfiguracji. Co zmienić/ poprawić, aby zasięg i skupienie uległy poprawie? Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam czarny001
-
Cz 75 KSC problemy....
czarny001 replied to pidzejfat's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Jutro będę kombinował, mam nadzieję, że poskutkuje. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam czarny001 -
Cz 75 KSC problemy....
czarny001 replied to pidzejfat's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Ad.1 Gaz jest ok. Ad.2 - Prowadnice nasmarowane - ta ,,rurka" chodzi płynni i bez większych oporów - Jak wyjąć cały zespół? Zdejmuję zamek, odkręcam imbusową śrubkę od spodu, na wysokości szczerbinki i reszta nie chce wyjść. Szto diełać? -
Cz 75 KSC problemy....
czarny001 replied to pidzejfat's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Odświeżę temat, bo mam problem z tym pistoletem: Zamek nie odskakuje do końca, co po oddaniu ostatniego strzału nie blokuje zamka w tylnym położeniu. Jak sobie z tym poradzić? Z góry dzięki za pomoc. -
Po około dwóch miesiącach użytkowania, posypała się uszczelka na magu. Pistolet ma teraz tak słaby Blow-back, że po ostatniej kulce, zamek nie zostaje w tylnym położeniu. Nowy mag = 125 zł...
-
Szkoda słów...