Brachol mnie zapisał, trudno powiedzieć gdzie trafimy. Jak zwykle na miejscu się pewnie okaże jak trzeba będzie rozłożyć siły. Póki co maczeta nie ma mosfetu :icon_evil:. Chyba, że z emki wydobędę :icon_mrgreen:. No i ta pogoda na aegi... a ze springów póki co jedynie cezetka u mnie na stanie :hahaha: