rok temu byłem na obozie kompasu naprawdę zajebisty obóz zbudowali specjalnie przed obozem killinghouse. Ja pojechałem z bratem i kuzynem na ten obóz gdzie każdy z nas miał replikę i mundur (wz 93) i normalnie mieliśmy wybór jakich broni używać czy ich czy naszych to samo tyczyło się mundurów ( ogólnie dostawaliśmy dpm ale my woleliśmy panterkę a pod koniec odozó każdy mógł zatrzymać dpma ).Po za tym kadra była zarąbista i serwisant też bardzo dobry, mieliśmy masę różnych zajęć i naprawdę można było się nauczyć cqb co na większości obozów nie jest możliwe (ja sam jestem w pewnej drużynie kt